fbpx

NEWS:

Ul towarowy

Wstęp

Obcowaniem z pszczołami, ich hodowlą i pozyskiwaniem wytworzonych przez te pożyteczne owady produktów ludzie parali się już tysiące lat temu. Rzecz jasna u zarania pszczelarstwa wszelkie prace wyglądały zupełnie inaczej niż dziś.

Zupełnie inny był poziom wiedzy o owadach, o tym jak wygląda życie pszczelej społeczności czy każdego owada z osobna. Rozwijała się także technologia, a więc i coraz doskonalsze stawały się narzędzia wykorzystywane w chowie pszczół.

W trakcie tych zmian na szczególną uwagę zasługuje wiek XIX i XX, bo to właśnie na przestrzeni tych stuleci powstały koncepcje konstrukcji uli, które wykorzystywane są po dziś dzień. Zastanawiając się nad tym, który typ ula zyskał największą popularność w wymiarze globalnym, to prawdopodobnie należałoby wskazać na koncepcje Dadanta i Langstrotha.

Co ciekawe, nad Wisłą oba warianty, choć uznawane za typowe, w pełni standardowe, nie cieszą się zbytnią popularnością. Dominuje w Polsce ul wielkopolski o ramce niezbyt pojemnej, ale jednak doceniony przez szerokie rzesze polskich pasieczników.

Wybierając pośród typów ula, w oparciu o który prowadzona będzie gospodarka pasieczna, należy skupić się przede wszystkim na funkcjonalności danego rozwiązania przejawiającą się przede wszystkim wysoką efektywnością czasową wykonywanych zabiegów.

Wiele wskazuje na to, że właśnie czas staje się towarem najbardziej deficytowym, a umiejętne zarządzanie nim poprawia wyniki finansowe prowadzenia w zasadzie każdej działalności komercyjnej, także pszczelarstwa.



Typ ula to jednak nie wszystko. Ważne są także jego cechy użytkowe. Aby zdecydować się na przykład na wybór materiału, z jakiego ma on być wykonany warto uprzednio przyjąć założenia co do koncepcji prowadzenia gospodarki pasiecznej.

Jeśli myślimy o pasiece towarowej, ale typowo stacjonarnej, to ule mogą być cięższe, a sposób ich załadunku i rozładunku nie jest kwestią najważniejszą. Czym innym powinien kierować się jednak pszczelarz, który nastawia się na prowadzenie gospodarki wędrownej.

W czasach kurczących się pszczelich pastwisk, coraz to uboższej gamy miejsc, gdzie utrzymać można sporą baterię pszczelich rodzin trzeba zakładać, że kluczem do uzyskania odpowiednio wysokiej rentowności są właśnie wędrówki.

Jedną z barier, o których często się zapomina przy tego typu gospodarce jest bardzo ograniczony dostęp do siły roboczej. Masowa depopulacja kraju spowodowana emigracją zarobkową głównie młodych ludzi na przestrzeni ostatniej dekady, a także specyfika pracy w pasiece wędrownej - sezonowość, praca nocą, strach przed owadami – nie pomaga w rekrutowaniu pomocników.

Dlatego właśnie tak bardzo istotne staje się w pasiekach wędrownych wdrożenie nowoczesnych rozwiązań w zakresie sprzętowym i technologicznym. Chodzi o to, aby własnymi siłami osiągnąć jak najwięcej. Wierzę, że ul towarowy to taki, który bardzo wydatnie podnosi efektywność prac pasiecznych.


Ul towarowy