Szkodniki wosku. Biologia barciaków
Do szkodników wosku zaliczamy dwa pospolicie występujące w pasiece gatunki motyli nocnych: barciaka większego (Galleria mellonella) i barciaka mniejszego (Achroia grisella). Osobniki dorosłe potrafią, kierując się zapachem rodziny pszczelej, odnaleźć ule z bardzo dużej odległości. Ich stadia rozwojowe wywoływać mogą każdego roku duże straty w zapasach woszczyny.
Fot. Janusz Pudełko
Rozpiętość skrzydeł dorosłego barciaka większego waha się od 18 do 38 mm. Ma on barwę od żółtawej do brunatnoszarej, często z licznymi ciemnymi kropkami. Barciak mniejszy, zwany potocznie motylicą woskową małą, ma rozpiętość skrzydeł od 10 do 25 mm i zabarwienie srebrzystoszare. Wszystkie postacie dorosłe żyją bardzo krótko, ponieważ mają uwstecznione narządy rozrodcze i nie pobierają pokarmu.
Samica barciaka większego składa jaja w postaci pakietów zawierających średnio po 200 sztuk w każdym. W ciągu swojego życia potrafi złożyć do pięciu takich pakietów. Można je napotkać w różnych miejscach, nie tylko na samych plastrach, ale także w szczelinach ścian i na dennicy ula.
Szczególnie chętnie atakowane są plastry zapasowe, przechowywane w pustych ulach na pasieczysku. Samica barciaka mniejszego składa jaja pojedynczo lub po kilka sztuk, bardzo chętnie w narożnikach ramek lub dennicy ula. Ich liczba nie przekracza 100 sztuk.
Zaraz po wykluciu młode gąsienice rozpoczynają żerowanie na plastrach. Jego początek ma miejsce na wolnej krawędzi komórki plastra w postaci charakterystycznego „wybielonego kołnierzyka”. Widoczny jest także jasny pasek biegnący w głąb komórki – ślad, że gąsienica zeszła już na jej dno.
Młode gąsienice barciaka większego mają żółtawe zabarwienie, które wraz ze wzrostem i linieniem przechodzi w popielatoszare. Gąsienice barciaka mniejszego do końca swojego rozwoju zachowują zabarwienie jasnożółte.
Okres żerowania gąsienic w sprzyjających warunkach trwa około 3 tygodni. Wraz ze spadkiem temperatury ich rozwój ulega zahamowaniu. Już spadek temperatury poniżej 15°C powoduje, że gąsienice przestają żerować.
Nie giną jednak i wiosną znów mogą powodować szkody w zapasach woszczyny. Po okresie żerowania rozpoczynają poszukiwanie miejsc do...
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Zapobieganie inwazji barciaków
Już wczesną wiosną należy zwrócić uwagę na rodziny, które nie dość intensywnie oczyszczają dennice z resztek po zimowli. Zlegające na dennicach duże ilości woskowych resztek są idealnym miejscem do rozwoju barciaków. Ich czyszczenie ogranicza radykalnie liczebność szkodników i poprawia higienę w ulu.
Fot. Janusz Pudełko
W czasie czyszczenia dennic stałych zwracamy baczną uwagę na narożniki i szczeliny, a w ulach o dennicy wielofunkcyjnej na płytki przesiewające i szufladki na obnóża (zwłaszcza pod spodem). Wszystkie zebrane odpadki dokładnie palimy.
W czasie sezonu wycofywane z gniazd plastry nie mogą być zbyt długo przechowywane za zatworami. Przetrzymywanie ich zapasów w pustych ulach na pasieczysku zawsze skończy się całkowitym ich zniszczeniem i silną inwazją szkodników w pasiece. Plastry wycofywane z gniazd powinny być na bieżąco oceniane, brakowane lub przenoszone do magazynów pasiecznych. Plastry ciemne, starsze niż 3-letnie powinno przeznaczać się do przetopienia.
Woszczynę z wycofanych plastrów wycinamy, zgniatamy ciasno i każdą porcję pakujemy w papier. Zgromadzone porcje wkładamy do szczelnego pojemnika, np. worka foliowego i dokładnie zawiązujemy. W celu lepszej ochrony wyciętej woszczyny można przed zawiązaniem worka wlać do środka ok. 50 ml benzyny (najlepiej ekstrakcyjnej).
Plastry przeznaczone do dalszego użytku umieszczamy na stojakach lub regałach z zachowaniem odpowiednich odległości. Należy zwrócić uwagę, aby...
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów