fbpx

NEWS:

w wydaniu tradycyjnym (papierowym) strona: 0

Pszczoły lubią mieszkać pod kloszem

Klosz izoluje od otoczenia. Chroni od wpływów zewnętrznych. Pszczoły wiedzą o tym już miliony lat. Zaklejają kitem wszystkie szczeliny w ulu poza wylotkiem, i to nie tylko na zimę, zamieniając ul w szczelny klosz, w którym wymiana powietrza odbywa się tylko przez dno ula, głównie przez wylotek. Tylko w takich warunkach są w stanie sterować ruchem powietrza w ulu zgodnie ze swoimi potrzebami i wykluczyć niekontrolowany przeciąg.


fot.© Dariusz Małanowski

Robią to chyba w głębokim przekonaniu, że nie jest dobrze mieszkać w warunkach, w których, w pojęciu pszczół, hula wiatr. W ulu zamienionym w klosz, ogrzewanie zimnego powietrza w kłębie i jego stygnięcie na zimnych ścianach powoduje obieg zamknięty, którego prędkość w niezakłóconych warunkach byłaby tym szybsza, im większe są różnice temperatury powietrza wstępującego w kłębie i opadającego wzdłuż ścian ula.

Pszczoły regulują prędkość tego obiegu przez zmianę zagęszczenia w kłębie i zużycia pokarmu tak, aby zachować optymalną temperaturę, wilgotność i skład powietrza w otoczeniu matki pszczelej.

Pszczoły czują się najlepiej w ulu z miękkiego drewna. W naszej strefie klimatycznej jest nim drewno lipowe. Miękkie drewno łatwiej wchłania i przewodzi wodę. Na zimnych ścianach stopniowo wykrapla się z powietrza ulowego para wodna. Wykroplona woda migruje przez komórki drewna tak jak w żywym drzewie, jednak nie do liści, lecz na zewnątrz ula i odparowuje na wietrze.

Ten proces zachodzi tym szybciej, im niższa jest temperatura zewnętrzna, im cieńsze są ściany ula i im większe jest ich przewodnictwo cieplne, zależne też od nawilżenia. Jeżeli temperatura powietrza zewnętrznego, mierzona przy gruncie wynosi -5°C, a jego wilgotność względna - 85%, to 1 m3 tego powietrza zawiera tylko 2,9 g pary wodnej. W tych warunkach powietrze ulowe może w miarę spływania w dół oziębić się na ścianach do 0°C.

Przy pełnym nasyceniu parą wodną zawiera jej w 1 m3 4,9 g. To powietrze jest nieco lżejsze od powietrza zewnętrznego i płynie w kierunku niższego ciśnienia pod gniazdo i z powrotem do kłębu pszczelego. Zawierając mało pary wodnej daje się łatwo ogrzać do temperatury 23°C, dzięki czemu jego wilgotność względna zmniejsza się do 23,6%.

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Alojzy Toma


 Zamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"