fbpx

NEWS:

w wydaniu tradycyjnym (papierowym) strona: 0

Produkty pszczele w onkologii, cz. 1.
Próby stosowania propolisu i pyłku kwiatowego w onkologii

W poprzednim numerze „Pasieki” zakończyliśmy publikację cyklu artykułów pt. „Możliwości wykorzystania miodu w onkologii”.

Poza miodem, który znalazł największe zastosowanie do wspomagania leczenia chorób nowotworowych, czynione były próby wykorzystania do tego celu innych produktów pszczelich, głównie propolisu, ale także pyłku kwiatowego i mleczka pszczelego, a nawet w niektórych szczególnych przypadkach – jadu pszczelego.

Poniżej przedstawiono dane piśmiennictwa charakteryzujące to zagadnienie.

Pasieka - czasopismo dla pszczelarzy z pasją
fot.© Roman Dudzik

Propolis

Podobnie jak miód, wyciągi etanolowe z propolisu, w postaci różnych preparatów zewnętrznych i wewnętrznych, stosowane były do leczenia uszkodzeń skóry powstałych po terapii radiacyjnej nowotworów.

Jednymi z pierwszych, którzy zwrócili uwagę na możliwości leczenia uszkodzeń popromiennych skóry za pomocą propolisu byli Scheller i wsp. (1980). Leczyli oni 4 chorych po rentgenoterapii z owrzodzeniami miejsc pozostałych po amputacji nowotworów sutka i okolicy krzyżowej charakteryzującymi się głęboką martwicą tkanek.

Stosowano opatrunki nasączone 3% zawiesiną etanolowego wyciągu z propolisu w fizjologicznym roztworze NaCl. W ciągu 2-3 miesięcy postępowanie to pozwoliło na oczyszczenie ran z tkanek martwiczych i zapoczątkowanie procesu ziarninowania. W wyniku opisanej terapii 3 chorych zostało w pełni wyleczonych, a u 1 osoby stwierdzono znaczną poprawę.

Należy nadmienić, że poprzedzające leczenie konwencjonalne trwało od 6 miesięcy do 1 roku i nie przyniosło rezultatów.

Pasieka - czasopismo dla pszczelarzy z pasją
fot.© Teresa Kobiałka

Według Tichonowa i wsp. (2006) w przypadku leczenia uszkodzeń popromiennych, wywołanych przez promieniowanie rentgenowskie i jonizujące używane w terapii nowotworów, można stosować różne formy preparatów propolisowych do użytku zewnętrznego, mianowicie maści, pasty, balsamy, wyciągi wodne i etanolowe oraz aerozole propolisowe (preparaty do natryskiwania).

Preparaty te tworzą na powierzchni skóry warstwę ochronną, która wykazuje poza tym działanie przeciwdrobnoustrojowe, miejscowo znieczulające, przeciwświądowe, dezodorujące, usuwa skurcz naczyń krwionośnych i stymuluje oczyszczanie powierzchni rany z martwych tkanek i ropy. Wszystkie te właściwości znacznie przyspieszają proces gojenia uszkodzeń popromiennych.

Dobre efekty leczenia dwóch przypadków przewlekłych owrzodzeń popromiennych skóry opisują Wasilka i Milku (1987). Autorzy stosowali opatrunki z 20% maści oraz 2% roztworu glicerynowego propolisu. Do otrzymywania preparatów stosowano gęsty wyciąg z propolisu. W wyniku leczenia owrzodzenia powoli zabliźniały się.

Po upływie 2 miesięcy chorych uznano za całkowicie wyleczonych. Omarow (2009) podaje, że z dobrym skutkiem zastosowano maść lanolinową z propolisem do zapobiegania popromiennym uszkodzeniom skóry u 176 chorych z nowotworami, którzy poddawani byli terapii rentgenowskiej. Ponadto stosowanie tej maści w przypadkach, kiedy pod wpływem terapii radiacyjnej powstały już zmiany na skórze, pozwalało na skrócenie czasu leczenia, a także na zastosowanie niezbędnych dawek promieniowania bez przerw.

Taka terapia sprzyjała również szybkiemu gojeniu się popromiennych owrzodzeń skóry.

Pełnym sukcesem zakończyło się także leczenie chorego cierpiącego na nowotwór gardła, u którego po rentgenoterapii wystąpiło silne zapalenie błony śluzowej jamy ustnej z odczuwaniem suchości w ustach i bólem podczas jedzenia. Pieruszek (1987) stosował początkowo 5% maść propolisową i kortykosteroidy, a następnie maść i antybiotyki.

Po poprawie stanu zdrowia pacjenta terapię kontynuowano za pomocą maści propolisowej, aż do całkowitego wyleczenia.

O korzystnym wpływie propolisu u chorych poddawanych radioterapii donoszą Rode i wsp. (1988). Chorym, naświetlanym promieniowaniem jonizującym z powodu nowotworów głowy i szyi, podawano łyżkę preparatu propolisowego doustnie 3 razy dziennie przez 2 tyg.

Wymazy pobierane w tym czasie z jamy ustnej wskazywały na zahamowanie procesu zapalnego w przeciwieństwie do osób, które nie otrzymywały propolisu.

Interesujące dane na temat leczenia nowotworów zewnętrznych i wewnętrznych za pomocą propolisu i ziół podaje Sinjakow (1994, 2005, 2008). W przypadku nowotworów skóry stosował on miejscowo preparaty przygotowane z ziela glistnika (napar, odwar i nalewkę) oraz sok z glistnika (wyciśnięty ze świeżego ziela), a także maść propolisową zawierającą sok z glistnika (1:5).

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Pyłek kwiatowy

O przydatności pyłku kwiatowego (w postaci obnóża pyłkowego) w leczeniu nowotworów świadczą przytoczone poniżej opracowania.

Hernuss i wsp. (1975) przeprowadzili badania kliniczne, które miały na celu wyjaśnienie, czy podawanie pyłku kwiatowego kobietom chorującym z powodu raka szyjki macicy może ograniczyć u nich skutki choroby popromiennej.

Pasieka - czasopismo dla pszczelarzy z pasją
fot.© Roman Dudzik

Badania prowadzono z udziałem 25 pacjentek z nowotworem tego narządu w III stadium rozwoju. Pacjentki te poddawano terapii promieniowaniem jonizującym wytwarzanym przez 225Ra i 60Co. W grupie badanej znalazło się 15 pacjentek, którym przed rozpoczęciem naświetlań, w trakcie terapii radiacyjnej i po jej zakończeniu, podawano 3 razy dziennie po 20 g obnóża pyłkowego.

Pacjentki grupy kontrolnej, w liczbie 10, nie otrzymywały w trakcie naświetlań pyłku kwiatowego.

Przeprowadzone badania wykazały (tab. 1.), że pyłek kwiatowy u naświetlanych pacjentek zwiększał liczbę krwinek czerwonych, poziom hemoglobiny i witaminy E oraz zmniejszał poziom cholesterolu w surowicy krwi, w porównaniu do kobiet nie otrzymujących tego produktu.

Liczba krwinek białych, co prawda, w trakcie leczenia, obniżała się, jednak w mniejszym stopniu niż u kobiet, które nie otrzymywały pyłku kwiatowego.

Dowiedziono, że pyłek kwiatowy zmniejszał objawy choroby popromiennej u pacjentek z nowotworami szyjki macicy. Prawie trzykrotnie rzadziej cierpiały one z powodu zapalenia pęcherza moczowego i odbytnicy, obniżenia samopoczucia, zaburzeń snu, braku apetytu i mdłości, w porównaniu do chorych nie otrzymujących pyłku kwiatowego (tab. 2.).

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Bogdan Kędzia, Elżbieta Hołderna-Kędzia
Instytut Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich w Poznaniu


pobierz darmowy ebook


 Zamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"