Rośliny na pasieczysku
Pszczoły i rośliny to świat nierozerwalnie ze sobą związany. Mała pasieka hobbystyczna prezentuje się najlepiej, gdy ule otoczone są różnorodną roślinnością. Chodzi nie tylko o roślinność żywopłotową, której główną rolą jest ochrona.
W bardzo przystępny sposób opisał ją pan Piotr Okniański na łamach „Pasieki” (nr 3/2008). Sam teren pasieczyska dzięki odpowiednio dobranym gatunkom może stać się uroczym zakątkiem.
fot.©Krzysztof Furso
Do tego typu nasadzeń nadają się zarówno krzewy i niewielkie drzewa, jak i różnego rodzaju byliny. Odradzam rośliny jednoroczne ze względu na dużą pracochłonność uprawy.
Poniżej przedstawiam kilka gatunków, które doskonale rosną praktycznie na każdym rodzaju gleby, a zabiegi pielęgnacyjne ograniczają się do pierwszego roku uprawy, w dalszych latach wymagane jest jedynie nawożenie i ewentualne zabiegi związane z przycinaniem nadmiernie rosnących egzemplarzy.
Byliny
Do bylin doskonale nadających się do obsadzania pasieczysk należą rozchodniki różnych odmian i gatunków, popularne marcinki (dostarczają pyłku w sierpniu, wrześniu, a czasami również w październiku), nawłoć, barwinki, floksiki karłowe i tym podobne.
Barwinki, floksy oraz niektóre gatunki rozchodników po kilku sezonach tworzą darń, przez którą nie przebiją się żadne chwasty. Marcinki dobrze prezentują się posadzone w dużych kępach, na przykład w rogu pasieczyska lub nawet przy samych ulach. Przed posadzeniem bylin należy glebę dobrze odchwaścić i spulchnić poprzez przekopanie.
Najskuteczniejszym sposobem odchwaszczenia gleby jest zastosowanie herbicydu działającego na wszystkie rośliny (nieselektywnego). Herbicydy takie dostępne są w każdym sklepie ogrodniczym z odpowiednią instrukcją stosowania i w różnych opakowaniach.
Osobom, które nie są zwolennikami stosowania środków chemicznych, pozostaje jedynie dokładne wybranie chwastów w czasie zabiegów uprawowych. W swoim ogrodzie, gdzie zgromadziłem sporo roślin przydatnych dla pszczół, po dwóch latach od posadzenia opisane byliny nie wymagają żadnych zabiegów oprócz nawożenia i wyrwania dosłownie kilku chwastów w ciągu roku.
Na pewno nie będzie to stanowiło dla nikogo trudności.
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Krzysztof Furso
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Mokre 6c, 86-300 Grudziądz