fbpx

NEWS:

w wydaniu tradycyjnym (papierowym) strona: 0

Ciekawostki

Mniej pszczół w Europie.

„45 specjalistów pszczelarzy z Europy wzięło udział w Bazylei w Szwajcarii w międzynarodowej konferencji naukowej poświęconej przyczynom drastycznego spadku populacji tych owadów. Konferencję zorganizowało Centrum Badań Pszczelarskich w Liebefeld. Największy spadek - aż o 30 proc. minionej zimy - nastąpił w kraju ekologicznie najczystszym, czyli w Szwajcarii. Normalna zimowa redukcja rojów podczas mrozów nie powinna przekraczać 10 proc. Specjaliści podejrzewają, że powodem jest nadmierny rozwój roztoczy varroa, podobnie jak to miało miejsce na początku lat 80. Pod uwagę brany jest również wpływ wirusów, pestycydów i środków owadobójczych stosowanych w rolnictwie, jednak nie dotyczy to środków stosowanych przy uprawie rzepaku, kukurydzy i słoneczników.”

Rzeczpospolita, (30.05.2003), K. K.


Nic tylko zapylać

W USA z roku na rok wartość usług zapylania wycenia się na ok. 14 mld. $ USD (!). Zapylanie upraw przez pszczoły ma kluczową rolę zwłaszcza w Kalifornii, dokąd sprowadza się pasieki na zimę i czeka je tam praca przy zapylaniu plantacji migdałów. Plantacje migdałowe wymagają corocznego uczestnictwa w zapylaniu ok. 1 mln (!) rodzin pszczelich, z tendencją wzrostową w przyszłości. Zależność jest prosta: nie ma pszczół, nie ma migdałów. Z plantacji migdałów pszczoły wędrują na północ, aby zapylać sady, później są przewożone na kolejne uprawy w południowo-zachodnich stanach.


(na podstawie „Pszczelarstwo w USA” Ann Harman, tłum. Maciej Winiarski)


Pszczoły myślą abstrakcyjnie

„Pszczoły świetnie radzą sobie z problemami, do rozwiązania których - jak zdawało się do tej pory - trzeba zaprząc tęgie mózgi naczelnych i abstrakcyjne myślenie - donosi czwartkowe „Nature”.
Wiadomo, że pszczoła potrafi zapamiętać drogę z ula do kwiatów i, co ważniejsze, poinstruować towarzyszki, jak tam trafić. W „Nature” naukowcy twierdzą, że miododajne owady potrafią o wiele więcej. Podczas eksperymentu pszczoły znajdowały drogę do kubeczka z cukrem, ukrytego w labiryncie. Wystarczyło tylko nauczyć je, że jeśli nad wejściem do labiryntu wisi niebieski znaczek, to i cukru trzeba szukać w korytarzu niebieskiego koloru. A potem same już szybko kojarzyły, że jak znaczek jest żółty, to trzeba szukać w żółtym korytarzu, a jak jest w pionowe paski, to i cukrowy korytarz musi być w pionowe paski itd. Co więcej, kiedy labirynt oznaczono lawendowym zapachem, szukały cukru w korytarzu o lawendowym zapachu.
Słowem, pszczoły nie tylko kojarzyły wcześniej uzyskane informacje wzrokowe, potrafiły dzielić je na kategorie i uczyć się ich znaczenia w zależności od okoliczności, ale także nieobce im były abstrakcyjne pojęcia „jednakowości” i „odmienności” w oderwaniu od konkretnych obiektów. A to już sztuka, którą dotąd rezerwowano wyłącznie dla niektórych, inteligentnych gatunków kręgowców.”


Gazeta Wyborcza, (29.05.2003)


Pszczoły - saperzy


Na zlecenie Pentagonu naukowcy amerykańscy „wytresowali” zwykłe pszczoły tak, aby w swoich wędrówkach nie zwracały uwagi na kwiaty, a wykrywały nawet najmniejsze ślady materiałów wybuchowych. Badania trwają już cztery lata i wydano na nie 25 mln dolarów.
Urzędnicy z Pentagonu przyznają, że informacja o badaniach przeważnie spotyka się z niedowierzaniem lub uśmieszkiem politowania. Mimo to badacze wierzą, że pomysł ma przed sobą wielkie perspektywy. „Wygląda na to, że pszczoły są przynajmniej tak samo czułe na zapachy jak specjalnie szkolone psy” - twierdzi dr Alan S. Rudolph czuwający na całym projektem.


zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

(oprac. Janusz Pudełko)


 Zamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"