3 i 4 września, Russów Miodowa Jesień w Skansenie
Wyjątkowo pogodne poranki 3 i 4 września 2005 roku powitały pszczelarzy i uczestników festynu „Miodowa Jesień w Skansenie” Russów 2005, zorganizowanego przez Regionalny Związek Pszczelarzy Wielkopolski Południowej w Kaliszu i Muzeum Okręgowe Ziemi Kaliskiej.
Otwarcia festynu dokonali dyrektor Muzeum Jerzy Aleksander Splitt i prezes RZP WP Zdzisław Łyskawka. Powitali zaproszonych gości, m.in. przedstawicieli władz samorządowych województwa, władz powiatowych oraz gminnych.
Święto pszczelarzy odbyło się w wyjątkowo pięknym miejscu – w parku i skansenie przylegającym do dworku, w którym żyła i tworzyła Maria Dąbrowska. Wszyscy przybyli nawet z najdalszych zakątków Polski goście mogli dostrzec tutaj klimat i nastrój uwieczniony przez pisarkę na kartach powieści „Noce i dnie”.
Fot. J. Jarząbek
Wszyscy chyba pamiętamy wieś Serbinów, dla którego pierwowzorem był właśnie ukochany przez pisarkę Russów. Z pięknie zachowanym dworkiem sąsiaduje skansen etnograficzny złożony z domostw i gospodarskiej zagrody.
W takiej właśnie scenerii odbywały się targi pszczelarskie. Pszczelarze mogli zaopatrzyć się w sprzęt, ubrania ochronne i literaturę fachową. Nie zabrakło również miejscowych pszczelarzy, którzy zaprezentowali stoiska z miodem i produktami pszczelimi.
Fot. J. Jarząbek
Pierwszy dzień targów zaadresowany był przede wszystkim do pszczelarzy. Odbyły się wykłady z zakresu leczenia chorób pszczelich, gospodarki w ulach styropianowych oraz hodowli matek.
Choć prelekcje zaplanowane były na kilka godzin, przeciągnęły się do późnego popołudnia, co świadczy o dużym zainteresowaniu pszczelarzy podejmowanymi tematami.
Drugi dzień festynu obfitował także w wiele atrakcji. Przybyło wielu spacerowiczów z okolicznych miejscowości. Mieli oni możliwość zaobserwowania życia pszczół niejako „od środka” dzięki wystawionym przez pszczelarzy oszklonym ulom.
Fot. J. Jarząbek
Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się pokazy pracy w pasiece. Pszczelarze odsklepiali ramki, wirowali je w miodarce, a uzyskanym miodem częstowali widzów. Na pewno zachęciło ich to do zakupu kolejnego słoiczka miodu.
Jak zaobserwowali niektórzy z pszczelarzy, wcześniejsze obawy co do strachu spacerowiczów przed odwiedzającymi równie licznie nasz festyn okolicznymi pszczołami były nieuzasadnione. Tylko brak wiedzy i krążące mity o agresywności pszczół mogą budzić strach.
Uczestnicy festynu dzięki wyjaśnieniom pszczelarzy i obserwacji pszczół z bliska wyzbyli się tego strachu całkowicie. Do spożywania produktów pracy pszczół zachęcił również zebranych odbywający się na świeżym powietrzu wykład o zdrowotnych walorach miodu, propolisu, wosku i mleczka pszczelego.
Fot. J. Jarząbek
Prócz pokazów związanych z pracą pasieczną goście mogli również zobaczyć prace gospodarskie związane z porą jesienną. Było ubijanie w beczkach kapusty, produkcja masła tradycyjną metodą, młócenie cepami, a także wiele innych czynności wykonywanych w przeszłości przez rolników.
Dodać należy, że efekty pracy „chłopów” i pszczelarzy ocenili uczestnicy festynu, gdyż każdy mógł spróbować miodu, kwaszonych ogórków czy chleba z prawdziwym, dopiero co ubitym masłem.
Czas zwiedzającym umiliły również zespoły folklorystyczne, a okoliczne malownicze tereny można było zwiedzić dzięki zaprzęgowi konnemu obwożącemu gości wokół skansenu.
Fot. J. Jarząbek
Piękna pogoda, malownicza okolica, no i oczywiście słodki miód przyciągnęły do Russowa wielu gości. Dotychczasowa Jesień w Skansenie zmieniła się w „Miodową Jesień w Skansenie” – i tak już pozostanie. Dlatego ZAPRASZAMY ZNÓW ZA ROK.
Fot. J. Jarząbek