fbpx

NEWS:

w wydaniu tradycyjnym (papierowym) strona: 0

Nawłoć (nie)dobra dla pszczelarzy

Rodzaj Solidago (nawłoć) liczy w Polsce tylko pięć gatunków, z tej liczby tylko nawłoć pospolita (Solidago virgaurea) jest rodzimym gatunkiem, która występuje w lasach – znacznie rzadziej na otwartych przestrzeniach. Pozostałe gatunki, z nawłocią kanadyjską (S. canadensis) i nawłocią późną (S. gigantea) zostały sprowadzone z Ameryki jako rośliny ozdobne i miododajne. Oba wymienione gatunki szybko rozprzestrzeniły się po całej Europie, z wyjątkiem najzimniejszych, północnych fragmentów kontynentu.

nawłoć
fot.© Dariusz Małanowski

W Polsce występują wszędzie, z wyjątkiem wyższych partii gór. Do stosunkowo szybkiego rozprzestrzeniana się tych nawłoci znacząco przyczynili się sami pszczelarze, którzy nasadzali ją przy swoich pasiekach. Łącznie wszystkie te nawłocie kwitną od końca lipca aż do października wytwarzając ogromne ilości nasion.

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Nowa sytuacja pszczelarstwa

Po wielkiej zmianie ekonomiczno-społecznej w latach 1989-1990 w Polsce, w wielu rejonach kraju powstały liczne nieużytki, które stosunkowo szybko zostały zasiedlone przez oba gatunki.

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów


Po pierwsze dlatego, że na Nizinie Śląskiej w normalnych warunkach (bez nawłoci) pszczelarze przystępują do karmienia i leczenia pszczół o miesiąc wcześniej. Oszczędzają zatem robotnice przygotowujące się do zimowli, które już nie uczestniczą w pracach głównych rodziny, tylko żerują i spokojnie oczekują zimy na bocznych ramkach gniazda.

Jeżeli pszczołom na przełomie sierpnia i września nie brakuje pożywienia białkowo-węglowodanowego, to pszczelarz mówi o swoich podopiecznych, że są zadbane i „tłuste”, ponieważ zimujące robotnice wypełniają swe organizmy ciałami białkowo-tłuszczowymi.


Rodzina pszczela na pożytku nawłociowym

Wróćmy do pożytku nawłociowego. Oto mamy początek września i pojawia się łan kwitnącej nawłoci. Pszczelarze czekają, co zrobią pszczoły, a one – kto żyw to ciągnie w pole. Przygotowania do zimowli zostają przerwane, matki intensyfikują znoszenie jaj.

Jeżeli jest długa i ciepła jesień, następne pokolenie robotnic zdoła przygotować się do zimowli, jeżeli nie – rodzina pszczela wchodzi w zimowlę nie w pełni przygotowana do niskich temperatur. Dochodzą ogromnie destrukcyjne skutki inwazji warrozy.

Wiemy przecież, że w trakcie pożytków produkcyjnych nie wolno nam używać żadnych chemicznych środków warroabójczych. Zaś kwasy organiczne (z wyjątkiem kwasu mrówkowego) są mało skuteczne, ponieważ większość dojrzałych samic Varroa d. znajduje się bezpieczna pod zasklepami larw.

Tak więc w wyniku istnienia w danej okolicy produkcyjnego miodu nawłociowego powstaje w rodzinie pszczelej taka oto sytuacja:

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów


Wnioski

Powstaje proste pytanie: Co należy zrobić, aby „przekleństwo” bogactwa nawłoci, przekuć jesienią na „błogosławieństwo” dla pszczelarza? Odpowiedź jest bardzo trudna, ale na podstawie własnych obserwacji i literatury przedmiotu można podać tylko trzy wskazówki postępowania:

nawłoć
fot.© Rafał Krawczyk

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

dr inż. Maciej Winiarski


 Zamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"