Rozdział 4. Środki bezpieczeństwa
Podczas przygotowywania świec zawsze należy zachować należytą ostrożność i środki bezpieczeństwa, pamiętając, że pracujemy z gorącym materiałem. Podstawowym warunkiem gwarantującym bezpieczną pracę jest porządek w pracowni.
Im czyściej, tym łatwiej skupić się na pracy – im łatwiej skupić się na pracy, tym bezpieczniej. Dobrze też zabezpieczyć miejsce pracy wspomnianym wyżej papierem typu kraft.
Nigdy nie zostawiamy ognia bez nadzoru. Fot. Flickr, paurian
Pamiętajmy, że używamy łatwopalnego materiału, dlatego musimy kontrolować temperaturę i nigdy nie zostawiamy wosku czy zapalonych świec bez nadzoru. Najlepiej rozpuszczać i przygotowywać wosk w łaźni wodnej. Nie wolno dopuścić, by woda się wygotowała; trzeba pamięta o jej uzupełnianiu.
UWAGA! Jeśli decydujemy się na rozpuszczanie wosku bez użycia łaźni wodnej, dokładnie obserwujemy proces i kontrolujemy temperaturę.
Podczas tworzenia świec zawsze należy mieć pod ręką:
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Oczywiście tłuszczów, wosków i tłuszczowców w przypadku zapalenia nigdy nie polewamy wodą (spowoduje to wybuch). Od razu odcinamy źródło ciepła. Złym pomysłem jest też wynoszenie płonącego naczynia na zewnątrz lub do „bezpiecznego” pomieszczenia. Tłuszcz po drodze będzie pryskał, może się wylać, rozprzestrzeniając ogień lub spowodować oparzenia.
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Nigdy tego nie robimy!
Nie wlewamy ciekłego wosku do zlewu – zaschnie i zatka rury. Nadmiar materiału po prostu gromadzimy w nieużywanej formie. Nie wylewamy też ciepłej wody z łaźni wodnej; czekamy, aż całkiem wystygnie, wtedy wosk zbierze się na powierzchni i skrzepnie. Będzie można odłowić go sitem.