Marcinki i dzielżan jesienny
Marcinki
Astry należą do rodziny astrowatych (Asteraceae). Najczęściej uprawiane w ogródkach przydomowych astry wielokwiatowe chińskich odmian nie są roślinami miododajnymi i tylko czasami można na nich dojrzeć pojedyncze pszczoły zbierające pyłek.
Nas interesują jesienne astry trwałe występujące pod potoczną nazwą „marcinki”. Obecnie występują w wielu wersjach kolorystycznych w wyniku krzyżowania astra wirginijskiego z amerykańskim. Najczęściej spotyka się fioletowe, żółte, różowe, białe, czerwone oraz niebieskie, z czego w zależności od rejonu Polski pierwsze cztery odmiany kolorystyczne są najchętniej oblatywane przez pszczoły.
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
W ostatnich latach stały się modne marcinki doniczkowe do przyozdabiania grobów naszych przodków i niejednokrotnie w cieplejsze dni można na cmentarzach dostrzec pszczoły pracujące na kwiatach.
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Planując nasadzenia tych roślin powinniśmy zwrócić uwagę na fakt, iż najlepsze dla nich warunki to gleba żyzna, przepuszczalna, o nasłonecznionym stanowisku. Nie oznacza to, iż nie poradzą sobie one w innych warunkach, jednak na ziemiach zbyt suchych lub podmokłych zdecydowanie gorzej rosną i często nie nektarują.
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Dzielżan jesienny
Jest byliną z rodziny złożonych. Dorasta do wysokości 1,5-2 m o wzniesionej, sztywnej łodydze. Liście lancetowate do lekko jajowtych podłużnie, ząbkowane brzegami. Koszyczki kwiatowe osiągające do 5 cm średnicy w kolorze od żółtego do czerwonobrunatnego.
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Wysiewając jednak z nasion uzyskujemy niejednolity wartościowo materiał nasadzeniowy. Równie skuteczne i szybsze uzyskanie nasadzeń dzielżanu jest przez oddzielenie wiosną młodych sadzonek tworzących się wokół zeszłorocznego pędu.
Jest to roślina wieloletnia, dobrze rosnąca na każdej glebie, z wyjątkiem silnie podmokłych oraz bardzo piaszczystych. Zdecydowanie lepiej rośnie, a co za tym idzie, również i nektaruje oraz pyli w stanowiskach nasłonecznionych do lekko tylko zacienionych.
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Dzielżan nasadzany w niewielkich ilościach jest wspaniałym źródłem rozwojowym dla młodego pokolenia pszczół zimowych, jakie zaczynają się już rozwijać po połowie lipca w naszych pasiekach. Dopływ nektaru i sporych ilości pyłku działa wspaniale na rozwój czerwiu oraz otuczanie się młodej pszczoły, jaka wejdzie w skład kłębu zimowego.
Znaczna ilość posadzonego dzielżanu w okolicy pasieki eliminuje nam tym samym konieczność podsycania rozwojowego.
Kontrolne leczenie rodzin, analiza zdrowotności i higieniczności pszczół
Czym jest i kiedy przeprowadzamy w pasiece kontrolne leczenie? Powinno się takiego zabiegu dokonać, gdy jesteśmy pewni, iż mamy już całkowicie bezczerwiowy stan w rodzinach pszczelich. Przeważnie taką sytuację osiągamy po zakończonym karmieniu pszczół na zimowlę plus 13 dni.
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Jeśli przez 72 h pszczoły nie pozbędą się z plastra martwych robotnic, to matka w takiej rodzinie jest do likwidacji. Jeżeli mamy przygotowane do zazimowania odkłady lub matki zapasowe to w macierzaku, który nie dokonał oczyszczenia eliminujemy matkę i w 24 h po tym zabiegu dołączamy do rodziny odkład wstawiając korpus z odkładem i matką pod macierzak (po połączeniu eliminujemy dolny korpus) lub poddajemy matkę zapasową.
Jeśli nie mamy dostępu do matek ani nie mamy odkładów, to tą w rodzinie likwidujemy, a pszczoły z ramek strząsamy do innych rodzin dzieląc ową rodzinę bezmateczną na inne pnie. Plastry z zapasami po takiej rodzinie możemy zostawić sobie w pracowni, a w następnym sezonie wykorzystać je do rozwoju odkładów.
Ostateczne poprawki w ustawieniu właściwej wentylacji gniazd pszczelich
Końcowe poprawki, których możemy w pasiece dokonać, to wgląd w gniazdo pomiędzy 15 a 30 października. Nie zmieniamy już układu gniazda, ale możemy ocenić, czy rodzina zbyt nie osłabła i czy czasami nie ma zbyt dużej ilości plastrów względem siły rodziny.
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Zasada jest bardzo prosta - niezależnie czy mamy ule korpusowe z powałkami a w nich pajączki, czy na gniazdo kładziemy folię czy też mamy ule leżakowe, gdzie dotąd stosowaliśmy beleczki odstępnikowe – w ulu nie może być wilgoci, a więc musimy zapewnić właściwy przepływ powietrza.
O tym w opisie grudniowym.