Przestrzeń miejska siedliskiem bytowania pszczoły miodnej
W porównaniu do lat ubiegłych, współczesny krajobraz rolniczy Polski uległ znacznym przeobrażeniom.
O ile niegdyś (głównie z powodu większego rozdrobnienia gospodarstw) poszczególne uprawy tworzyły swoistą mozaikę przeplataną ekstensywnie użytkowanymi łąkami kośnymi (koszonymi 1-2 razy w ciągu okresu wegetacyjnego) i pastwiskami, stanowiącymi źródło pożywienia dla pszczoły miodnej (i innych zapylaczy), o tyle obecnie coraz częściej obserwuje się monokultury uprawne.
Należy przy tym dodać, że około 71% tych upraw stanowią zboża, które jako rośliny wiatropylne nie produkują nektaru.
Aranżacje kwiatowe z roślin jednorocznych.
fot.© Aneta Sulborska
Taki stan rzeczy stanowi zagrożenie bioróżnorodności, powoduje ubożenie diety zapylaczy (przy monokulturach jest ona zbyt jednorodna), nieciągłości czasowe (okresy bezpożytkowe w ciągu okresu wegetacyjnego) oraz przestrzenne w taśmie pokarmowej zapylaczy, w efekcie może doprowadzić do powstawania tzw. pustyni pokarmowej.
Skutkiem wielohektarowych, jednogatunkowych upraw jest także likwidacja, niegdyś tak popularnych elementów rolniczej przestrzeni produkcyjnej, jak miedze, zadrzewienia i zakrzaczenia śródpolne, przydroża, grunty odłogowane, które stanowiły doskonałe pastwiska pszczele m.in. z racji bogactwa gatunkowego rosnących tam roślin.
Niepokojącym zjawiskiem jest także fakt wzrastającej chemizacji rolnictwa przejawiający się w większym zużyciu nawozów sztucznych i środków ochrony roślin (pestycydów i herbicydów), zwłaszcza preparatów systemicznych (które wnikają do rośliny i przemieszczają się w niej za pośrednictwem wiązek przewodzących), oraz w coraz lepszej skuteczności w ich aplikowaniu.
Stosowanie środków ochrony roślin to jedna sprawa, druga to nieprzestrzeganie przez wielu rolników pory wykonywania oprysków. Czasem wynika to z niewiedzy, innym razem z lenistwa, braku czasu lub wyobraźni, co nie zmienia faktu, że w ostatnich latach zatrucia rodzin pszczelich pestycydami niestety nie należą do rzadkości.
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Paradoksalnie, znajdują one coraz lepsze warunki do życia w mieście. Od wielu lat obserwuje się trend stawiania uli na dachach budynków miast całego świata (patrz art. “Na dachach świata” str. >.).
W Polsce inicjatorami tej idei był warszawski Hotel Regent, który w niedługim czasie doczekał się naśladowców (zarówno w samej stolicy, jaki i innych miastach). Można powiedzieć, że uli na dachach przybywa jak grzybów po deszczu.
Co przemawia za tym, że pszczoły mogą funkcjonować w mieście i to z dobrym skutkiem? Badania naukowców dowodzą lepszej przyżywalności pszczół w mieście w porównaniu z tymi na terenach rolniczych oraz wyższej produkcji miodu.
Kolkwicja chińska - źrodło nektaru dla pszczół miastowych.
fot.© Aneta Sulborska
Okazuje się, że miejska zieleń cechuje się różnorodnością gatunków roślin dostarczających nektaru i/lub spadzi oraz pyłku (co wpływa na zróżnicowaną dietę pszczół) od wczesnej wiosny do jesieni (podczas gdy rośliny z upraw rolniczych i ogrodniczych kwitną na ogół przez krótki, ściśle określony w trakcie wegetacji czas), a przy tym jest wolna (lub prawie wolna) od środków chemicznych stosowanych w wysokowydajnym rolnictwie.
Ponadto, rośliny rosnące w przestrzeni miejskiej najczęściej znajdują się w zasięgu efektywnego lotu pszczół (do 3 km) i tym samym zbieraczki są w stanie wykonać dziennie więcej lotów, co przekłada się na ilość gromadzonych w ulu zapasów.
Mówi się o tym, że wyższa temperatura powietrza miast (średnia roczna temperatura miast zamieszkanych przez 1 mln ludności jest wyższa o 1-3°C w porównaniu z obszarami pozamiejskimi a zwiększona emisja ciepła antropogenicznego sprzyja tworzeniu się tzw. miejskiej wyspy ciepła) umożliwia pszczołom dłuższą pracę oraz skłania je do częstszych lotów, a w efekcie przekłada się na większe zbiory miodu.
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Ogród botaniczny to wspaniała baza pożytkowa dla pszczół.
fot.© Aneta Sulborska
Taki stan rzeczy oznacza ciągłość bazy pokarmowej dla owadów przez cały okres wegetacyjny i jeśli tylko warunki pogodowe na to pozwolą, pożytki te będą mogły być w pełni wykorzystane. Źródłem nektaru, spadzi i pyłku w miastach są przede wszystkim drzewa i krzewy, ale także byliny i coraz częściej – rośliny jednoroczne, z których często tworzone są wymyślne aranżacje.
Odwieczne potrzeba piękna, która tkwi w człowieku oraz wzrastająca świadomość ludzi sprawia, że włodarze miast zwracają baczniejszą uwagę na kwietno-roślinną estetykę współczesnych miast. Od lat z podziwem obserwuję jedną z lubelskich dzielnic, która pięknieje z roku na rok dzięki przemyślanym nasadzeniom i kompozycjom roślinnym, a ja z niecierpliwością czekam na okres ich kwitnienia chcąc nacieszyć oko (np. kilkoma setkami krzewów pigwowca pyszniących się karminem kwiatów) i podpatrzeć pracujące na nich pszczoły. W miastach coraz częściej propagowana jest także idea „ogrodów przyjaznych pszczołom” tzn. takich, w których rosną gatunki stanowiące bogate źródło nektaru i pyłku dla owadów.
Zaleca się, by w tego typu ogrodach powierzchnie utwardzone ograniczyć do niezbędnego minimum, nie stosować środków ochrony roślin oraz rezygnować z uprawy odmian o kwiatach pełnych (o zwielokrotnionej liczbie płatków korony, które najczęściej nie produkują pyłku, gdyż ich pręciki zostały przekształcone w dodatkowe płatki), które mimo większej dekoracyjności w porównaniu z odmianami o kwiatach pojedynczych, są mniej lub w ogóle nieprzydatne pszczołom.
Elementem ogrodów przyjaznych pszczołom mogą być także tzw. łąki kwietne. W ich składzie gatunkowym, oprócz traw znajdują się również rośliny dwuliścienne, dostarczające pokarmu owadom zapylającym, a same łąki – jako, że wymagają mniejszego nakładu pracy (najczęściej są koszone raz lub dwa razy w ciągu okresu wegetacyjnego) niż tradycyjne trawniki – mogą być dla niego alternatywą.
W dodatku w porównaniu do niego są bardziej kolorowe.
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Bluszcz pospolity na cmentarzu.
fot.© Aneta Sulborska
Dzieje się tak, gdyż emitowane przez kwiaty molekuły zapachów krócej utrzymują się w powietrzu. Natomiast analizy laboratoryjne miodów przeprowadzone w wielu ośrodkach na świecie wykazały, że przebadane próbki spełniały normy jakościowe i nie zawierały szkodliwych związków chemicznych m.in. węglowodorów aromatycznych oraz metali ciężkich (m.in. ołowiu i kadmu, które są składnikami paliw).
Pszczoły „odfiltrowują” ewentualne zanieczyszczenia i cząstki kurzu (w przeciwieństwie do pestycydów, których przefiltrować nie mogą) podczas przetwarzania nektaru na miód oraz instynktownie unikają substancji szkodliwych by nie przynieść ich do gniazda.
Reasumując można stwierdzić, że krajobraz miejski to przestrzeń przyjazna dla pszczół (i innych zapylaczy) a elementy jego roślinności stanowią różnorodne, bogate źródło nektaru, spadzi i pyłku.
Gatunek | Termin kwitnienia | Długość kwitnienia | Wydajność miodowa | Wydajność pyłkowa lub masa pyłku |
---|---|---|---|---|
POŻYTKI WCZESNOWIOSENNE | ||||
DRZEWA I KRZEWY | ||||
Leszczyna pospolita | II-III | do 3 tyg. | brak produkcji nektaru | 168 g/krzew; 8,4 kg/100 m szpaleru |
Dereń jadalny | III-IV | do 2 tyg. | 20-25 kg/ha | brak danych |
Klon jesionolistny | III-IV | do 3 tyg. | brak produkcji nektaru | 0,8 kg/24 m2 korony |
Olsza czarna | III-IV | 1-3 tyg. | brak produkcji nektaru | 884 g/drzewo |
Wierzba iwa | III-IV | 1-3 tyg. | 26-150 kg/ha | 30-45 kg/ha |
Wierzba szara | III-IV | 1-3 tyg. | 60-70 kg/ha | 30-45 kg/ha |
BYLINY | ||||
Rannik zimowy | II-III | 2,5-6 tyg. | 23 kg/ha | 17 kg/ha |
Śnieżyczka przebiśnieg | II-III | do 4 tyg. | brak danych | 1,3 kg/ha |
Kokorycz pusta i kokorycz pełna | III-IV | do 4 tyg. | 6-7 kg/ha | 2-4 kg/ha |
Lepiężnik różowy | III-IV | do 4 tyg. | brak danych | ~ 7 kg/ha |
Miodunka plamista | III-V | ~ 3 tyg. | 35-60 kg/ha | brak danych |
Podbiał pospolity | III-IV | 2-3 tyg. | ~ 60 kg/ha | 15-20 kg/ha |
Szafran (krokus) wiosenny | III-IV | ~ 3 tyg. | brak danych | 2-15 mg /kwiat |
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Gatunek | Termin kwitnienia | Długość kwitnienia | Wydajność miodowa | Wydajność pyłkowa lub masa pyłku |
---|---|---|---|---|
POŻYTKI PÓŹNOLETNIE I JESIENNE | ||||
DRZEWA | ||||
Ewodia aksamitna | k. VII-IX | > 1 mies. | 200 kg/ha | 40 kg/ha |
Lipa drobnolistna | VII | ~ 2 tyg. | 200-300 kg/ha | 10-100 kg/ha |
Lipa japońska | VII-VIII | ~ 2 tyg. | 280 kg/ha | 40 kg/ha |
Lipa krymska | VII | ~ 2 tyg. | 300 kg/ha | 90 kg/ha |
Lipa srebrzysta | VII-VIII | ~ 2 tyg. | 150 kg/ha | 140-150 g/drzewo |
Perełkowiec japoński | VII-VIII | ~ 5 tyg. | 70-300 kg/ha | brak danych |
KRZEWY | ||||
Barbula szara | IX-X | ~ 5 tyg. | 100-130 kg/ha | brak danych |
BYLINY | ||||
Aster nowoangielski | IX-X | ~ 5 tyg. | 50-60 kg/ha | brak danych |
Bluszcz pospolity | IX-X | ~ 4 tyg. | 150-500 kg/ha | brak danych |
Dzielżan ogrodowy | VII-IX | > 2 mies. | ~ 450 kg/ha | brak danych |
Jeżówka purpurowa | VII-VIII | ~ 6 tyg. | 190 kg/ha | ~ 100 kg/ha |
Języczka pomarańczowa | VII-IX | 7-8 tyg. | 170 kg/ha | 70 kg/ha |
Krwawnica pospolita | VII-VIII | ~ 6 tyg. | do 260 kg/ha | 30- 40 kg/ha |
Lebiodka pospolita | VII-IX | 7-8 tyg. | 100-500 kg/ha | brak danych |
Mikołajek płaskolistny | VII-IX | ~5 tyg. | 380-1000 kg/ha | 30-180 kg/ha |
Nawłoć kanadyjska | VII-IX | 6-8 tyg. | 480-1000 kg/ha | 45-90 kg/ha |
Nawłoć późna | VII-IX(X) | 5-6 tyg. | do 900 kg/ha | 50-70 kg/ha |
Przegorzan pospolity | VII-VIII | ~ 5 tyg. | 470 kg/ha | ~ 60 kg/ha |
Rdestowiec ostrokończysty | VIII-IX | 4-6 tyg. | 250-270 kg/ha | brak danych |
Rojnik ogrodowy | VII-VIII | 4-5 tyg. | do 400 kg/ha | brak danych |
Rozchodnik okazały | VIII-X | 4-7 tyg. | 90-220 kg/ha | brak danych |
Rozchodnik kamczacki | VII-VIII | 4-5 tyg. | ~ 50 kg/ha | brak danych |
Różnik przerosłolistny | VII-X | ~ 8 tyg. | 100-560 kg/ha | 200-3600 kg/ha |
Zawilec hupeheński | VII-IX (X) | > 2 mies. | brak produkcji nektaru | 10-280 kg/ha |
Zimowit jesienny | VIII-X | ~ 6 tyg. | 25-30 kg/ha | brak danych |
ROŚLINY JEDNOROCZNE I DWULETNIE | ||||
Dalia zmienna | VII-IX | 8-9 tyg. | 180-190 kg/ha | ~ 600 kg/ha |
Kosmos podwójnie pierzasty | VII-X | ~3 mies. | brak danych | 120 kg/ha |
Łopian pajęczynowaty | VII-IX | 6-8 tyg. | 100-120 kg/ha | do 160 kg/ha |
Łopian większy | VII-IX | 6-7 tyg. | 100-120 kg/ha | do 240 kg/ha |
Niecierpek gruczołowaty | VII-IX (X) | > 3 mies. | 300-700 kg/ha | 400-600 kg/ha |
Przegorzan kulisty | VII-VIII | 3-5 tyg. | 400-800 kg/ha | 150-250 kg/ha |
Ślazówka letnia | VII-VIII | ~ 7 tyg. | 13-60 kg/ha | pszczoły nie zbierają pyłku |
Aneta Sulborska
Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie