Legendarne periodyki pszczelarskie
Leszek KośnyPośród samoistnych polskich czasopism pszczelarskich ukazujących się na przestrzeni ponad 150 ostatnich lat, wyjątkową pozycję zajmują dwa z nich. Pierwszy periodyk to „Gazeta Pszczelnicza”, która legendą stała się paradoksalnie za sprawą niedoboru informacji na jej temat.
Drugi to „Bartnik Postępowy”, który dzięki wysokiemu poziomowi merytorycznemu i wyjątkowej długowieczności wydawniczej miał możliwość fachowego prowadzenia kilku pokoleń pszczelarzy.
Część reklamowa „Bartnika Postępowego” z roku 1902.
fot.© Leszek Kośny
Organ poświęcony pszczelnictwu krajowemu
Lata, w których ukazywała się „Gazeta Pszczelnicza”, to jest 1874-1875, nie są okresem bardzo odległym, a w historii polskiego czasopiśmiennictwa nie stanowią jego pierwszych kroków. Jednak w bibliografiach tytuł ten zgromadził wokół siebie wiele sprzecznych i błędnych informacji.
Dla przykładu przytoczyć można opis pochodzący z bardzo cenionej bibliografii Estreichera a dotyczącej XIX wieku (Tom VIII) gdzie odnotowane są:
- Gazeta Pszczelnicza. Kołomyja, redaktor Tytus Tchórzewski, druk. M. Biłousa, rok I: 1873. wyszedł tylko jeden numer.
- Gazeta Pszczelnicza. (Miesięcznik). Kraków, redaktor Mikołaj Buczkowski, rok I: 1874-1875 (nr ostatni z ?); prenumerata roczna złr. 2.
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
„Bartnik Postępowy". Lwów dnia 1 stycznia 1875. Nr 1. Rok I. Strona tytułowa.
fot.© Leszek Kośny
O zamiarach redakcji „Gazety Pszczelniczej” informuje umieszczony w pierwszym numerze z 1 stycznia 1874 r. program, który warto po latach przypomnieć, również ze względu na dotychczasowy brak w literaturze jakichkolwiek oryginalnych materiałów z tego czasopisma:
„Jako organ poświęcony pszczelnictwu krajowemu, zapraszamy wszystkich pszczelarzy do współpracownictwa, celem przyniesienia krajowi jak największych korzyści przez wzajemne pouczenie się na tém żyźnem polu gospodarstwa, nie tylko przystępnego i dla najmniej zamożnych, ale nastręczającego i wykształconej inteligencyi wiele prawdziwych przyjemności i znacznych dochodów.
Umieszczać będziemy oprócz popularnych artykułów w teoryi i praktyce pouczających, a ogarniających także i gałęzie pomocnicze (przedewszystkiem sadownictwo), ceny produktów pszczelniczych na targach krajowych i zagranicznych dla ułatwienia jak najodpowiedniejszego spieniężenia tychże – będziemy pośredniczyć w nabywaniu potrzeb, jak miodu do karmienia, suszu, uli, narzędzi, szczepów drzew owocowych, nasion miododajnych roślin, książek, pasieczników i t. p., słowem starać się o wszechstronne wspieranie pszczelnictwa i podniesienie go do tego stopnia rozwoju, by pasiecznikom, a tém samem i krajowi stało się obfitem i stałem źródłem dochodów i pozbyło się przeszkód wszędzie jedynie z nieznajomości gospodarowania i stosunków handlowych wypływających.
– Wierni powyższym zasadom drukować będziemy wszystkie mogące przyczynić się do rozwoju i podniesienia pszczelnictwa ogłoszenia członków stowarzyszenia i prenumeratorów „Gazety Pszczelniczej” i stowarzyszeń bezpłatnie.”
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Szata graficzna „Bartnika Postępowego" z roku 1886.
fot.© Leszek Kośny
Z Kołomyi do Lwowa
Pomimo że przez cały rok 1875 zarówno „Gazeta Pszczelnicza”, jak i „Bartnik Postępowy” ukazywały się równolegle, to ostatecznie na rynku wydawniczym pozostał tylko jeden z tych periodyków - „Bartnik Postępowy”. Lwów jako centrum kulturalno-gopodarcze Galicji Wschodniej i miasto uniwersyteckie, był idealnym miejscem do rozwijania szerszej działalności różnych organizacji.
Solidne podstawy do funkcjonowania w tym mieście zyskało także środowisko pszczelarzy. Na posiedzeniu, które odbyło się we Lwowie 6 grudnia 1874 r. zawiązał się „Oddział lwowski”, filia Pierwszego Galicyjskiego Stowarzyszenia Pszczelniczo-Sadowniczo-Jedwabniczego w Kołomyi.
Dyrektorem wybrano wówczas Konstantego Kluczenkę, jego zastępcą dr. Ciesielskiego, wydziałowymi dr. K. Krasickiego i Ługowskiego. Następnym krokiem w całkiem niewielkim odstępie czasu było przeniesienie Stowarzyszenia, na mocy uchwały Walnego Zgromadzenia z r. 1875, do Lwowa i jego przeistoczenie w Galicyjskie Towarzystwo Pszczelniczo-Ogrodnicze.
Wyjątkową rolę w rozwoju Towarzystwa, a także komunikacji i podtrzymywaniu kontaktów pszczelarskich, szczególnie pomiędzy odległymi oddziałami miało czasopismo, którym był „Bartnik Postępowy”. Założycielem pisma jego nakładcą, redaktorem, a także autorem wielu artykułów był, bez wątpienia jeden z najwybitniejszych pszczelarzy tego okresu - Teofil Ciesielski.
Z pochodzenia Wielkopolanin z wyboru obywatel i wieloletni radny miasta Lwowa. Podstawowym zajęciem zawodowym Ciesielskiego jako profesora uniwersyteckiego było prowadzenie badań i edukowanie z zakresu botaniki młodzieży studenckiej.
Był również aktywnym działaczem zaangażowanym w różne dziedziny życia społecznego. Do historii przeszedł jednak Teofil Ciesielski jako człowiek wielce zasłużony dla pszczelarstwa i to nie tylko w wymiarze krajowym. Jego dwutomowe dzieło „Bartnictwo” wzbogaciło i upowszechniło najnowszą wiedzę na temat biologii i hodowli pszczół.
Ul jego konstrukcji zwany ulem Ciesielskiego, ulem towarzystwa lub ulem słowiańskim, szeroko rozpowszechniony na ziemiach wschodnich dawnej Rzeczypospolitej, pomógł w ugruntowaniu racjonalnej gospodarki pszczelarskiej wypierając z pasiek kłody.
Propagowanie pszczelarstwa najefektywniej Ciesielski zrealizował jednak dzięki wydawanemu periodykowi. „Bartnik Postępowy” jako jedno z pierwszych czasopism pszczelarskich wydawanych w języku polskim, od początku swojego istnienia redagowane było na wysokim poziomie.
Z biegiem lat opierając się przeciwnościom losu (głównie kłopotom finansowym) zyskało renomę pszczelarzy wszystkich trzech zaborów. Właściciel i redaktor prof. dr T. Ciesielski w prospekcie pierwszego numeru swojego pisma przedstawił jasno wytyczony cel:
„Zadaniem czasopisma naszego będzie: przeprowadzać łączność pomiędzy krajowemi towarzystwami pszczelniczemi i ogrodniczemi, a tem samem nadawać rozstrzelonym po dziś dzień i ztąd w części bezskutecznym ich zabiegom wybitny i jednolity kierunek; rozbudzać zamiłowanie do doświadczeń i badań naukowych w pszczelnictwie i ogrodnictwie, bez których żadna nauka ostać się nie może; przedewszystkiem zaś starać się o rozpowszechnienie dwu tych dla kraju naszego tak ważnych gałęzi przemysłu.
Cel zamierzony da się tylko wtenczas osiągnąć, jeżeli dwutygodnik ten pozyska jak najszersze koło czytelników, a mianowicie jeżeli będzie i dla mniej zamożnych przystępnym. Z tego też względu przedpłata jest nader nizką”.
Precyzyjnie zaplanowany został również układ czasopisma, a do pszczelarzy skierowano apel o czynny udział w jego budowie:
Portret prof. dr. Teofila Ciesielskiego – założyciela, nakładcy i redaktora pisma „Bartnik Postępowy".
fot.© Leszek Kośny
„Bartnik postępowy, opatrzony w razie potrzeby rycinami, będzie zawierał następujące działy:
A) Od redakcyi (uwagi ogólne z dziedziny pszczelnictwa i ogrodnictwa).
B) Rozprawy dotyczące: a) przyrody pszczół; b) racyonalnego prowadzenia pasieki; c) teoryi ogrodnictwa; d) praktycznego ogrodnictwa.
C) Głosy z kraju.
D) Ruch stowarzyszeń pszczelniczych i ogrodniczych.
E) Statystyka pszczelnictwa i ogrodnictwa.
F) Kalendarz pszczelniczy i ogrodniczy.
G) Zapiski fytofenologiczne i meteorologiczne.
H) Literatura pszczelnicza i ogrodnicza.
I) Rozmaitości.
J) Dział pytań i odpowiedzi.
K) Ogłoszenia.
Lubo Bartnik nasz ma zapewniony znaczny zastęp znakomitych współpracowników we wszystkich dzielnicach Polski, to jednakże ze względu na sprawę ogółu ośmiela się redakcya prosić wszystkie odnośne Towarzystwa jak niemniej dobrze myślących obywateli kraju o jak najliczniejsze nadsyłanie rozpraw lub doniesień wchodzących w zakres powyższych działów”.
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Strona tytułowa numeru 2 „Gazety Pszczelniczej” z roku 1875. Czasopismo ukazywało się dokładnie przez dwa lata w okresie1874-1875.
fot.© Leszek Kośny
Prowadzenie czasopisma wymagało wielu wyrzeczeń, czemu Teofil Ciesielski dał wyraz w tekście rozpoczynającym trzydziesty piąty rok wydawnictwa: „... nie przypuszczałem, że tyle przykrych chwil, tyle czasu, tyle pracy, i tyle strat materyalnych będzie trzeba ponieść, ażeby się przyczynić do podniesienia pszczelnictwa naszego”.
Jednak dzięki uporowi redaktora i wielu głosom czytelników dodającym otuchy, „Bartnik Postępowy” pod przewodnictwem Teofila Ciesielskiego dotrwał aż do wybuchu pierwszej wojny światowej. Redaktor i jednocześnie nakładca pisma zmarł w 1916 r., a wydawanie „Bartnika Postępowego” wznowiono już pod innym kierownictwem w roku 1918.
Tej historii poświęcony będzie osobny artykuł.
Leszek Kośny
Starszy kustosz
Muzeum Przyrodnicze w Jeleniej Górze
Zgodnie z postulowaną zasadą informowania środowiska pszczelarskiego o pracach prowadzonych aktualnie nad literaturą pszczelarską, podajemy że autor niniejszego artykułu opracowuje w formie naukowej periodyk „Bartnik Postępowy”.
Zwraca się on jednocześnie z prośbą o pomoc w pozyskaniu materiałów redakcyjnych i wszelkich innych danych dotyczących redaktorów, współpracowników tego czasopisma oraz ich żyjących spadkobierców.