NEWS:

  • w wydaniu tradycyjnym (papierowym) strona: 0

Nie bójmy się Unii

Od pewnego czasu na spotkaniach pszczelarskich różnych szczebli znajdują się ludzie, którzy starają się straszyć tym, co nas czeka z chwilą wejścia Polski do Unii Europejskiej. Postępowanie takie jest tym niebezpieczniejsze, im wyższy szczebel związkowej hierarchii prezentuje osoba występująca przed danym audytorium.

Tak naprawdę zwykłemu pszczelarzowi ze strony Unii nie zagraża żadne większe niebezpieczeństwo. Od dawna już wiemy, że polska norma na miód jest bardziej wymagająca aniżeli wymagania stosowane w Unii. Wiemy też, że obwarowania, jakie stawia się pszczelarzowi, który chce we własnym zakresie konfekcjonować wyprodukowany we własnej pasiece miód, w żadnym z jej  krajów nie są ani w części tak restrykcyjne jak przesłany w końcu ubiegłego roku do zaopiniowania projekt, który powstał w naszym Ministerstwie Rolnictwa. Pozostał on jednak w sferze projektu, nie ujrzał i najprawdopodobniej nie ujrzy światła dziennego.

Swoją drogą warto byłoby wyjaśnić, komu tak naprawdę zależało, aby taki projekt się ukazał? Absolutnie niewiarygodnym wydaje się, aby powstał z inicjatywy jakiegoś podsekretarza w Ministerstwie, w którym nagle obudziła się troska o dobro polskiego pszczelarza. Bardziej prawdopodobnym jest raczej to, że jakiemuś działaczowi związkowemu, i to najwyższego szczebla, wpadł do głowy taki pomysł. A kiedy już projekt został opracowany, sam przestraszył się, widząc, do czego może prowadzić nadgorliwość.

Ale i na takiej sytuacji można zbić kapitał, gdyż jak pokazuje praktyka, można z przejęciem i oburzeniem na wielu spotkaniach pszczelarskich przekonywać, do czego prowadzi niekompetencja  ministerialnych urzędników.
Dziś już nikt nie powinien straszyć nas sytuacją w Unii, wykorzystując brak znajomości tamtejszych realiów. Nie jest bowiem problemem wyjazd do większości krajów unijnych. Mamy tam znajomych i przyjaciół, także w środowisku pszczelarzy, którym prawo unijne nie przeszkadza w prowadzeniu pasiek.


{f90filter REG HIDE}
{/f90filter}

[...] - treść ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

{f90filter REG HIDE}
{/f90filter} {f90filter REG HIDE} Można by raczej postawić tezę, że największym zagrożeniem, jakie może nas spotkać po wstąpieniu naszego kraju do Unii Europejskiej, są polscy urzędnicy, którzy w dużym procencie wykazują właśnie tę typową nadgorliwość, o jakiej wcześniej była mowa. To z ich strony zagraża nam największe niebezpieczeństwo.


Należy też zrobić wszystko, aby w sposób zdecydowany oddzielić poczynania firm, które zajmują się handlem produktami pszczelimi, od działalności Związku i poszczególnych pszczelarzy. Także dotyczące ich wymagania powinny być zróżnicowane. Obserwujemy przecież ciągle, jak właściciele tych firm z racji posiadania również pewnej ilości pszczół, starają się wymaganiami stawianymi im z racji działalności czysto handlowej przerzucić odpowiedzialność na całe środowisko pszczelarzy i wytworzyć w nim coś w rodzaju odpowiedzialności zbiorowej. Wobec takich praktyk powinniśmy wyrażać zdecydowany sprzeciw. Jak długo dana firma prowadzi handel miodami z różnych krajów świata, tak długo sama bierze odpowiedzialność za tę działalność. Właściciele tych firm powinni, o ile uznają to za celowe, stworzyć własną organizację, a nie wychodzić często z pozycji siły w stosunku do władz Związku, starając się w następstwie podporządkowywać działalność związkowej organizacji prowadzonemu przez siebie interesowi.

I to jest, moim skromnym zdaniem, jeden z podstawowych celów, jakie stoją przed naszym Związkiem w najbliższej przyszłości.


{/f90filter}

Czesław Jung    


Czasopismo dla pszczelarzy z pasją - Pasieka 2004 nr 1.
Zamów e-prenumerate
"Pasieki"


 Zamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"


Czym jest e-Prenumerata? e-Prenumerata to pełny dostęp do książek i numerów czasopisma „Pasieka” w aplikacji mobilnej oraz w serwisie w www.pasieka24.pl Wszystkie numery czasopisma „Pasieka” oraz książek w „Biblioteczce...

Prenumerata „Pasieki” Czasopismo „Pasieka” to pismo dla pszczelarzy z pasją. Wydawane jako dwumiesięcznik w ciągu roku ukazuje się 6 numerów. Zamawów prenumeratę roczną - obejmuje...

Ostatnio dodane

Kolejny gatunek obcego szerszenia dotarł do Hiszpanii Fot. Thai National...

ze świata

Kobiałka Teresa , 06-05-2025

Recenzja książki „Biotechniczne zwalczanie warrozy” „Biotechniczne zwalczanie warrozy” autorstwa Krzysztofa...

Porady pszczelarskie

Wydawnictwo Pasieka, 06-05-2025

Pszczelarze są zaniepokojeni możliwością rozprzestrzenienia się roztocza Tropilaelaps clareae...

ze świata

Wielińska Agnieszka, 06-05-2025

Estońscy pszczelarze, pozyskujący miód na własny użytek, nie dostaną...

ze świata

Wielińska Agnieszka, 06-05-2025

Pszczelarze z Dolnego Śląska mogą wnioskować o odszkodowania ...

z Polski

Kobiałka Teresa , 06-05-2025

Przedmowa Sądzę, że w książce tej zawarłem zdecydowaną większość współczesnej...

Biotechniczne zwalczanie warrozy. Współczesne możliwości „archaicznych” metod

Olszewski Krzysztof, 29-04-2025

WSTĘP Metody biotechnicznej walki z warrozą, w tym izolacja matek...

Biotechniczne zwalczanie warrozy. Współczesne możliwości „archaicznych” metod

Olszewski Krzysztof, 29-04-2025

CZĘŚĆ TEORETYCZNA 1. Co osiągnęliśmy walcząc z warrozą głównie metodami...

Biotechniczne zwalczanie warrozy. Współczesne możliwości „archaicznych” metod

Olszewski Krzysztof, 29-04-2025

2. Konieczna zmiana strategii zwalczania pasożyta Powszechne występowanie warrozy oraz...

Biotechniczne zwalczanie warrozy. Współczesne możliwości „archaicznych” metod

Olszewski Krzysztof, 29-04-2025