Rabata kwiatowa dla pszczół
Sadzenie roślin miododajnych dla pozyskania pożytków pszczelich od wiosny do późnej jesieni w dużych ilościach i blisko pasieki jest celem każdego pszczelarza. Kurczące się tereny naturalnych łąk kwiatowych są bodźcem do poszerzenia pasieczyska. Dobrym przykładem są rabaty kwiatowe sadzone dla dekoracji ogrodów. Jednak różnią się one od rabaty kwiatowej dla pszczół.
Fot. 1. Jeśli posadzimy krokusy w odpowiednich
odstępach będą się lepiej rozrastać.
fot.© Krzysztof Lewandowski
Wielkość rabat zależy od ilości uli posiadanych przez pszczelarza. Aby pszczoły zainteresowały się kwiatami kwitnącymi w podobnym czasie powinno być od kilkuset do kilkudziesięciu tysięcy. Rabaty powinny znajdować się w bliskiej odległości od pasieki. Im pożytek bliżej tym pszczoły szybciej rosną w siłę na wiosnę i nie dochodzi do rabunków w tym okresie.
Zanim zaprojektujemy rabatę trzeba sprawdzić w jakim czasie występują przymrozki wiosenne i czy miejsce sadzenia wcześnie kwitnących roślin jest dostatecznie zabezpieczone przed wpływem niskich temperatur.
Sadzenie roślin na stokach północnych i wietrznych oraz blisko zastoisk wodnych może dać odwrotny skutek. Szczegółowa analiza terenu zaprocentuje na przyszłość.
Do założenia rabaty wybierajmy takie rośliny, które wymagają jak najmniej pracy i raz posadzone mogą posłużyć przez kilka oraz przynieść dodatkowe korzyści, jak np. krokus. Wczesną wiosną pszczoły chętnie odwiedzają duże kwiaty krokusów. Można je sadzić pod drzewami owocowymi, lipami, akacjami itp. Mija się z celem sadzenie krokusów pod drzewami iglastymi, które wiosną zasłonią kwiaty. Jak sadzić rośliny cebulowe pod drzewami wyjaśnię nieco niżej. Teraz skoncentrujmy się na warunkach glebowych, jakie należy zapewnić krokusom. Miejsce do wsadzenia cebul powinno być słoneczne, a ziemia nie zalewana wodą podczas deszczy i topniejących śniegów, bo cebulki krokusów zgniją.
Fot. 2. – Tak można sadzić krokusy w platonkach.
Tworząc rabatę krokusową (fot. 1.) pamiętać musimy o jej wielkości: aby pszczoły miały pożytek musi być posadzonych kilkaset, a nawet kilka tysięcy roślin. Dochodzić do tak dużej ilości cebul możemy etapami, np. kupując po 500-1 000 i więcej sztuk rocznie. Wydatek jest średni, ale opłaci się, ponieważ kwiaty krokusów posiadają dużo pyłku. Pszczoły chętnie z niego korzystają.
Cebulki krokusów sadzimy co 7 cm, natomiast rzędy powinny się znajdować w odległości co 10 cm od siebie. Sadząc cebulki krokusów w takich odstępach sprawimy, że łatwiej będą się rozrastać, widać to na zdjęciu 1. Gęstsze sadzenie cebulek nie ma sensu, jeśli chcemy mieć dodatkowe pieniądze z krokusów. Najkorzystniej jest sadzić krokusy jesienią, na przełomie września i października, choć można również wiosną.
Cebulki zakwitną na drugi rok. Krokusy mogą rosnąc 3-6 lat na jednym miejscu. Wykopujemy je w czerwcu. Sortujemy (oddzielamy duże od małych), wsypujemy do skrzyneczek i przechowujemy w suchym i przewiewnym miejscu do jesieni. Dobrze jest sadzić krokusy na rabacie w jednym kolorze. Wykopując cebulki nie pomylimy kolorów, a jest to ważne przy sprzedaży cebul. Nie proponuje sprzedawania cebulek krokusów na sztuki, z powodu niskiej ceny (30-90 gr za sztukę).
Korzyści z krokusów
Korzyści można mieć z krokusów w dwojaki sposób. Sposób pierwszy to sprzedaż suszonych kwiatów krokusów, które pozyskuje się zaraz po zebraniu pyłku przez pszczoły. Poznajemy to po tym, że pszczoły nie siadają na kwiatach a kolor kwiatów zaczyna lekko blednąć.
Kwiaty nie mogą być zwiędnięte, zrywamy je po oblocie pszczół każdego dnia. Suszone kwiaty są wykorzystywane do dekoracji hoteli, restauracji i wystawnych przyjęć, zwłaszcza jesienią i zimą. Sprzedać je można na giełdach kwiatowych i dekoratorom wnętrz.
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
