Apitoksynoterapia refleksoryczna a depresja
Życie w obecnych czasach wymaga od nas stałej aktywności, a więc także umiejętności przyswajania i analizowania informacji napływających do nas w kolosalnych ilościach. Potocznie mówi się, że żyjemy w wieku informacji. Cóż to dla nas oznacza? Komputer, do którego wprowadzimy pliki, których nie jest w stanie przetworzyć w zgodzie z algorytmem albo się zawiesza, albo odrzuca informacje, ale nie odczuwa stresu z tego powodu.
fot . © Maria i Eugeniusz SapiołkoCzłowiek zazwyczaj przebywa w miejscu, w którym nie jest w stanie pozwolić sobie na odrzucanie informacji, natomiast coraz częściej zdarza mu się „zawieszenie” – mówiąc językiem komputerowym. Mam na myśli wyłączenie, ucieczkę od bodźców powodujących stan frustracji, stresu, który związany jest z niemożliwością dostosowania się do sytuacji.
Dostosowanie najczęściej polega na akceptacji pozyskiwanych informacji. Na przewidywalności sytuacji, którą opisują napływające do nas informacje. Kumulowanie złych destrukcyjnych emocji – zwykłego ludzkiego smutku, prowadzić może do przekroczenia granicy, gdzie kończy się smutek, frustracja, następnie stres, a zaczyna depresja.
Czym jest depresja?
Depresję określa się jako zaburzenie normalnego nastroju. Nasuwa się pytanie czym jest ten normalny stan i jaka jest jego przestrzeń akceptowalna. Psychiatrzy starają się usystematyzować definicję depresji, istnieją różne klasyfikacje, które najczęściej sprowadzają się do badania nastroju i zachowania pacjenta, np. na przestrzeni miesiąca, dwóch tygodni itp. Bada się:
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów