Apimondia 2019
Apimondia to Międzynarodowa Federacja Krajowych Związków Pszczelarskich, zrzeszająca 81 krajowych związków pszczelarskich świata (2017), mająca swoją siedzibę w Rzymie. Organizacja powstała u schyłku XIX wieku, a jej pierwszy Kongres miał miejsce w Brukseli 122 lata temu, w 1897 roku.
Międzynarodowe Kongresy Pszczelarskie Apimondii odbywają się co dwa lata – zgodnie z zasadą, że co drugi kongres organizowany jest w Europie, a pozostałe w innej części świata.
W ramach Apimondii działa 7 stałych Komisji pracujących w obszarze: ekonomii pszczelarstwa, biologii pszczół, zdrowia pszczół, zapylanie i flory miododajnej, technologii pszczelarstwa, apiterapii, pszczelarstwa jako drogi do rozwoju wsi.
Polacy też mają swój wkład w rozwój Apimondii. Jej honorowym członkiem jest Polak, prof. dr Jerzy Woyke, który opracował m.in. metodę sztucznego unasieniania matki pszczelej, prowadził badania nad barwnymi mutacjami oczu u pszczół, a także zajmował się historią polskiego pszczelarstwa.
Starsi pszczelarze pamiętają Apimondię zorganizowaną w 1987 roku w Warszawie, która była gospodarzem XXXI Kongresu, goszcząc ponad 2500 uczestników z 47 krajów.
Obecny 46. Międzynarodowy Kongres Pszczelarski odbył się w Kanadzie, która po raz trzeci w swojej historii była organizatorem tego największego prestiżowego wydarzenia w dziedzinie pszczelarstwa, promując tym samym ideę zrównoważonego rozwoju na Ziemi.
By to osiągnąć, od 8 do 12 września 2019 roku 6000 uczestników pochodzących z 80 państw świata spotkało się w Montrealu pod hasłem: „Beekeeping together within agriculture” (Pszczelarstwo ramię w ramię z rolnictwem). Polskę reprezentował komitet składający się z tak znakomitych przedstawicieli świata nauki, jak dr hab. Małgorzata Bieńkowska, prof. Jerzy Wilde oraz prof. Zbigniew Kołtowski, świata przemysłu, którego największym przedstawicielem jest firma Łysoń, Adamek, która oraz Sądecki Bartnik, Polski Związek Pszczelarski, Stowarzyszenie Pszczelarzy Zawodowych.
Czterdzieści osiem seminariów, a ponadto dyskusji i spotkań przedstawicieli świata nauki i biznesu oraz pasjonatów pszczelarstwa, oscylowała w tematyce promowania naukowych, technicznych, a także ekologicznych i ekonomicznych postępów w dziedzinie pszczelarstwa we wszystkich krajach świata.
W tym roku najciekawsze zagadnienia programu Kongresu obejmują: rozwój genomiki w pszczelarstwie, wpływ pestycydów na pszczoły, ochrona zapylaczy, pszczelarstwo niewymagające leczenia, wykrywanie i prewencja fałszowania miodu, pozyskiwanie i ochrona terenów kwiatowych i leśnych w hodowli pszczół, prewencja alergii i zastosowanie jadu pszczelego, wpływ pszczół na społeczności miejskie, a także pszczelarstwo w obliczu nowych wyzwań.
Dodatkowo organizatorzy kongresu zwrócili szczególną uwagę na zwiększenie innowacyjności w pszczelarstwie, zarówno w sferze technicznej, jak i w sferze naukowo-badawczej, co pozwoli ograniczyć negatywny wpływ rolnictwa na gospodarki pasieczne, zoptymalizować procesy produkcji i sprzedaży miodu, a także zwiększyć znaczenie apiterapii jako nowoczesnego narzędzia medycyny, nie tylko alternatywnej, w walce z chorobami cywilizacyjnymi XXI wieku.
Równolegle z Kongresem odbyły się również targi pszczelarskie: ApiExpo 2019, na których 264 firm z całego świata zaprezentowało swoje sprzęty i produkty pszczelarskie na powierzchni aż 4401 m².
Rzecz jasna formuła targów ApiExpo 2019 przewiduje wyłonienie laureatów WBA – World Beekeeping Awards (Światowe Nagrody Pszczelarstwa).
Podobnie jak w latach poprzednich firma Łysoń została doceniona i zdobyła kolejne medale, których jest aż cztery. Trzy dodatkowe medale zdobyło sąsiadujące i współpracujące z nami Wydawnictwo Pasieka.
W dziedzinie innowacji nasza firma zdobyła złoty medal za miodarkę, która jest przystosowana do obsługi dla osób niepełnosprawnych w pozycji siedzącej. Od lat znamy dzieła wybitnego artysty, którym jest pan prof. ASP Stansiław Brach, tworzący rzeźby nawiązujące do pszczelarstwa, głównie z ceramiki. Jego praca otrzymała kolejny złoty medal.
Miodarka firmy Łysoń, dostosowana do osób niepełnosprawnych, nagrodzona złotym medalem.
W tym roku powstał film, nagrany w Grecji na Półwyspie Athos z udziałem Jacka Wojciechowskiego, który zabrał nas w tamtejszy pszczelarski świat.
Film z udziałem Jacka Wojciechowskiego zrealizowany na półwyspie Athos zdobył złoty medal.
Film zdobył złoty medal. Pierwszy odcinek już można obejrzeć w Internecie (na stronie www.lyson.com.pl oraz Facebooku). Firma Łysoń może pochwalić się również naturalnymi kosmetykami z dodatkami produktów pszczelich, które zostały nagrodzone brązowym medalem.
Kosmetyki nagrodzone medalem.
Aplikacja mobilna zapewniająca dostęp do wszystkich czasopism i książek Wydawnictwa Pasieka została nagrodzona złotym medalem.
Wydawnictwo Pasieka zostało nagrodzone złotym medalem za aplikację mobilną Pasieka24, służącą do wygodnego czytania czasopisma i książek tego wydawnictwa na smartfonach, tabletach i laptopach. Ponadto aplikacja stanowi ogromną bazę wiedzy i wzbogacana jest na bieżąco o wiele dodatkowych treści jak np. newsy ze świata pszczelarskiego.
Nagrodzona brązowym medalem książka naszej redakcyjnej koleżanki Martyny Walerowicz.
Dwa brązowe medale powędrowały do Wydawnictwa za książkę „365 faktów o pszczołach” oraz kolekcję etykiet.
Brązowy medal dla „Pasieki“ za serie etykiet w kategorii kolekcji pszczelarskich.
Jak widać, była to bardzo owocna Apimodia dla firmy Łysoń oraz naszych sąsiadów.
Kanadyjskie pasieki
Kanada jest ogromnym obszarem, gdzie pszczoły mają wiele pracy, znajduję się tam masa roślin miododajnych oraz pyłkodajnych. Są to wielkie areały liczące kilkaset hektarów upraw. Dlatego właśnie najczęściej można spotkać tam bardzo duże pasieki liczące po kilka tysięcy rodzin pszczelich.
Oczywiście są tam również pszczelarze hobbyści. Miałem przyjemność zwiedzić pasiekę liczącą około 8500 pni pszczelich, której siedziba znajduję się 60 km od Montrealu. Zadaniem tej firmy pszczelarskiej oprócz prowadzenia pasiek, jest edukacja.
Stawia ona głównie na nowe pokolenia, aby zainteresować młodych ludzi, być może przyszłych adeptów pszczelarstwa. Co roku firmę odwiedza około 100 000 osób, w tym ok. 15 000 uczniów z prowincji Quebec.
Do obsługi takiej dużej ilości rodzin pszczelich konieczni są specjaliści. Często zdarza się, że w Kanadzie możemy spotkać absolwentów Technikum Pszczelarskiego w Pszczelej Woli. W Kanadzie pozyskuje się miody m.in.: wielokwiatowe z sadów, malinowy, koniczynowy, nawłociowy, gryczany, z borówki amerykańskiej.
Występuje też tam bardzo dużo drzew iglastych, z których zdarza się pozyskać miód spadziowy. Ze względu na tak bogate zróżnicowanie roślin, które gwarantują ciągłość pożytków, oraz ich obfitość pszczelarze bez problemu uzyskują ponad 100 kg z jednej rodziny pszczelej.
Wbrew pozorom najważniejszym zadaniem pszczół nie jest wytwarzanie miodu, a zapylanie roślin. Pszczelarz, w zależności od regionu oraz zapylanych upraw, dostaje 100–150 dolarów kanadyjskich, przeliczając to na złotówki (1dolar = 3 zł) to mamy od 400 do 450 zł za około 2 tygodnie pracy pszczół, a dodatkowo uzyskujemy miód oraz pyłek kwiatowy, nie wspominając już o tym, że rodziny pszczele bardzo dynamicznie rozwijają się na pożytkach.
Za pień pszczeli zdolny do wywozu na pożytek (w celu zapylenia) zalicza się rodzinę, która obsiada na czarno sześć ramek. Ponadto są specjalnie tworzone sześcioramkowe ule, służące wyłącznie do tej pracy. Pasieki zawodowe prowadzą gospodarkę pasieczną na ulach stojakach, dzięki czemu mogą w bardzo łatwy sposób powiększać gniazda, dodawać nadstawki na miód.
Przeważnie są to ule na ramkę Langstrotha, wykonane z drewna. Stosuje się tam drewniane bądź plastikowe ramki. Większość węzy pszczelej, która jest wprawiana w ramki, jest wykonana z plastiku, często powlekanego płynnym woskiem pszczelim, aby pszczoły chętniej odbudowały plastry.
Tamtejsi pszczelarze nie mają problemów z fałszowaniem wosku pszczelego, ponieważ stosują ten surowiec tylko ze swoich rodzin. Wosk pszczeli jest wytapiany i używany do produkcji świec bądź sprzedawany na potrzeby przemysłu.
Ule ustawia się na paletach po cztery sztuki, każdy wylotek skierowany w inną stronę świata. Sam transport jest bardzo ciekawy, ponieważ używa się w tym celu specjalnie przystosowanych ciężarówek, z płaską platformą, na którą trafiają ule na paletach.
Załadunek odbywa się przy pomocy specjalnego wózka, (miniładowarki), która ustawia palety obok siebie, dzięki czemu wysiłek fizyczny jest zmniejszony oraz cały wywóz pszczół na pożytek przebiega bardzo sprawnie. Proces miodobrania również jest zaawansowany: ekipa pszczelarzy wydmuchuje pszczoły z nadstawek, które są pełne miodu.
Odebrane korpusy trafiają na palety do ciężarówki, są przewożone do siedziby firmy do podgrzewanego pomieszczenia. Wirowanie, odsklepianie i konfekcjonowanie miodu również jest zautomatyzowane. Zimowla rodzin pszczelich odbywa się na jednym korpusie głównym, po zakarmieniu trafiają one do stebnika (pomieszczenia służącego do zimowli), gdzie ule są układane piętrowo.
Wewnątrz panuje temperatura około -7 stopni Celsjusza oraz wilgotność 30-40%. Dzięki zastosowaniu takiego rozwiązania tamtejsi pszczelarze są spokojni o bezpieczeństwo rodzin pszczelich podczas zimowli (niepokojenie przez różne zwierzęta). Straty rodzin pszczelich na wiosnę ocenia się na około 15-20%.
Podsumowując, jestem bardzo zaskoczony wielkością kanadyjskich pasiek, które liczą nawet ponad 10 000 rodzin pszczelich. Uzyskanie ponad 100 kg miodu z jednej rodziny pszczelej nie stanowi dla nich żadnego problemu.
Możemy śmiało stwierdzić, że pszczoły w Kanadzie muszą się czuć bardzo dobrze.
Na zakończenie konieczne są dwie informacje uzupełniające powyższą prezentację: Gdzie odbędzie się Apimondia w 2021 i kto pełni funkcję prezydenta Apimondii? Zgodnie z ustaleniami Międzynarodowej Federacji Krajowych Związków Pszczelarskich następna Apimondia odbędzie się w 2021 roku w Rosji w Ufa, a nowym prezydentem jest Dr Jeff Pettis.
Kacper Łaskarzewski
