Miodowy weekend w firmie „Łysoń”
W pierwszy weekend października, jak co roku, odbyły się Dni Otwarte w Firmie „Łysoń”. Organizatorzy oceniają, że przez miodowy weekend odwiedziło firmę aż 2000 interesantów. Obok stałych punktów programu, takich jak msza święta odprawiona w pobliskim kościele, przemarsz z 14 pocztami sztandarowymi, czy występy zespołów tanecznych, po raz pierwszy zorganizowano turniej piłkarski o puchar firmy „Łysoń” oraz rozdano „Oskarki” stałym wieloletnim współpracownikom firmy.
Tomasz Łysoń podczas udzielania wywiadu.
Nagrody wręczono również tegorocznym wykładowcom dr hab. Pawłowi Chorbińskiemu oraz prof. dr hab. Ryszardowi Czarneckiemu. Nie zabrakło i innych atrakcji, takich jak wystawa zabytkowych samochodów, malowanie twarzy i uli przez najmłodszych uczestników święta oraz pokaz wyrobu świec z wosku pszczelego. Podobnie jak w poprzednich latach zapraszaliśmy również do stoiska naszego wydawnictwa oferując „Pasiekę” i pozostałe produkty z naszej oferty.
Organizatorzy zadbali o najbardziej wyrafinowane gusty i obok szerokiej oferty miodów, uli i sprzętu pszczelarskiego zaprezentowali linię do odsklepiania i wirowania miodu na ramkę ½ Dadanta. Na wystawę zaproszono również delegację PZP w osobie Pana Piotra Krawczyka oraz przedstawiciela firmy Südzucker, oferującej pokarmy dla pszczół w postaci płynu, ciasta i kryształu oraz kilku producentów sprzętu pszczelarskiego (Ratajczak, Sułkowski, Kokoszka).
W tym miejscu warto przybliżyć tematykę artykułów zaprezentowanych podczas święta.
Niezwykle charyzmatyczny i lubiany w środowisku pszczelarskim i uniwersyteckim doktor hab. Paweł Chorbiński został przywitany oklaskami publiczności już przed pierwszym wykładem. To tłumaczy, dlaczego corocznie zapraszany jest przez organizatorów. Jego wykład pt. „Produkty pszczele źródłem zdrowia” skierowany był bardziej do konsumentów miodu niż do pszczelarzy, aczkolwiek i ci ostatni mogli uszczknąć coś dla siebie.
Pan doktor przypomniał bowiem o ważności edukowania klientów, przechowywania miodu i stosowania właściwych określeń dotyczących miodu, jak choćby „krupienie”, a nie „cukrzenie”. Ku uciesze kobiet na zakończenie pierwszego wykładu Pan Paweł podzielił się przepisem na kąpiel miodową.
Perfekcyjność w każdym calu. Na zdjęciu korpusy uli.
Drugi wykład dra Chorbińskiego w kolejnym dniu traktował o błędach w leczeniu chorób pszczół. W kontekście warrozy na uwagę zasługuje: brak znajomości wielkości inwazji Varroa destructor we własnych pasiekach, zbyt późne rozpoczęcie walki z pasożytem, nieumiejętne stosowanie preparatów leczniczych i stosowanie leków w okresie produkcji miodu towarowego.
Pan doktor omówił, w jaki sposób stosować kwasy organiczne i inne środki przeciwko warrozie. Nie przemilczano również nowej bezobjawowej nosemozy, tzw. suchej. Według dra Chorbińskiego „dziś już nie mówimy o CCD, tylko o syndromie depopulacji pszczół”.
O podobnej tematyce wygłosił artykuł dr hab. Wiesław Londzin - „Gospodarka pasieczna w sytuacji masowego zamierania pszczół” przedstawiając zmiany, jakie zaszły w pszczelarstwie na przestrzeni kilkunastu ostatnich lat oraz ich przyczyny.
Mówiąc o obecnej sytuacji pszczelarstwa w Polsce dr uwzględnił takie zagadnienia jak: masowe zamieranie rodzin, niespotykane dotychczas nasilenie istniejących wcześniej patogenów (zgnilec, Varroa d., wszolinka pszczela) oraz nowe wirusy (N. ceranae). „Zaprzestanie samodokształcania jest równoznaczne z uwstecznianiem się” - pokreślił, dodając, że obecnie jest coraz większa potrzeba współpracy z jednostkami badawczymi.
Doktor Paweł Chorbiński wygłosił aż dwa wykłady.
Ciekawy wykłady dał również Pan Prof. Ryszard Czarnecki na temat produktów pszczelich jako niedocenionych możliwości wieku podeszłego oraz Apiterapii – nowych możliwości w praktyce i leczeniu. Pan Profesor wskazywał na najważniejszy aspekt naszego zdrowia, że to my sami decydujemy o swojej sprawności, o tym, że najpierw starzeje się mózg, dlatego tak ważna jest jego „higiena”.
Ciekawostką jest, że mózg stanowi tylko 2% całości ciężaru ciała, ale przepływa przez niego aż 15% krwi. Sporą część wykładu Pan Profesor poświęcił tzw. bezobjawowej chorobie niedokrwiennej mózgu prowadzącej do udaru, a rozpoczynającej postęp w trzeciej i czwartej dekadzie życia. Produkty pszczele, szczególnie pyłek są produktami, których nie można porównać z żadnymi innymi na świecie. Przyswajamy z niego aż 99% substancji odżywczych (dla porównania z mięsa 20%, z jarzyn tylko 15%). Obnóża pszczele mają w swoim składzie przeszło 400 składników, a jego działanie fizjologiczne jest ambiwalentne.
Prototyp linii do odsklepiania i odwirowywania miodu.
Profesor Czarnecki przedstawił jeszcze wiele ciekawostek, m.in. że to od 33 roku życia zaczynamy się starzeć, że mamy 100 mld. komórek nerwowych w mózgu, że 95 tys. km mierzą nasze naczynia krwionośne. W kontekście apiterapii jako nowych możliwości Pan Profesor wskazał jak ważna jest ta zapomniana przez medycynę dziedzina, jak również wspomniał o szczególnych właściwościach antynowotworowych propolisu.
Niebywałe jest to, że trzy syntetyczne związki propolisu, którym naukowcy przypisują działanie przeciwnowotworowe sprawdziły się w warunkach laboratoryjnych, ale kiedy podano je ludziom, okazały się nieskuteczne. Po więcej wiedzy i ciekawostek odsyłamy na wykłady Pana Profesora.
Dni Otwarte firmy „Łysoń” stają się z roku na rok coraz bardziej popularnym świętem. Co ważniejsze – do Kęt corocznie zjeżdża się nie tylko brać pszczelarska, ale i coraz więcej przeciętnych „zjadaczy” miodu. Jest to zasługa zapewne miejscowego ośrodka kultury oraz telewizji regionalnej i radia. Można powiedzieć, że po tych ostatnich wspólnych latach oczywiste jest, że w pierwszy weekend października spotkamy się na kolejnych „Łysonaliach”.
Teresa Kobiałka
