Ewa Mazur, Anna Gajda
Wyniki monitoringu strat rodzin pszczelich podczas zimy 2019/2020
Sezon 2019/2020 był niezwykle trudny dla sektora pszczelarskiego. Dość długie przedwiośnie, letnia susza, a następnie zbyt długa ciepła jesień utrudniły pszczołom i pszczelarzom odpowiednie przygotowanie do zimy. Dodatkowo ze względu na ogólnoświatową pandemię pszczelarze mieli ograniczony kontakt między sobą i mogli mieć trudności z dotarciem do pasiek. Jednak, czy możemy upatrywać przyczyny strat zimowych w polskich pasiekach tylko w czynnikach zewnętrznych?
Ryc. 1. Mapa pokazuje, jaki procent pszczelarzy odnotowało straty powyżej 20% w poszczególnych województwach.
Wyniki badania ankietowego nt. strat rodzin pszczelich 2019/2020 zostały zebrane i opracowane przez Zespół Pracowni Chorób Owadów Użytkowych Instytutu Medycyny Weterynaryjnej SGGW w Warszawie we współpracy z międzynarodowym stowarzyszeniem COLOSS. Straty ogólne w Polsce wyniosły 13,91% i były wyższe niż w roku ubiegłym (o 3,21%). Analizując straty średnie (w poszczególnych pasiekach zgrupowane w województwa), widzimy bardzo niepokojący trend (rycina 1). Na terenie 10 województw wysokie straty średnie (powyżej 20%) odnotowała ponad 1/5 pszczelarzy. Tylko w 1 województwie (opolskim, „OPO”) tak wysokie straty poniosło mniej niż 10% pszczelarzy. Biorąc pod uwagę całą Polskę, straty akceptowalne (czyli wynoszące <10%) odnotowało 56% ankietowanych, a w roku poprzednim (monitoring 2018/2019) aż 69%. Wydaje się, że ma to związek z coraz większą liczbą nowych, niedoświadczonych pszczelarzy i rozdrobnieniem sektora pszczelarskiego.
Wyk. 1. Metody leczenia pszczół w kierunku pasożyta V. destructor wybierane przez pszczelarzy.
Co jest przyczyną tych wysokich strat?
Respondenci zgłaszający stratę mogli wybrać 3 możliwe problemy, w tym tzw. rodzinę zamarłą (garstka pszczół na plastrze i brak innych robotnic w ulu lub brak pokarmu na ramkach z normalną liczbą pszczół). Ta odpowiedź była najczęściej wybierana (9,5%) i w jej obrębie 6,7% ankietowanych odnotowało sytuację, w której w ulu była tylko garstka pszczół z matką i pokarm. Tylko 1,6% pszczelarzy wybrała odpowiedź, że pszczołom zabrakło pożywienia. Zjawisko, w czasie którego mamy do czynienia ze znacznym ubytkiem pszczół ulowych na jesieni lub w trakcie zimy (CDS - z ang. Colony Depopulation Syndrome) jest związane z wysokim porażeniem pszczół pasożytami (roztoczem Varroa destructor z towarzyszącymi zakażeniami wirusowymi lub mikrosporidium Nosema ceranae). Wynikałoby z tego, że podstawowe, powszechne choroby pszczół, których leczenie powinno być dobrze znane pszczelarzom, są nadal największym zagrożeniem. Prawie 100% ankietowanych zadeklarowało, że leczyło pszczoły przeciwko temu pasożytowi. Pszczelarze mogli wybrać sposób leczenia z 12 różnych metod (prawie 90% stosowało dwie lub więcej metod leczenia). Zdecydowana większość badanych wybrała lek z amitrazem w postaci do odymiania (323 badanych) lub w formie pasków (140 badanych). Drugą najpopularniejszą metodą było wycinanie czerwiu trutowego (268 ankietowanych). Dużym zaufaniem cieszyły się preparaty płynne z kwasem szczawiowym (108 ankietowanych). Dość wysoko uplasowały się tzw. metody biotechniczne do walki z warrozą, tzn. plastry pułapki, izolatory matek pszczelich – tę metodę wybrało 79 pszczelarzy (wykres 1). Dane te nie dziwią, bo pomimo długiej obecności na rynku, leki z amitrazem nadal mają wysoką skuteczność potwierdzaną badaniami naukowymi. To, co martwi, to błędy, które pszczelarze popełniają podczas leczenia. Przeanalizowano dane z tabeli, w której ankietowani zaznaczają termin i metodę leczenia, a także wszystkie dodatkowe uwagi respondentów. Wynika z nich jasno, że prawie połowa (48,6%) wszystkich przypadków stosowania leków z amitrazem (a wiemy z danych powyżej, że są to najpopularniejsze leki) zawierała błędy. Pszczelarze działają niezgodnie z instrukcją zawartą w ulotce preparatów leczniczych, stosują jednocześnie dwa różne leki w formie pasków (np. Biowar łącznie z Baywarolem), czy dwa leki jednocześnie z tą samą substancją czynną. Nagminne jest używanie np. Apiwarolu więcej niż trzy-, czterokrotnie w krótkich odstępach lub pozostawianie np. Apivaru dłużej niż 10 tygodni a nierzadko na cały okres zimowli. Pojedyncze przypadki stosowania preparatów z amitrazem niezarejestrowanych w Polsce (z Czech, Ukrainy) lub stosowanie pół tabletki Apiwarolu na rodzinę(!), lub 1 paska Biowaru na pień(!) są już wyrazem skrajnej nieodpowiedzialności.
Wyk. 2. Wpływ wymiany matek pszczelich w pasiekach na wysokość strat ogólnych.
Jakie inne wnioski płyną z ankiety?
W sezonie 2019/2020 w 54% rodzin produkcyjnych wymieniono matki na młode (unasiennione w 2019 roku). Jednak pszczelarze nie zauważyli, aby rodziny z młodymi matkami przezimowały lepiej od tych ze „starymi” matkami (co najmniej dwuletnimi). Tylko 18,3% ankietowanych zaznaczyła, że te rodziny korzystniej zniosły zimowlę. Z analizy szczegółowych danych wynika, że wymiana matek pszczelich ma pozytywny wpływ na zmniejszenie strat zimowych (wykres 2). Takie same wyniki uzyskano w roku poprzednim. Jest to jasny sygnał dla pszczelarzy, że im intensywniejsza wymiana matek w pasiekach, tym niższe straty po zimie.
Wyk. 3. Wpływ poszczególnych pożytków na wysokość strat ogólnych.
Negatywny wpływ na wysokość strat ogólnych w pasiekach odnotowali pszczelarze korzystający z rzepaku, spadzi i kukurydzy (wykres 3). Wydaje się, że wyższe straty ogólne związane z pożytkiem rzepakowym mogą mieć związek z zatruciami chemicznymi ostrymi lub przewlekłymi u pszczół, ale równie prawdopodobnie z monodietą, na którą narażone są na tym pożytku pszczoły. Pszczelarze zgłosili objawy mogące wskazywać na zatrucie chemiczne aż w 41 pasiekach (9,6% pasiek). Już drugi rok z rzędu nie wykazano negatywnego wpływu pożytków jesiennych (np. nawłoć) na zimowlę. Pszczelarze, którzy mieli dostęp do tego pożytku, mieli porównywalne straty do tych, którzy z nawłoci nie korzystają.
W badaniu wzięło udział 426 pszczelarzy. Najwięcej odpowiedzi uzyskano w województwie mazowieckim a najmniej w świętokrzyskim. Dziewięćdziesiąt jeden procent odpowiedzi uzyskałyśmy dzięki platformie Limesurvey.
Szanowni Pszczelarze, serdecznie dziękujemy za wszystkie udzielone odpowiedzi. Razem z Wami uzyskujemy cenne dane, które są wykorzystywane do analizy sektora pszczelarskiego przez polskie i europejskie organizacje. Dodatkowo jesteśmy w stanie wyodrębnić informacje, które są wskazówkami dla każdego pszczelarza z osobna.
Serdecznie zapraszamy do udziału w badaniu strat rodzin pszczelich w tym roku. Wystarczy kliknąć link, który przekieruje na stronę Limesurvey lub wydrukować ankietę ze strony internetowej Pracowni i wysłać na nasz adres.
Lek. wet. Ewa Mazur,
dr n. wet. Anna Gajda
Pracownia Chorób Owadów Użytkowych
Instytut Medycyny Weterynaryjnej
Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie