fbpx

NEWS:

w wydaniu tradycyjnym (papierowym) strona: 0

Casa de la Miel – Dom Miodu

Przebywając na Teneryfie, jednej z archipelagu Wysp Kanaryjskich należących do Hiszpanii, miałam okazję poznać zasady funkcjonowania wyspiarskiego pszczelarstwa. Odmienna od naszej flora i całoroczna wegetacja, regionalna pszczoła (czarna pszczoła kanaryjska) oraz egzotyczne miody mogą budzić zachwyt. Mnie jednak oczarowało zupełnie co innego – Casa de la Miel (Dom Miodu).


Fot.1. Etykietowanie słoików

Cóż to takiego Dom Miodu? Instytucja została powołana w 1996 roku we współpracy z rządowym organem do spraw rolnictwa w celu propagowania sektora pszczelarskiego na Teneryfie. Od początku istnienia głową tego domu jest Pan Antonio Bentabol Manzanares – człowiek, który ma dwie pasje: pszczelarstwo i produkcja win (tuż obok Casa de la Miel znajduje się Casa del Vino – Dom Wina).

Działalność Domu Miodu jest wielokierunkowa – od konfekcjonowania miodu, kontroli jego jakości, oczyszczania i przetwarzania wosku poprzez fachowe doradztwo techniczne i szkolenia dla pszczelarzy, edukację młodego pokolenia, aż po nowoczesne muzeum pszczelarstwa.

Główna gałąź działalności Casa de la Miel związana jest z pozyskiwaniem i dystrybucją miodu. Oferuje możliwość ekstrakcji, filtrowania, rozlewania i etykietowania miodów produkowanych na wyspie, oczywiście przy zachowaniu odpowiednich warunków sanitarno-higienicznych i przy użyciu nowoczesnych urządzeń.

W praktyce wygląda to tak, że pszczelarze przywożą miód w ramkach a odbierają zapakowany w słoiki wybranej wielkości, z własnymi etykietami i ewentualnie etykietą poświadczającą oryginalność i wysoką jakość produkowanego miodu.

Wszystkie czynności związane z pozyskiwaniem miodu, które polski pszczelarz zazwyczaj wykonuje we własnym zakresie pszczelarz kanaryjski zleca innym. Na wyspie nie ma olbrzymich producentów miodu, a ci mniejsi chętnie korzystają z usług Casa de la Miel (najczęściej pszczelarze mają po kilkanaście rodzin, duże pasieki podzielone są na kilka stanowisk ze względu na brak dogodnych miejsc lokalizacji).

Oszczędzają nie tylko czas, ale również pieniądze związane z zakupem i amortyzacją sprzętu niezbędnego do pozyskiwania miodu.


Fot.2. Labolatorium

Dom Miodu obecnie obsługuje ok. 450 pszczelarzy (ponad 10 000 rodzin). Ceny oferowane przez Dom Miodu są korzystne i dlatego większość pszczelarzy wybiera tę formę pozyskiwania miodu. Koszt odwirowania jednej ramki wynosi 0,25 euro a filtrowanie 0,19 euro za kilogram miodu.

Mieszanie i homogenizacja miodu to również koszt 0,19 euro za kilogram. Za etykietowanie płaci się 0,01 euro za jeden słoik a koszt etykiety to 0,03 euro (Fot. 1.). Casa de la Miel sprzedaje też miody pod własną marką – El Productor. Ceny rynkowe uzyskiwane za 250 g słoik miodu (w zależności od gatunku) to 3-6 euro.

W laboratoriach Domu Miodu poddaje się kontroli (na życzenie klienta) dostarczone partie miodu (Fot. 2.). Wykonuje się tu wszystkie podstawowe analizy fizykochemiczne (zawartość wody i aktywność wody, kwasowość, przewodność elektryczna, popiół, barwa – skala Pfunda – koszty tych analiz to 3,48 euro za próbę, cukry redukujące, zawartość sacharozy i hydroksylmetylofurfuralu HMF – za 5,23 euro za próbkę, liczba diastazowa, aktywność inwertazy, zawartość proliny – 14,58 euro za próbkę), analizy melisopalinologiczne (oferta obejmuje dwa rodzaje analiz – pierwsza to oznaczenie trzech najważniejszych typów pyłków i trzech towarzyszących im za 35,50 euro za próbkę a druga obejmuje sześć typów pyłku występujących w największej ilości oraz trzech towarzyszących za 57,04 euro za próbkę), potwierdzające realne źródło pochodzenia miodu oraz analizy sensoryczne, wykonywane przez specjalistów w profesjonalnie wyposażonej sali.


Fot.3.Miód gotowy do sprzedaży

Miód z Teneryfy

Dla konsumentów miodów bardzo ważne jest potwierdzenie prawdziwości pochodzenia danego gatunku miodu. Pszczelarze chętnie zlecają wykonanie wyżej wymienionych analiz, ponieważ dają one możliwość uzyskania etykiety „Miel de Tenerife” (miód z Teneryfy) – nie tylko wyznacznika pochodzenia miodu, ale także jego jakości. Kryteria, jakie musi spełnić dana próba miodu, aby mogła zostać potwierdzona marką „Miel de Tenerife” są nieco wyższe niż parametry określane przez dyrektywy unijne.

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Fotografie: Katarzyna Janiszewska

mgr inż. Katarzyna Janiszewska
Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu
Instytut Hodowli Zwierząt


 Zamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"