Jaka jestem ? o anatomii, fizjologii i psychice pszczół miodnych
Jeden z najbardziej doświadczonych pszczelarzy polskich, autor najlepszych „Przypomnień miesięcznych” publikowanych w „Pszczelarstwie” w latach 1961 i 1962 zatytułowanych W porę i w miarę, autor wydanej w 1935 roku książki pt. Pszczoły, ich życie i hodowla, profesor A. Demianowicz, napisał w przedmowie do niej znamienne słowa:
Żeby stać się dobrym pszczelarzem, trzeba poznać cały szereg zabiegów stosowanych w pszczelarstwie w celu skierowania pracy pszczół w pożądanym kierunku.
Ażeby jednak zabiegów tych nie stosować na ślepo, a umieć je odpowiednio zmieniać i dostosowywać do danego wypadku, trzeba przyswoić sobie szereg wiadomości o budowie anatomicznej i czynnościach poszczególnych narządów pszczół, ich życiu, chorobach, roślinach miododajnych, o właściwościach miodu, wosku itd.
Fot. Jerzy Jóźwik
Jeśli ktoś chce zostać naprawdę dobrym pszczelarzem, powinien się strzec zarozumiałości i dogmatyzmu, gdyż cechy te zawsze były wrogami prawdziwej wiedzy i postępu, lecz niestety spotykane są nazbyt często. Wysiłki swoje trzeba skierować głównie ku ulepszaniu metody, w której to dziedzinie przemyślane odstąpienie od rutyny, może dać piękne wyniki.
Biorąc sobie te słowa do serca, postanowiłem zapoznać się jeszcze dokładniej z funkcjonowaniem organizmu pszczoły jako jednostki i zachowaniami rodziny jako społeczności. Wiem z doświadczenia, jak niewystarczającą wiedzę na ten temat ma przeciętny pszczelarz.
Sam do niedawna zaliczałem się do nich. Pomyślałem jednocześnie, że najlepiej by było uzupełnić ją wiadomościami pochodzącymi bezpośrednio od...
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Ja natomiast opiszę ci siedem najważniejszych funkcji mojego organizmu.
1. Dlaczego jestem taka mądra
2. Czy mam serce
3. Oddycham inaczej
4. Czuję i denerwuję się
5. Moje oczy
6. Jak pobieram pokarm i jak trawię
7. Trzy najbardziej znane gruczoły
1. Dlaczego jestem taka mądra
Dziedziczę tę cechę po przodkach. Zawdzięczam to pokoleniom, które przez miliony lat zmagały się z przeciwnościami losu i zmagazynowały swoje doświadczenie życiowe w pamięci biologicznej (genach). Dzisiaj ludzie mówią, że nasza mądrość to wynik ewolucji, że to tylko instynkt.
To prawda, bodźce, które codziennie i w każdej chwili docierają do naszego mózgu w postaci zapachów, dźwięków, zmian temperatury itd. powodują w naszym organizmie samoczynne reakcje objawiające się odpowiednimi zachowaniami.
Np. zakładamy mateczniki, kiedy zabraknie matki, roimy się, kiedy w ulu jest za ciasno, skupiamy w grona, kiedy jest za zimno itd. Jeśli pszczelarz będzie rozumiał naszą psychikę i to, że różnimy się między sobą wrażliwością na poszczególne bodźce, to może nami nawet kierować.
Legenda:
Układ krwionośny: 1. Serce 2. Zastawki 3. Aorta
4. Zakończenie aorty w głowie
Układ nerwowy: 5. Mózg 6. Zwoje nerwowe
Układ pokarmowy: 7. Przełyk 8. Wole
9. Żołądek ( jelito środkowe) 10. Jelito
proste 11. Gruczoły rektalne 12. Cewki Malpigniego
13. Przepona grzbietowa
14. Przepona brzuszna 15. Język
16. Gruczoł żuwaczkowy 17. Gruczoły woskowe
18. Gruczoł zapachowy 19. Gruczoł jadowy
2. Czy mam serce
Tak, ale ma ono inny kształt niż u człowieka. Mimo to spełnia taką samą rolę. Działa jak pompa ssąco-tłocząca, która umożliwia krążenie krwi w moim organizmie. Ta z kolei zaopatruje go w składniki odżywcze, natomiast tlen dostarczany jest przez inne narządy.
Moje serce znajduje się w grzbietowej części odwłoka i składa się z pięciu wydłużonych komór, jedna nad drugą, przedzielonych zastawkami. Podczas skurczów krew przechodzi z komory do komory i aortą przebiegającą przez tułów dopływa do mózgu.
Bogata w składniki odżywcze zasila głowowe zwoje nerwowe, a następnie spływa ku...
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
3. Oddycham inaczej
U ludzi tlen rozprowadzany jest przez krew. W moim ciele rolę tę spełnia system rurek zwanych tchawkami, których zakończenia wnikają prawie do wszystkich tkanek. Tchawki łączą się ze środowiskiem zewnętrznym 10 parami otworów, tzw. przetchlinek, znajdujących się po bokach tułowia i odwłoka.
Mechanizm wymiany powietrza ułatwiają worki powietrzne znajdujące się w wolnych przestrzeniach mojego ciała. Działają one jak miechy napędzane rytmicznymi ruchami odwłoka. Zjawisko to można łatwo zaobserwować, kiedy zmęczona po długim i wyczerpującym locie ląduję na wylotku.
4. Czuję i denerwuję się
Podstawową miarą mojego układu nerwowego jest tzw. neuron. Jest to ciało komórkowe składające się z jądra i wypustek. Ogółem posiadam około miliona neuronów. Największym ich skupiskiem jest mózg o objętości 1 mm3.
Inne ośrodki neuronów znajdują się w różnych częściach ciała i łączą się z mózgiem skomplikowaną siecią szlaków nerwowych. Podstawową funkcją mojego układu nerwowego jest odbieranie wrażeń i przewodzenie podniet z jednej części organizmu do drugiej.
Podnieta powstaje w neuronie, gdy otrzymuje on określony bodziec od narządów czuciowych rozsianych w różnych częściach ciała, tzw. sensili, znajdujących się na całej powierzchni oskórka, ale głównie na czułkach. Dzięki tak doskonałym zmysłom odczuwam kształt, zapach, smak, drgania, temperaturę, kolory itd.
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
5. Moje oczy
Mam ich dwa rodzaje: dwa „złożone”, po bokach głowy, i trzy na czole, tzw. „przyoczka”. Mechanizm widzenia jest inny niż u człowieka. Każde oko złożone składa się z około 4 500 niezależnych oczek. Każde z nich to oddzielny układ optyczny, składający się z soczewki i pałeczki szklistej, naokoło której znajduje się osiem światłoczułych komórek nerwowych.
Z tego względu widzę tylko punktowo. Oglądam teren w niewielkim zakresie pola widzenia i to głównie wzdłuż osi lotu. Specyficzną zdolnością mojego wzroku jest odbieranie do...
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
6. Jak pobieram pokarm i trawię
Pokarm płynny, nektar i wodę pobieram za pomocą trąbki z języczkiem. Pokarm stały, pyłek kwiatowy, rozcieram najpierw żuwaczkami, a następnie mieszam ze śliną. Rozszczepiania cukrów złożonych (sacharozy) na proste (glukozę i fruktozę) dokonuję za pomocą enzymów zawartych w wydzielinie gruczołów ślinowych.
W wolu pokarm jest mieszany i ulega wstępnym przemianom chemicznym. Stąd węglowodany, nektar i spadź (do 45 mg jednorazowo w wolu) w głównej części zwracam na języczek i składam w komórkach jako zapasy. Część przedostaje się do...
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
7. Trzy najbardziej znane gruczoły
A. Gruczoł zapachowy (Nasonowa). Spełnia w naszych rodzinach ważną rolę jako jeden ze środków porozumiewawczych. Produkuje wonną wydzielinę, której zapach zbliżony do woni melisy działa uspokajająco.
Jego rozchodzeniem mogę sterować, poruszając skrzydełkami i podnosząc odwłok. Gruczoł znajduje się na końcu grzbietowej części mojego odwłoka. Najczęściej zachowuję się tak, gdy „wpraszam się” do ula informując, że jestem „swoja”.
B. Gruczoły woskowe. Służą mi do wytwarzania wosku, który po wypłynięciu na zewnątrz odwłoka krzepnie w postaci łuseczek. Wyjmuję je szczoteczką piętki, a następnie chwytam żuwaczkami. Używam go głównie do budowy komórek. Najwięcej wosku produkuję między 12 a 18 dniem życia. Na jeden gram składa się około 1000 łuseczek.
C. Gruczoł jadowy. Służy mi do obrony lub napaści. Znajduje się w końcowej części odwłoka i jest połączony ze zbiornikiem jadowym i żądłem. Po użądleniu żądło ze zbiornikiem jadowym, a nawet częścią przewodu pokarmowego, zostaje wyrwane z odwłoka i pozostaje w ciele ofiary. Wtedy ginę. Walcząc z owadami, nie tracę go i pozostaję nadal sprawna. Gdy użądlę człowieka, jad może spowodować u niego niebezpieczny wstrząs alergiczny, a nawet śmierć. Przeważnie jednak powoduje długoterminową odporność.”
A teraz chciałbym się podzielić moimi poglądami na temat psychiki pszczół miodnych, tym razem na podstawie własnych doświadczeń i rozważań.
Najpierw jednak muszę zadać podstawowe pytania. Czy pszczoły w ogóle mają psychikę? A jeśli ją mają, to czy jest podobna do ludzkiej? A jeśli jest, to w jakiej mierze?
Pracując w pasiece, czuję ją na każdym kroku. Nieraz, pokazując moje ule pszczelarzom, mówię: Patrzcie! W każdym ulu są takie same pszczoły, a każda rodzina ma inną psychikę. To się naprawdę wyczuwa. Nie ma w tym nic dziwnego. Przecież nasze podopieczne to mieszańce różnych ras i linii o nie dających się przewidzieć w 100% zachowaniach.
Następne pytania pojawiają się same. Czy pszczoły znają takie odczucia jak spokój, radość, niebezpieczeństwo itp. Czy to tylko pojęcia ludzkie? Czy w ogóle coś odczuwają? Czy mają...
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Wystarczy tylko zacytować kilka wyjątków, aby psychika pszczół zajaśniała pełnym blaskiem:
1. Neurony w mózgu pszczoły mają takie same właściwości, co neurony zwierząt kręgowych.
2. Matka pszczela sprawuje w rodzinie dominację psychiczną.
3. Nastrój rojowy jest psychicznym wyrazem reakcji stresowej pszczół.
4. W książce znajduje się opis matecznika, jako rezultatu myślenia pszczół i tabela ilustrująca procesy psychiczne pszczół.
5. Podobnie, jak u zwierząt wyższych, bodźce złożone docierają najpierw do centralnego układu nerwowego pszczół, gdzie podlegają analizie i porównaniu z zasobami pamięci (Menzel, 1993).
6. Mechanizmy adaptacyjne i stresowe pszczół są związane ze zwiększeniem napięcia psychicznego, podobnie jak u innych gatunków zwierząt oraz człowieka (From, Salomon, 1988).
7. Przyswajanie nowych informacji w zwojach nerwowych mózgu pszczoły umożliwia im właściwe reakcje na bodźce środowiskowe. Pszczoły zdolne są prowadzić nawet orientację i nawigację z poprawką na ruch Ziemi w stosunku do pozycji Słońca i Księżyca (Frish, 1967; Cymbrowski, 1984).
8. Mózg pszczoły wywiera kontrolujący wpływ na czynność gruczołów wydzielania wewnętrznego podobnie, jak to czyni mózg człowieka w stosunku do przysadki (Morse i Hooper, 1985).
To prawda, że zachowania pszczół nie można całkowicie przyrównać do ludzkiego, tym niemniej mają psychikę i to na bardzo wysokim poziomie. Najbardziej powinno nam zależeć, aby nasze pszczoły były jak najczęściej...
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Pamiętając o olbrzymim wkładzie pracy, jaki pszczelarz musi włożyć w prawidłowe prowadzenie pasieki, nie bez przyczyny od wieków ludzkość zachwyca się pszczołami, szczególnie ich rozumem i poświęceniem dla dobra rodziny.
Janusz Mazurek ul. Kiełpińska 6 m15 01-707 Warszawa
tel. (022) 835 29 96 dom
tel. (022) 782 32 55 pasieka