fbpx

NEWS:

w wydaniu tradycyjnym (papierowym) strona: 0

Apimondia 2007 Pszczelarstwo do góry nogami


Uczestnicy tegorocznego, odbywającego się w Australii, czterdziestego kongresu Apimondii mogli skorzystać
z oferowanych przez organizatorów wycieczek fakultatywnych, aby zapoznać się z pszczelarstwem australijskim. W ramach kongresu zaplanowany był jeden całodniowy wyjazd do pasiek w okolicach Melbourne oraz oferta specjalna – płatna ekstra – tygodniowe wycieczki przed i po kongresie
.

Pszczelarze z antypodów mają bardzo zróżnicowane warunki klimatyczne, od tropikalnej północy, przez subtropik wschodniego wybrzeża Queensland, po umiarkowanie chłodny i wilgotny klimat Tasmanii.

Oficjalne statystyki podają, że w Australii jest ponad 10 tysięcy pszczelarzy posiadających ponad 600 tysięcy rodzin pszczelich. Średnia wydajność miodu z jednej rodziny wynosi 50 kg, ale w rzeczywistości dane statystyczne dla poszczególnych stanów są wyższe. Najlepsze warunki panują w Zachodniej Australii, gdzie średnia wydajność to 99,6 kg/rodzinę. Najwyższa, rekordowa wydajność odnotowana oficjalnie wynosi 375 kg/rodzinę. Miejscowi pszczelarze, u których gościliśmy, osiągali 120-130 kg/ul (średnia dziesięcioletnia).

Piszę w liczbie mnogiej, ponieważ dzięki polskiej solidarności pszczelarskiej – tu należą się podziękowania dla J. Kasztelewicza – i życzliwości prezydenta Słoweńskiego Związku Pszczelarskiego Franka Šivica wraz z kolegą Jackiem Wojciechowskim, mieliśmy okazję zwiedzić pasiekę Gelly’s Honey.

Pasieka Gelly’s Honey

Wycieczka do pasieki zorganizowana była dla kilkudziesięcioosobowej grupy włoskich pszczelarzy, a przewodnikiem był wspomniany prezydent Frank Šivic. Po około trzech godzinach jazdy autokarem na północny-zachód od stolicy stanu Victoria dotarliśmy do Maryborough, gdzie czekał już na nas jeden z właścicieli pasieki. W tej części stanu Victoria roczne opady nie przekraczają 1600 mm. Średnia wydajność miodu w Victorii to 91,6 kg/ul. W tych warunkach dwóch wspólników Gelly’s Honey gospodaruje w ośmioramkowych Langhstrotach, utrzymując 1100 rodzin pszczelich. Gospodarze oprowadzili nas po tzw. plancie, pokazując zaplecze gospodarcze pasieki. Zapoznaliśmy się z sprzętem używanym w pracowni miodowej, obejrzeliśmy magazyny i sprzęt do transportu uli. Oczywiście nie zabrakło pytań i dyskusji na temat warunków ekonomicznych, pożytkowych i klimatycznych.

Włoscy koledzy, mimo braku znajomości angielskiego, bardzo skrupulatnie o wszystko wypytywali za pośrednictwem Franka Šivica. Polska „delegacja” , czyli Jacek i ja, korzystając ze swobody językowej, zaczepialiśmy to jednego, to drugiego z właścicieli, to personel, wypytując o blaski i cienie tutejszego pszczelarstwa.[...]

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów


Piotr Okniański
Katedra Zoologii
UTP w Bydgoszczy

Informacje statystyczne pochodzą
z materiałów konferencyjnych
z Apimondii 2007
fot. © Piotr Okniański


 Zamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"