Czy warto założyć pasiekę?
Przy złośliwych pszczołach taki kosmiczny ubiór jest konieczny. Dzisiaj jednak selekcję pszczoły prowadzi się w kierunku łagodności, co poprawia nie tylko komfort pracy, ale i zbędność takiego ubioru.
W Polsce jest około 50 tysięcy pasiek, a więc mniej więcej tyle jest i pszczelarzy, z tego tylko około 5% możemy zaliczyć do pasiek profesjonalnych, towarowych, reszta to przede wszystkim pasieki hobbystyczne.
Motywacje do podejmowania tego zajęcia są różne, najczęściej związane z potrzebą wykonywania czegoś ciekawego, obcowania z przyrodą, oderwania się od spraw codziennych, często zawiłych i skomplikowanych.
Jest to hobby bardzo zajmujące, wymagające dużego zaangażowania się na długie lata. Prowadzenie pasieki należy do oryginalnych zainteresowań, może nie jest tak powszechne jak np. wędkarstwo, ale bardziej zajmujące, szczególnie w okresie pełni sezonu pszczelarskiego – od maja do września. Co wiąże te kilkadziesiąt tysięcy hobbystów pszczelarzy?
Na pewno nie korzyści materialne, ale inne, związane z magią pszczół, naturą, przyrodą i możliwością systematycznej jej obserwacji. Prowadzenie pasieki jest nieodłącznie związane z rocznym cyklem przyrodniczym. Czym zaskarbia sobie tak dużą sympatię i zainteresowanie, dla wielu bardzo tajemniczy, wręcz straszny owad?
Oczywiście tym co produkuje, czyli pysznym słodkim miodem i rolą, jaką pełni w przyrodzie, a jest ona najważniejsza, uczestniczy w zapylaniu roślin i przyczynia się do wzrostu plonów roślin owadopylnych.
Pasieka prowadzona hobbystycznie jest zajęciem najczęściej ludzi dojrzałych, do niego trzeba po prostu dorosnąć, często rozpoczyna się z chwilą przejścia na emeryturę. Zajmowanie się pszczołami zawsze było zajęciem elitarnym i tak zostało do dzisiaj. Zawód pszczelarza cieszył się uznaniem i autorytetem moralnym, budził powszechne zaufanie.
Hobby pszczelarskie może wykonywać w zasadzie każdy, jeżeli nie jest uczulony na jad pszczeli.
Spróbujmy określić wady i zalety prowadzenia pasieki oraz warunków jej założenia. Jeżeli jest to hobby, to negatywnych aspektów w zasadzie nie ma, ale trzeba dysponować wolnym czasem, który jest konieczny do wykonania pewnych prac w pasiece.
Należy posiadać też pszczelarską wiedzę teoretyczną i praktyczną oraz nie bać się żądlenia, które nie jest przyjemne – na początku boli szczególnie, później coraz mniej. Założenie pasieki wymaga pewnych nakładów finansowych związanych z nabyciem pszczół i zakupem niezbędnego sprzętu.
Pszczelarz czarownik
Hodowla pszczół nie była, nie jest i na pewno nie będzie powszechna. Jest to zawód owiany pewną tajemniczością, ukazujący pszczelarza jako czarownika, osobnika o dużej odwadze, który potrafi z pszczołami rozmawiać i tak je zaczarować, że przestają być groźne. Dodatkowy element ciekawości związany jest z ubiorem, siatką na twarzy, rozpalonym podkurzaczem, którym dokonuje się podejrzanego kadzenia pszczół.
W przeciętnym człowieku ten owad budzi sympatię, ale często również i strach. Złośliwi niekiedy pytają, co on szuka w tym ulu? Temperatura 30 stopni w cieniu, pełne słońce, żądlące pszczoły, a pszczelarz ubrany jak kosmonauta.[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Mieczysław Janik
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.