fbpx

NEWS:

w wydaniu tradycyjnym (papierowym) strona: 0

Porozmawiajmy o trutniach

Trutnie to samce pszczoły miodnej. Podczas kopulacji zbiorniczek nasienny matki pszczelej wypełnia się ich spermą. Przesuwające się obok zbiorniczka nasiennego jaja mogą następnie zostać zapłodnione, dając początek nowym pokoleniom pszczół robotnic i matek pszczelich. Zainteresowanie pszczelarzy  samcami  pszczoły miodnej wynika głównie z ich rozrodczej funkcji.

Trutnie powstają z niezapłodnionych jaj. W rodzinie pszczelej są obecne zaledwie przez kilka miesięcy w roku. W naszych warunkach klimatycznych matka pszczela zaczyna składać niezapłodnione jaja zazwyczaj nie wcześniej niż  w końcu kwietnia, a kończy czerwienie w połowie sierpnia. Okres rozwoju larwalnego trutni, czyli czas od złożenia jaja do osiągnięcia postaci dorosłej, trwa 24 dni.

Dorosłe  trutnie w normalnej rodzinie pszczelej pojawiają się zatem zazwyczaj nie wcześniej niż w połowie  maja i nie pozostają w niej dłużej niż do początku września. Przyjmuje się, że rodzina zaczyna wychowywać trutnie wtedy, gdy dopływ pyłku do gniazda jest intensywny i przewyższa podstawowe zapotrzebowanie rodziny na ten pokarm. Wystąpienie niedoborów pyłku w rodzinie powoduje natomiast ograniczenie wychowu czerwiu, w pierwszej kolejności czerwiu trutowego.

alt
Fot. Jerzy Jóźwik

W warunkach naturalnych zapotrzebowanie rodziny pszczelej na trutnie przypada na okres wychowu przez nie matek pszczelich oraz ich lotów godowych. Dostatek trutni w środowisku zapewnia nieunasiennionym matkom pszczelim możliwość kopulacji z odpowiednią liczbą osobników, gwarantującą dobre wypełnienie ich zbiorniczka nasiennego.

Na loty godowe zaczynają wylatywać trutnie 16 dniowe. Młodsze opuszczają ul na krótko, dokonując jedynie oblotów, które umożliwiają im oddanie kału i stanowią rodzaj przygotowania do lotu godowego. Trutnie z różnych rodzin i pasiek w oczekiwaniu na nieunasiennione matki gromadzą się w powietrzu, latając nad stosunkowo niewielkimi obszarami, zwanymi miejscami gromadzenia się trutni.

Jest rzeczą bardzo interesującą i do dzisiaj niewyjaśnioną, dlaczego tylko w tych miejscach matki pszczele są dla trutni atrakcyjne, a znajdujące się poza tym obszarem, w tym również w gnieździe, w ogóle nie. Miejsca gromadzenia się trutni są różne. Mogą to być pola ze zmieniającą się uprawą, łąki, przestrzenie położone w kotlinie lub na pagórku, otoczone lasem lub odsłonięte.

Nie wiadomo, co łączy wszystkie te przestrzenie, powodując, że trutnie właśnie nad nimi oczekują na matki, jak również co jest przyczyną, że matki właśnie tam przylatują.

Trutnie latają przy ciepłej i słonecznej pogodzie, wymagają temperatury co najmniej 180C. Loty zaczynają się około godziny dwunastej, najintensywniejsze zaś są między trzynastą a piętnastą. Osobniki wracające z miejsc gromadzenia się trutni, a także z oblotów, często błądzą. Rodziny wychowujące trutnie przyjmują je łatwo, pomimo że są obce. Natomiast te, które  przestały pielęgnować czerw  trutowy, nie przyjmują do ula już żadnych trutni, nawet własnych.

W warunkach nie sprzyjających wychowowi czerwiu, na przykład podczas długotrwałego niedostatku pyłku lub pod koniec sezonu produkcyjnego, pszczoły nie tylko usuwają czerw trutowy z komórek i nie wpuszczają żadnych trutni do ula, ale także wypędzają te osobniki, które się w nim wychowały.

Wiadomo, że trutnie nie biorą udziału w pracach na rzecz rodziny pszczelej. Ich zachowanie nie wskazuje też na to, by poddawały się nastrojowi panującemu w rodzinie, w której przebywają, chociaż do wychodzącego roju może dołączyć pewna liczba trutni w niej obecnych. Są one jednak uzależnione od możliwości przebywania w rodzinie. Wprawdzie potrafią odżywiać się miodem z plastrów, a także niekiedy nektarem na kwiatach, ale całkowicie odseparowane od pszczół, pomimo dostatku pokarmu i odpowiedniej temperatury, giną po 30 godzinach.

Potrzebują kontaktu z pszczołami robotnicami i pobierania od nich pokarmu.
Zainteresowanie pszczelarzy trutniami wynika głównie z ich rozrodczej funkcji. Obecnie, gdy metody hodowli matek są bardzo dobrze opracowane i upowszechniona została technika ich inseminacji, wzrosło ono jeszcze bardziej.

Prowadzone są liczne badania nad czynnikami pozwalającymi na wychów trutni wczesną wiosną oraz nad sposobem przetrzymywania ich przed seryjnym unasiennianiem matek. Poszukuje się także metody przedłużania okresu wychowu trutni przez rodziny pszczele. Podejmowane są ponadto próby przechowywania ich nasienia. Wszystkie te badania wiążą się z programami hodowlanymi prowadzonymi na gatunku pszczoły miodnej.


Mało jest natomiast danych dotyczących zachowania trutni w rodzinie pszczelej w różnych fazach jej rozwoju, a także ich reakcji na bodźce zewnętrzne, takie jak na przykład dźwięki czy zapachy.


Janina Muszyńska
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.



Czasopismo dla pszczelarzy z pasją - Pasieka 2004 nr 1.
Zamów e-prenumerate
"Pasieki"