fbpx

NEWS:

w wydaniu tradycyjnym (papierowym) strona: 4

„Nie ma lipy!”

„Nie ma lipy!” to hasło akcji Górnołużyckiego Stowarzyszenia Pszczelarzy w Zgorzelcu, do której zaproszone zostało Wydawnictwo „Pasieka”. Jest to również druga już wspólna akcja plakatowa, gdyż dwa lata wcześniej przeprowadziliśmy kampanię „Rolniku, nie truj pszczół” dotyczącą stosowania środków ochrony roślin.

Pasieka nr 94 ([PAS94], marzec-kwiecień 2019, pixabay_kleincolt)
Fot. Kleincolt

Pomysł kampanii „Nie ma lipy” zrodził się ok. 2,5 roku temu, a wynikał z zapytań klientów o miód lipowy – najpopularniejszy w Polsce, kojarzony przez konsumentów ze smakiem z dzieciństwa. Lipy bywają kapryśne, nie zawsze nektarują, a dodatkowo często stare drzewostany są wycinane, a nowych nasadzeń nie widać.

Zadałem więc sobie pytanie: co by było, gdybym zapytał klienta, czy zasadził w życiu chociaż jedną lipę? Czy zrobił coś, by pszczoły miały możliwość wytworzenia cennego miodu? Mam wrażenie, że zdecydowana większość odpowiedziałaby, że nie.

Myślę, że nadeszła pora, by to zmieniać. Za pośrednictwem plakatu oraz informacji w mediach społecznościowych zachęcamy do sadzenia lip. Po opublikowaniu wstępnych informacji o akcji „Nie ma lipy” na facebooku w komentarzach pojawiło się wiele ciepłych słów.

W 2017 i 2018 roku Górnołużyckie Stowarzyszenie Pszczelarzy wykonało w ramach akcji „Nie ma lipy!” nasadzeń ponad 650 szt. szczepionych lip na terenie byłego województwa jeleniogórskiego. Z jednej strony zdaję sobie sprawę, że to mała liczba, z drugiej jest to krok do przodu.

Teraz przyszła pora na następny etap – uświadomienie klientom, że miód powstaje z nektaru, a ten pochodzi z roślin miododajnych. Lipa jest natomiast symbolem, który ma trafiać do wyobraźni, gdyż jest jednym z pożytków pszczelich nierolniczych.

Przyjmujemy więc na siebie odpowiedzialność za dostępność miodu lipowego w przyszłości oraz uniknięcie luki pożytkowej w lecie. Dlatego właśnie powstał plakat, aby dotrzeć do szerokiego grona odbiorców, podkreślając problem, uświadamiać i działać!

Wśród celów akcji GSP i „Pasieki” są kształtowanie wiedzy i postaw. Nauka o konieczności dbałości o pożytki ma za zadanie skłonić do nasadzeń roślin miododajnych. Kolejnym celem jest poprawa bazy pożytkowej, w krótszym i dłuższym okresie, w zależności od rodzaju wykorzystanych roślin do nasadzeń.

Pasieka nr 94 ([PAS94], marzec-kwiecień 2019, Plakat-lipa-2019-poMW)
Fot.

Plakat też ma stać się nośnikiem informacji, kierunkowskazem dla osób niezwiązanych z pszczołami, ale także dla pszczelarzy. Proszę zauważyć, że wskazówki co do zróżnicowania odmian, różnych terminów kwitnienia itd. mogą dotyczyć szeroko rozumianej bazy pożytkowej.

Plakat można wywiesić w widocznym miejscu dla klientów we własnej pracowni (np. na drzwiach), ale też w miejscach, gdzie ludzie bywają, np. przy rodzinnych ogrodach działkowych, urzędach, instytucjach rolniczych i ośrodkach doradztwa (oczywiście za zgodą odpowiednich osób).

Można również przekazać go do szkół czy przedszkoli. Wystarczy jedna lipa, zgoda dyrektora przedszkola i można wiosną czy jesienią zrobić ciekawe zajęcia z przedszkolakami, dla których będzie to wielkie przeżycie. Być może za kilkadziesiąt lat będą widzieć efekt takiego spotkania i same nauczą dzieci albo wnuki wspólnego dbania o owady zapylające?

Warto popatrzeć na akcje szeroko i długofalowo, bo na efekty przyjdzie nam wszystkim poczekać, ale myślę, że warto!

Akcja „Nie ma lipy!” jest możliwa dzięki wsparciu wielu podmiotów i organizatorów. Można było ją zainicjować dzięki Państwu, ponieważ część środków pochodzi z 1% podatku, który otrzymało Górnołużyckie Stowarzyszenie Pszczelarzy w Zgorzelcu.

Bez tego wsparcia nie byłoby możliwe realizowanie tej i poprzedniej akcji. A pamiętajmy, że jest jeszcze wiele tematów, które warte są objęcia podobną akcją – np. nieuczciwa konkurencja, nieprawidłowe oznakowanie miodów itd.

Te tematy też mieszczą się w ramach pożytku publicznego i wydaje się, że za rok, jeśli środki na to pozwolą, zaproponujemy Państwu udział w kolejnej akcji edukacyjnej.

Redakcja „Pasieki” przyjęła na siebie trud opracowania graficznego, pozyskania sponsorów i kolportażu plakatów. Jest to wkład bardzo cenny, ponieważ nie udałoby się bez niego dotrzeć do tak szerokiego grona odbiorców po tak niskich kosztach, gdyż akcja ma charakter non-profit (nie generuje zysku dla organizatorów).

Wśród partnerów akcji, którzy uznali tę inicjatywę za ceną i wsparli ją finansowo, znaleźli się Polskie Stowarzyszenie Centrów Ogrodniczych, Zrzeszenie Miejsko-Gminnego Koła Pszczelarzy w Mirsku, Sudecki Klub Pszczelarza w Wałbrzychu, Ekolas, Szkółka krzewów Eryk Stus, Śląski Związek Pszczelarzy w Katowicach, Wydawnictwo Press-Forum, Allepszczoła, Stanpol, Centrum Pszczelarskie Wilde, Prokit, ProBiotics, PPHU Nektar, Hurtmot, Apitec, Łysoń Sp. z o.o. oraz PP Łysoń.

Polskie Stowarzyszenie Centrów Ogrodniczych dodatkowo z własnej inicjatywy zaangażowało się w kolportaż plakatów oraz rekomendację i nagłośnienie kampanii. Wszystkim partnerom bardzo serdecznie dziękujemy!

W imieniu organizatorów liczę na Państwa pomoc! Każda lipa (albo inna roślina miododajna) zasadzona dzięki naszej akcji plakatowej przyniesie korzyść tysiąckroć większą od kosztów akcji!


Pobierz plakat NIE MA LIPY

Poniżej zamieszczamy plakat NIE MA LIPY do druku na drukarce

Format A3: Pobierz

Format A4: Pobierz

mgr Emil Mariusz Szymański
Prezes Górnołużyckiego Stowarzyszenia Pszczelarzy w Zgorzelcu
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.


 Wydanie tradycyjneZamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"