Nadal słodzimy
Teresa Kobiałka: Czy jest Pan zadowolony z dotychczasowej realizacji programu „Życie miodem słodzone”?
fot. © SPZ
Zbigniew Pęcak: Pani redaktor, jest to dla mnie bardzo trudne pytanie. Chciałbym, by odpowiedzią na to pytanie było zadowolenie wszystkich pszczelarzy ze wzrostu sprzedaży miodu. Program promocyjny ma na celu zwiększenie konsumpcji produktów pszczelich, co, mamy nadzieję, przełoży się na wynik finansowy każdego pszczelarza, a to będzie najlepszym miernikiem naszych działań związanych z tym programem.
TK: Jak Pan wspomina początki realizacji programu?
ZP: Początki programu były bardzo trudne i miałem wiele obaw, czy program uda się zrealizować. Środowisko pszczelarzy nie jest spójne, jest ono podzielone ze względu na wewnętrzne rozgrywki i ambicję niektórych działaczy. Myślę, że nie jest dobrą wizytówką polskiego pszczelarstwa. Po długim namyślę, widząc entuzjazm i chęć działania niektórych osób z branży pszczelarskiej i ich optymizm, postanowiłem się zaangażować.
Sam początek był bardzo trudny. Trzeba dodać, że moment podpisania umowy z ARR w sprawie realizacji programu promocyjnego „Życie miodem słodzone” nie był dla stowarzyszenia momentem korzystnym.
Zbiegł się on ze zmianą władz oraz zmianą lokalizacji siedziby Stowarzyszenia Pszczelarzy Zawodowych, a to wiązało się z wieloma procedurami administracyjnymi. Jakie to procedury nie będę wyliczał, bo nie ma takiej potrzeby, każdy kto był w urzędzie i rejestrował organizację lub działalność zdaje sobie sprawę jak żmudny i mozolny to proces.
Był to moment, kiedy wszyscy poznawaliśmy zasady realizacji programu, kiedy tworzyliśmy symbole kampanii i decydowaliśmy o jak najkorzystniejszym sposobie przeprowadzenia promocji. Każde finalne działanie czy produkt reklamowy przed jego zatwierdzeniem wymaga wielu godzin pracy i spełnienia określonych procedur.
Już w trakcie realizacji zadań wycofało się biuro rachunkowe koordynujące program i tylko dzięki zaangażowaniu pana Piotra Mrówki sprawy znowu nabrały tempa i ruszyły naprzód. W tym czasie kolega Piotr spędzał całe dnie i noce przy komputerze poznając tajniki programu tj. jego budżet i zasady realizacji.
Ja natomiast większość czasu spędzałem w samochodzie goniąc z jednego krańca Polski na drugi, aby podpisywać niezbędne umowy do realizacji programu i rozmawiać z pszczelarzami na temat zasadności programu promocyjnego.
Nie mieliśmy czasu ani dla siebie, ani dla swych najbliższych, nie mówiąc już o własnym biznesie, bo przecież funkcje w stowarzyszeniu są funkcjami społecznymi. Myślę, że dopiero po zakończeniu programu będziemy mogli mówić o satysfakcji czy zadowoleniu z jego realizacji.
W tym czasie cały zarząd oraz członkowie stowarzyszenia byli mocno zaangażowani w działania niezbędne do sprawnej realizacji reklamy, dużo rozmawiali w swych środowiskach starając się przekonać kolegów z innych organizacji aby przystąpili do wspólnych działań.
Wspomnę tylko dzień realizacji spotu reklamowego, gdzie po przyjeździe na miejsce realizacji okazało się, że jest to bardzo duże przedsięwzięcie, które wymagało przeprowadzenia castingu na aktorów, zatwierdzenia każdej części garderoby oraz rekwizytów potrzebnych do jego realizacji. Dom, w którym realizowano zdjęcia przeszedł wiele przeobrażeń i zmienił się w plan filmowy. Zmiany dotyczyły nie tylko przemeblowania, ale także odkręcenia kaloryferów, zmieniono wystrój kuchni, a obok tego mnóstwo kabli, świateł, ekranów, kamer i innego sprzętu. Łazienka zmieniła się w reżyserkę, a cała ulica była zastawiona wozami transmisyjnymi, z których niezliczona ilość przewodów wiła się po ziemi na plan akcji. Na planie spędziliśmy cały dzień ustalając wszelkie najdrobniejsze szczegóły realizacji nagrania.
Efektem tej około dziesięciogodzinnej pracy na planie to po obróbce zaledwie 30 sekund materiału do emisji telewizyjnej. Jest to tylko jeden z przykładów mozolnej pracy w realizacji tego przedsięwzięcia.
TK: Jakie są dalsze plany związane z akcją „Życie miodem słodzone”?
ZP: Pyta Pani o współpracę z Polskim Związkiem Pszczelarskim, odpowiem tak: na pewno życzylibyśmy sobie by była ściślejsza i bardziej owocna, jednak myślę, że jest poprawna. Na ostatnim spotkaniu u Ministra Sawickiego wspólnie występowaliśmy i mówiliśmy jednym głosem w sprawach pszczelarskich dotyczących Kodeksu Dobrej Praktyki Pszczelarskiej, dopłat bezpośrednich do rodzin pszczelich za zapylanie, zagrożeń stwarzanych przez rośliny genetycznie modyfikowane oraz dopłat z tytułu niszczenia rodzin zarażonych zgnilcem amerykańskim.
Stowarzyszenie Pszczelarzy Zawodowych złożyło wnioski w imieniu wszystkich organizacji pszczelarskich do Min. Rolnictwa oraz do Min. Środowiska o dopłaty bezpośrednie do rodziny pszczelej tytułem zapylaczy.
Na ostatnim nadzwyczajnym walnym zjeździe statutowym, który odbył się w Ślesinie delegaci PZP podjęli uchwałę zobowiązującą zarząd PZP do poparcia programu ”Życie miodem słodzone”, a takie działanie chyba mówi samo za siebie i nie potrzeba tutaj dodatkowych komentarzy lub poszukiwań niezdrowej sensacji.
Myślę, że po przeczytaniu tego tekstu i po przeanalizowaniu spotu reklamowego, gdzie staraliśmy się przenieść jak najwięcej treści rodzimych związanych z polskim pszczelarstwem, zrozumieją państwo nasze intencje.
Dlatego do realizacji nagrania wybrano najpopularniejszy wśród polskich pszczelarzy słoik 1,30 kg a finalny tekst nagrania poznaj się na naturalnym wartościowym miodzie prosto od naszych pszczół mówi sam za siebie. Wielu pszczelarzy oraz konsumentów zrozumie jednoznacznie, że chodzi o nasz rodzimy produkt.
Co do częstotliwości emisji reklam telewizyjnych jest ona uzależniona od funduszy, jakimi będziemy dysponować. W tym momencie do realizacji programu promocyjnego zostały zaangażowane środki w kwocie około 1 500 000 zł. Mamy już refundację zadań z pierwszego kwartału, aktualnie składamy dokumenty podsumowujące drugi kwartał kampanii. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z oczekiwaniami, będzie to refundacja jednego z dwóch najkosztowniejszych i najcięższych dla nas kwartałów.
Pyta Pani co więcej jest realizowane: na bieżąco jest aktualizowana w Internecie strona programu (www.zyciemiodemslodzone.info), wydrukowaliśmy plakaty, które przekazaliśmy bezpłatnie do wszystkich związków wojewódzkich i regionalnych w Polsce, prosząc o zamieszczenie ich w sklepach, ośrodkach zdrowia oraz innych miejscach publicznych. Aktualnie duży nacisk kładziemy na reklamę i przekazy dotyczące miodu zamieszczane w wydawnictwach kobiecych, tygodnikach oraz prasie lokalnej. Słuchamy uważnie wniosków i komentarzy pszczelarzy dotyczących kampanii. Analizujemy, co można byłoby zrobić i jak zrobić jeszcze lepiej.
Pyta Pani o działania na przyszłość: przede wszystkim zamierzamy promować polski miód i produkty pszczele, gdyż mamy nadzieję, że poprzez takie działania doprowadzimy do zwiększenia sprzedaży miodu przez polskich pszczelarzy, a to musi mieć korzystny wpływ na wynik ekonomiczny osiągany przez całe środowisko, a także podniesie prestiż i rangę zawodu pszczelarza.
TK: Czy chciałby Pan coś przekazać czytelnikom „Pasieki”, jeśli chodzi o dalsze wsparcie programu?
ZP: Każdy, kto widzi sens i celowość działania, jakie realizuje w tym zakresie Stowarzyszenie Pszczelarzy Zawodowych, może się w każdej chwili włączyć do jego realizacji poprzez wsparcie programu promocji dobrowolną wpłatą na niżej podane konto*. Nie jest istotne jaką kwotą wesprzecie Państwo to działanie, ważne jest by ta, jak i następne tego typu kampanie dotyczyły całego pszczelarskiego środowiska w Polsce.
Byśmy wspólnie mogli powiedzieć: potrafimy zadbać o nasze pszczelarskie interesy.
Na stronie www.pszczelarze.zawodowi.pl można na bieżąco śledzić listę osób i firm, którzy wsparli kampanię i mogą liczyć na nasze wsparcie.
Prosimy o wnioski i spostrzeżenia co do realizacji programu.
Nie stójmy z boku, nie czekajmy, że inni zrobią to za nas, a potem nie narzekajmy, że inny pszczelarz w swym regionie sprzedaje dobrze swe produkty – na sukces trzeba zapracować.ZAPRASZAMY DO WSPÓŁPRACY!!!
TK: Dziękuję za rozmowę i życzę dalszych sukcesów.
Kontakt z SPZ:
www.pszczelarze.zawodowi.pl
Zbigniew Pęcak
tel. kom. (0) 501-266-623
Piotr Mrówka
tel. kom 507-060-133
* Stowarzyszenie Pszczelarzy Zawodowych, Pszczela Wola 9, nr konta:
06 1500 1298 1212 9004 1224 0000
tytuł wpłaty: „Cel statutowy – życie miodem słodzone”