Mój album rodzinny
Zapewne każdy z pszczelarzy numeruje swoje ule. Ja natomiast postanowiłem swoje ule obdarzyć imionami mojej rodziny oraz przyjaciół. Odwiedzając pasiekę miło jest traktować ule jak członków rodziny. Często znajomi, których imion użyłem do nazwania uli pytają o swoje podopieczne pszczółki. Jak przypadkiem zdarzy się użądlenie w pasiece, to zawsze można zrzucić winę na ul nazwany... imieniem teściowej!
Wojciech Nawrot
<?php $pas='2011nr2str40'; $pasCov='images/stories/Pasieka/2011_2/Pasieka_2011nr02_[46].jpg'; include('./goto/art_footer.php'); ?>
Zamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"
Pasieka 2/2011
- Pani Profesor Halina Woyke nie żyje
- Msza święta pszczelarzy
- Komputer w każdej pasiece
- Porady pasieczne na marzec i kwiecień
- Wiosenne prace w pasiece, cz. 2.
- Rośliny pożytkowe przedwiośnia i wczesnej wiosny
- Dostosowanie pasieki stacjonarnej do bazy pokarmowej
- Moja przygoda z pszczołami
- Odkażanie w pasiece
- Słów kilka o chorobach pszczół
- Fotografia pszczelarska – pasja i praca
- Apitoksynoterapia refleksoryczna a udary
- Mój album rodzinny
- Podkarmianie Apifortuną
- Z wizytą na konferencji w Kluczborku
- Nasiona i przepisy
- Wysłuchajmy dr. Macieja Winiarskiego, bo warto!
- Hodowla pszczół
- Pakiety i odkłady
- Prawo obelne bartników Puszczy Kozienickiej
- Karty telefoniczne, Nowości filatelistyczne