O miodzie sekcyjnym

Każdy klient wymaga indywidualnego podejścia. Coraz częściej pszczelarzom stawiane są nowe wymogi, którym sukcesywnie starają się sprostać. Atrakcyjną metodą konsumpcji miodu jest tzw. miód z plastra, czyli inaczej miód sekcyjny, który cieszy się coraz większym powodzeniem.

Korpus z ramkami przeznaczonymi do pozyskiwania miodu sekcyjnego.
fot.© Piotr Szyszko

Zachęcam wszystkich pszczelarzy, by spróbowali wprowadzić u siebie tę nowość, a na pewno spotkają się z dużym zainteresowaniem ze strony konsumentów.

Najpopularniejszym produktem, który zamawiają klienci u pszczelarza, jest oczywiście miód. Możemy dokonać zakupu u starszego miłego Pana, który będzie sprzedawał go w słoikach bez zbędnych dodatków lub u pszczelarzy prezentujących słoik z miodem w estetyczny i zarazem przyciągający sposób, a więc dbających o najmniejszy szczegół.

Nowocześni pszczelarze dbają, by każdy słoik opatrzony był etykietą, a nawet banderolą, nierzadko też pakują je w estetyczne pudełka. Każdy z tych sposobów jest dobry dla danej grupy odbiorców i każdy ma swoje mocne i słabsze strony (z zachowaniem oczywiście wymogów, jakie należy spełnić przy sprzedaży produktów pszczelich).

Hobbyści zazwyczaj sprzedaż miodu traktują jako dodatkowe źródło i często odbywa się to w gronie najbliższych im osób.

Zachęcam, by zainwestować trochę czasu i pozyskać z naszych pasiek miód sekcyjny. W czasach, kiedy nie było jeszcze miodarek i wyciskarek do miodu, miód w plastrach był spożywany masowo. Jest to forma, którą do tej pory stosuje się zarówno w Rosji, jak i w Nepalu (co doskonale obrazował nam film „Łowcy Miodu”), czyli w innych warunkach.

Miód taki jest pozyskiwany tradycyjnie i sprzedawany na całym świecie za duże pieniądze. Są to przykłady, które chciałbym, aby zachęciły państwa do spróbowania wprowadzenia do swojej oferty miodu sekcyjnego. Przeglądając internet, znalazłem zaledwie kilka pasiek posiadających w swojej ofercie takie miody.

Miód sekcyjny w opakowaniach jednostkowych.
fot.© Piotr Szyszko

Miód sekcyjny to naturalny miód gromadzony przez pszczoły w ładnie odbudowanych i niezaczerwionych plastrach. Miód taki pozostaje przez dłuższy czas nieskrystalizowany (oczywiście zależne jest to również od jego gatunku).

Jego zaletą jest również duża zawartość olejków eterycznych, które ulatniają się częściowo podczas normalnego miodobrania. Nasz potencjalny konsument, widząc taki miód w plastrze, może być bardziej przekonany o jego naturalnym pochodzeniu.

Mogę podać tu własny przykład, kiedy zorganizowaliśmy kiermasz produktów pszczelich dla Polonii. Oprócz miodów oferowanych w słoikach mieliśmy na próbę kilka opakowań z miodem sekcyjnym. Zapakowane były w pudełeczka z naklejoną etykietą.

Proszę uwierzyć, że właśnie te miody cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Dużo czasu zajęło nam opowiadanie o tym, jak się je pozyskuje, a klienci z zaciekawieniem słuchali informacji na ten temat i z tym samym zainteresowaniem nabywali taki miód.

Można więc śmiało spróbować wprowadzić go do sprzedaży w swojej pasiece. Polecam również wykorzystać miód sekcyjny jako upominek dla stałych bądź nowych klientów, którym taki gratis na pewno poprawi humor i pozytywnie do nas nastawi.

Wiem, że niektórzy pszczelarze częstują miodem w plastrach gości odwiedzających pasiekę. Jest to również bardzo ciekawa forma promocji.

Metody pozyskiwania miodu sekcyjnego

Metod pozyskiwania miodu sekcyjnego jest kilkanaście. Możemy używać zarówno tych tradycyjnych, jak i nowoczesnych. Wszystko zmienia się z biegiem czasu i metody pracy w pasiece są dostosowywane do pszczelarza, a w zasadzie do tego, by zminimalizować nakład jego pracy.

Najprostszym sposobem pozyskania miodu sekcyjnego jest oczywiście zwykła ramka z węzą wstawiona do miodni, która zostanie odbudowana przez pszczoły, po wypełnieniu jej miodem i zasklepieniu, można ją wyjąć delikatnie, wyciągając drucik, a następnie pokroić na odpowiadające pszczelarzowi kostki.

Metoda ta jest nieco pracochłonna, wymaga również odpowiedniego przygotowania. Pojemniki zarówno szklane, jak i plastikowe nie są popularne, dlatego trzeba się nieco natrudzić, by znaleźć odpowiednie pudełka do naszego miodu.

Specjalna plastikowa ramka, przeznaczona wyłącznie do pozyskiwania miodu sekcyjnego.
fot.© Piotr Szyszko

Kolejnym ze sposobów jest wykorzystanie pustej ramki, na podobieństwo ramki pracy. Aby mieć pewność, że matka jej nie zaczerwi, należy umieścić ją w przestrzeni za kratą odgrodową. Można wstawić pustą ramkę bądź wprawić kawałek węzy i pozwolić pszczołom odbudować resztę według ich uznania.

Jedyną wadą tego rozwiązania jest uzyskanie mniej estetycznego, tzn. nierówno odbudowanego plastra. Wszystko inne pozostaje jednak poprawne, taką ramkę możemy równie łatwo wyjąć i przygotować dla naszych klientów.

Ceny miodu sekcyjnego

Na pewno wielu z pszczelarzy zastanawia się, jaka jest cena takiego miodu. Jest to uzależnione od wielu czynników - od sposobu pozyskiwania, wielkości danego kawałka plastra z miodem, jak i opakowania, jego estetyki itp. W USA i Kanadzie cena waha się od 8 do 15$, w zależności od wielkości danego kawałka miodu.

W Polsce, z tego, co udało mi się znaleźć w internecie, cena waha się od 20 do 25 zł i jest uzależniona od masy plastra. Sporadycznie spotkać się można i z niższymi cenami.

Jaka rasa pszczół sprawdzi się najlepiej?

Pszczołami, od których pszczelarze najczęściej pozyskują miód sekcyjny, są pszczoły kaukaskie, ze względu na białawy mokry zasklep, który bardzo ładnie prezentuje się na pozyskanym plastrze.

Podsumowując, chciałbym zachęcić braci pszczelarzy, by spróbowali wprowadzić do swojej oferty miód sekcyjny, który może stać się poszukiwaną pozycją w naszej ofercie. Pamiętajmy, że coraz większa liczba konsumentów poszukuje produktów naturalnych i ekologicznych i warto wyjść naprzeciw ich oczekiwaniom i potrzebom.

Piotr Szyszko
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Zamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"