fbpx

NEWS:

w wydaniu tradycyjnym (papierowym) strona: 0

One tutaj przyszły. Zafrykanizowane pszczoły miodne w USA

Od tłumacza: Autorka artykułu z detektywistyczną pasją śledzi drogi migracji zafrykanizowanych pszczół miodnych w Stanach Zjednoczonych. Równocześnie sygnalizuje potrzebę zmiany podejścia pszczelarzy amerykańskich do zagadnień hodowli matek pszczelich i produkcyjnych.


Jednak nie podaje, a szkoda, nowych rozwiązań techniczno-organizacyjnych, jakie musieli zastosować pszczelarze w warunkach narzuconych przez zafrykanizowane pszczoły. Mimo tego niewątpliwego braku informacji artykuł wydaje się na tyle interesujący, iż uznałem, że warto go przybliżyć polskim pszczelarzom.

Profesor Ann Harman używa zamiennie określenia pszczoły „zafrykanizowane” lub pszczoły „afrykańskie”. Jednak ja uważam, że z uwagi na łatwość krzyżowania się Apis mellifera scutulata z Apis mellifera mellifera, raczej należy używać określenia pszczoły „zafrykanizowane”, ponieważ można przyjąć, iż nie migrują czystej rasy pszczoły „afrykańskie”.

Dlatego w tłumaczonym tekście używam określenia pszczoły „zafrykanizowane” oraz zamiennie stosuję amerykański skrót AHB (Africanized Honey Bee).

Całkiem niedawno, bo około 15 lat temu, pierwszy raz zafrykanizowane pszczoły miodne przekroczyły granicę z Meksykiem i pojawiły się w USA, w stanie Teksas. Znalazły tam idealne warunki rozwoju. Wiele tysięcy hektarów niezasiedlonej ziemi, gorący i suchy klimat.

Tylko czasami rozwój tych pszczół był ograniczany brakiem pożywienia. Tak więc ze stanu Teksas AHB mogły łatwo migrować na tereny bardziej produkcyjne. Pszczoły te zachowywały się zupełnie tak samo jak w Ameryce Południowej, gdzie opanowały cały kontynent [z wyjątkiem południowej Patagonii, z powodu surowych warunków klimatycznych – przyp. tłumacza], a poprzez Amerykę Środkową dotarły do Meksyku i Teksasu, no i zaczęły migrować do sąsiednich stanów.

Dzisiaj...

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Jeśli spojrzymy na mapę USA, to stany Oklahoma i Arkansas są dokładnie na północ od Teksasu. Tak więc jest tylko kwestią czasu, kiedy zafrykanizowane pszczoły znajdą się i w tych stanach. Zarówno pszczelarze hobbyści, jak i dwuzawodowcy oraz nieliczni pszczelarze profesjonalni są narażeni na ryzyko spotkania się z AHB.

Ich ekspansja w wymienionych stanach może być spowolniona przez chłodniejsze lub nawet bardzo chłodne zimy. Jednak okazuje się, że pszczoła zafrykanizowana całkiem dobrze przeżywa ten okres.

Odkąd pojawiła się AHB,...

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Nadejście zafrykanizowanych pszczół i kolonizowanie przez nie określonego obszaru zmienia przemysł pszczelarski, być może bardziej niż sobie zdajemy z tego faktu sprawę. Ta zmiana będzie dla wszystkich naprawdę bardzo interesującym doświadczeniem.

Chwila obecna, październik 2005

Pszczoły zafrykanizowane na dobre osiedliły się w środkowej Florydzie i już są obserwowane w północnej części tego stanu. Zadomowiły się w południowej Alabamie, Missisipi, Luizjanie, są poważnym zagrożeniem części Oklahomy i południowej części Arkansas.

Tak więc pszczoły te wędrują na obszarach z ciepłym klimatem wschodniej połowy Stanów Zjednoczonych. Na tym obszarze gospodaruje wielu hodowców matek i producentów pakietów pszczół. Niektórzy pszczelarze prowadzą swoje przedsiębiorstwa już od kilku pokoleń. Sprzedają oni matki pszczele i pakiety pszczół w całych Stanach Zjednoczonych.

Obecnie obserwuje się stopniowe opanowywanie przez zafrykanizowane pszczoły północnej Kalifornii. Tutaj ich ekspansja najbardziej może dotknąć pszczelarzy świadczących usługi zapylania licznych plantacji warzyw i sadów.


Oryginał angielski: Here They come! Africanised honey bees in the USA,[w:] “The Beekeepers Quarterly” 82/2005, s. 32, Ann W. Harman

przetłumaczył

mistrz pszczelarski

dr inż. Maciej Winiarski


 Zamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"