fbpx

NEWS:

w wydaniu tradycyjnym (papierowym) strona: 6

Z artykułu dowiesz się m.in.:

  • o problemach po poddaniu pszczołom zafałszowanej węzy, o których mówią sami pszczelarze;
  • o tym, że możesz mieć zafałszowaną węzę, mimo że wykonałeś ją w zakładzie produkcyjnym z powierzonego wosku lub we własnym zakresie;
  • o skali zafałszowań węzy w poszczególnych województwach.

Dobra jakość węzy jednym z ważnych czynników warunkujących zdrowie pszczół

To tytuł projektu, który zrealizowaliśmy w mijającym już sezonie pszczelarskim we współpracy z organizacjami pszczelarskimi i Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w ramach interwencji I.6.6 – Interwencja w sektorze pszczelarskim – wsparcie naukowo-badawcze objęte Planem Strategicznym dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023-2027 (Umowa nr 00002.BWI03.61835.1.1.2024). Celem nadrzędnym projektu była poprawa dobrostanu pszczół poprzez badania jakości węzy, którą pszczelarze wprowadzają do rodzin pszczelich. Z wynikami tych badań zapoznacie się Państwo w niniejszym artykule.

Fot. katuruntushechka

Uczestnicy projektu i materiał do badań

Badania przeprowadzono w laboratorium HoneyLab Teper & Waś w Puławach. Projekt miał zasięg ogólnopolski – badania jakości węzy wykonano dla pszczelarzy z 16 województw (Ilustr. 1). Większość próbek, pszczelarze dostarczyli do laboratorium za pośrednictwem organizacji pszczelarskich – wojewódzkich i regionalnych związków oraz stowarzyszeń pszczelarzy zrzeszonych w Polskim Związku Pszczelarskim, jak również działających niezależnie. Spośród 67 organizacji zaproszonych do projektu, udział wzięło 46, w tym dwie ogólnopolskie – Stowarzyszenie Pszczelarzy Zawodowych (SPZ) i Stowarzyszenie Pszczelarzy Polskich „Polanka” (SPPP). Dzięki współpracy z organizacjami, które koordynowały zbieranie próbek od pszczelarzy i przygotowały stosowną dokumentację, do badań otrzymaliśmy 304 próbki węzy ze wszystkich województw:

Ilustr. 1. Zasięg badań oraz skala zafałszowań w poszczególnych województwach. Ilustr. Ewa Waś

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Najwięcej próbek przebadaliśmy z województwa opolskiego (27) i mazowieckiego (25), a najmniej z województwa podkarpackiego (4). W celu pozyskania informacji na temat badanych próbek i problemów w pasiekach, których doświadczają pszczelarze na skutek poddania pszczołom węzy złej jakości, opracowaliśmy krótką ankietę, którą większość pszczelarzy (90,5%) dołączyło wraz z przekazaną do analiz próbką węzy. Z ankiet wynika, że 139 próbek (45,7%) to węza zakupiona od producenta, 90 próbek (29,6%) to węza wykonana w zakładzie produkcyjnym z powierzonego wosku (z wosku z własnej pasieki), a 46 (15,1%) przysłanych do analiz próbek to węza wykonana we własnym zakresie. W przypadku 29 próbek, co stanowi 9,5% wszystkich zbadanych, nie uzyskaliśmy informacji na temat pochodzenia węzy.

Metody badań

We wszystkich próbkach węzy wykonaliśmy badania w kierunku zafałszowań parafiną i stearyną oraz innymi substancjami m.in. łojem i woskami pochodzenia roślinnego (np. woskiem carnauba, sojowym). Należy też podkreślić, że na rynku dostępnych jest wiele różnorodnych produktów wykorzystywanych do podrabiania wosku, które są oferowane pod handlowymi nazwami „parafina” i „stearyna”, a ich skład chemiczny i właściwości mogą się różnić, o czym wielokrotnie wspominałam we wcześniejszych artykułach. W badaniach wykorzystaliśmy technikę spektroskopii w podczerwieni FTIR-ATR (z ang. Attenuated Total Reflectance Fourier Transform Infrared Spectroscopy – fourierowska spektroskopia osłabionego całkowitego odbicia w podczerwieni).

Wyniki badań laboratoryjnych i analiza ankiet od pszczelarzy

W żadnej z 304 przebadanych próbek węzy nie stwierdzono substancji obcych takich jak łój i woski pochodzenia roślinnego. Próbki przekazane tylko przez cztery organizacje, działające na terenie województw dolnośląskiego (n = 6), podkarpackiego (n = 3), małopolskiego (n = 5) i łódzkiego (n = 3), były wszystkie wolne od zanieczyszczeń substancjami obcego pochodzenia. Należy zaznaczyć, że w przypadku dwóch organizacji (z województw dolnośląskiego i małopolskiego), węza została wykonana z powierzonego wosku (z własnej pasieki), podobnie w przypadku jednej próbki z województwa podkarpackiego, a dwie pozostałe, to węza zakupiona od producenta. Na temat pochodzenia węzy, dostarczonej przez organizację z województwa łódzkiego nie mamy żadnych informacji.

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Ilustr. 2. Udział procentowy próbek węzy, zafałszowanych w różnym stopniu parafiną. Ilustr. Ewa Waś

Najwięcej próbek zafałszowanych dostarczono z województw śląskiego (86,4%) i mazowieckiego (84%). Należy jednak zauważyć, że stopień zafałszowania był różny, także w tych województwach, gdzie stwierdziliśmy najwięcej próbek zafałszowanych, co szczegółowo przedstawiono w Tabeli 1 oraz na Ilustracji 2. W 111 próbkach (czyli 68% próbek, w których wykryto parafinę), zwartość parafiny wynosiła do 3% (zawartość na granicy wykrywalności). Wyższe zawartości parafiny – od 3 do 5% stwierdzono w 42 próbkach (czyli w 25,8% próbek zafałszowanych parafiną). W dziesięciu próbkach węzy (co stanowi 6,2%) dodatek parafiny był znacznie wyższy, a próbki pochodziły z różnych województw: 5,7% (wielkopolskie); 6,3% (podlaskie i świętokrzyskie); 8,3% (mazowieckie i podlaskie); 12,2% i 13,9% (mazowieckie); 17,4% (warmińsko-mazurskie), 18,5% (zachodniopomorskie) oraz 22,5% (świętokrzyskie). Dzięki informacjom zebranym z ankiet można było ustalić pochodzenie próbek nie tylko ze względu na region, ale także źródło produkcji (Tabela 2). Osiemdziesiąt osiem zafałszowanych parafiną próbek węzy (54%), pszczelarze zakupili od producentów, 45 próbek (27,6%), to węza wykonana w zakładzie produkcyjnym z powierzonego wosku (z wosku z własnej pasieki), a 18 (11%) to węza wyprodukowana we własnym zakresie. W przypadku 12 próbek zafałszowanych (7,4%), nie mieliśmy informacji o pochodzeniu węzy.

Tabela 1. Stopień zafałszowania parafiną próbek węzy w poszczególnych województwach

Województwo

Liczba próbek i stopień zafałszowania parafiną

Liczba próbek zafałszowanych

do 3%*

od 3 do 5%**

powyżej 5
do 10%

powyżej 10%

lubelskie
(n = 16)

4

4

-

-

8

podkarpackie
(n = 4)

-

1

-

-

1

warmińsko-mazurskie
(n = 20)

6

1

-

1

(17,4)***

8

małopolskie
(n = 21)

7

4

-

-

11

dolnośląskie
(n = 17)

5

1

-

-

6

wielkopolskie
(n = 22)

8

1

1
(5,7%)

-

10

mazowieckie
(n = 25)

14

4

1
(8,3%)

2
(12,2%; 13,9%)

21

zachodniopomorskie
(n = 23)

11

1

-

1
(18,5%)

13

śląskie
(n = 22)

10

9

-

-

19

kujawsko-pomorskie
(n = 23)

8

1

-

-

9

świętokrzyskie (n = 17)

3

1

1
(6,3%)

1
(22,5%)

6

łódzkie
(n = 16)

7

3

-

-

10

pomorskie
(n = 15)

10

-

-

-

10

lubuskie
(n = 19)

4

4

-

-

8

opolskie
(n = 27)

10

6

-

-

16

podlaskie
(n = 17)

4

1

2
(6,3%; 8,3%)

-

7

Łącznie
(n = 304)

111

42

5

5

163

n - liczba próbek węzy pozyskanych z danego województwa
* 3% - granica wykrywalności
**5% - granica oznaczalności
*** dla próbek w najwyższym stopniu zafałszowanych, w nawiasach podano zawartości parafiny w %

Tabela 2. Stopień zafałszowania parafiną próbek węzy oraz źródło jej pochodzenia

Stopień zafałszowania

Źródło pochodzenia (produkcji) węzy

Liczba próbek zafałszowanych

zakupiona od producenta

wykonana w zakładzie produkcyjnym z powierzonego wosku

wyrób własny

brak informacji

do 3%

57
(51,4%)*

31
(27,9%)

14
(12,6%)

9
(8,1%)

111

od 3 do 5%

24
(57,1%)

12
(28,6%)

4
(9,5%)

2
(4,5%)

42

powyżej 5

do 10%

3
(60,0%)

2
(40,0%)

0

-

5

powyżej 10%

4
(80,0%)

0

0

1
(20,0%)

5

Łącznie

88
(54,0%)

45
(27,6%)

18
(11,0%)

12
(7,4%)

163

* W nawiasie podano udział procentowy (%) w odniesieniu do źródła pochodzenia próbek węzy, w których stwierdzono zafałszowanie parafiną w różnych zakresach stężeń.

Problemy z węzą wg informacji
uzyskanych od pszczelarzy

Szczegółowa analiza informacji przekazanych w formie ankiet wykazała, że 122 pszczelarzy (40%) miało problemy po poddaniu węzy do rodzin pszczelich. Najczęstszymi objawami, wskazanymi przez 29,8% pszczelarzy (88), były spływające (osuwające się) plastry z miodem lub czerwiem i brak zainteresowania pszczół odbudowywaniem węzy (73 pszczelarzy – 24%). Dziesięciu pszczelarzy (3,2%) zaobserwowało zamieranie czerwiu. Inne, negatywne skutki, wskazane przez 22 ankietowanych pszczelarzy (7,2%), to: „dziurawienie” i zgryzanie plastrów (12), przebudowa komórek na trutowe (6), wolniejsze tempo odbudowy i nierównomierne odciąganie węzy, np. tylko w centralnej części ramki (6). Należy jednak zaznaczyć, że tylko w 33 przypadkach problemy dotyczyły przekazanej do badań węzy. W 8 przypadkach zgłoszonych przez pszczelarzy nieprawidłowości na węzie przekazanej do analiz (brak zainteresowania pszczół odbudowywaniem węzy lub słabe jej odciąganie, a także spływające plastry z miodem lub czerwiem), nie stwierdzono zafałszowania żadną z badanych substancji obcych.

Jak wiadomo, problemy z odbudowywaniem węzy mogą mieć też inne przyczyny (m.in. niekorzystne warunki pogodowe czy brak bazy pożytkowej). W przypadku spływających plastrów ważna jest natomiast skala tego dość nietypowego zjawiska. Zdarza się bowiem, że jeśli wystąpi intensywny pożytek, to pszczoły szybko zalewają świeżo odbudowany na węzie plaster bardzo dużą ilością nektaru i niekiedy pod ciężarem taki plaster może się zerwać. W analizowanych przypadkach nie mamy jednak takich szczegółowych informacji. Jednak nie ulega wątpliwości, że każdą niepokojącą sytuację w rodzinie pszczelej należy sprawdzić i zbadać jakość poddanej węzy.

W pozostałych 25 próbkach węzy, po poddaniu której pszczelarze zaobserwowali niepokojące zjawiska, zidentyfikowano zafałszowanie parafiną. Wyniki badań można było skorelować z informacjami przekazanymi przez pszczelarzy w ankiecie. Szczegółowo zestawiono te dane w Tabeli nr 3. Przy zafałszowaniu węzy do 3%, czterech pszczelarzy wskazało na „podwójne”, negatywne skutki, a mianowicie brak zainteresowania pszczół odbudowywaniem węzy i spływające plastry z miodem lub czerwiem, co z pewnością nie mogło się wydarzyć równolegle w tych samych rodzinach, bo jeśli pszczoły nie odbudowywały węzy, to nie gromadziły w tych ramkach miodu i matka nie czerwiła, a zatem te plastry nie mogły się osunąć.

Poza tym pszczelarze zaobserwowali także inne problemy, takie jak przebudowa komórek na trutowe, słabe czerwienie oraz kruchość i pękanie węzy. W przypadku dodatku parafiny na poziomie od 3 do 5% czterech pszczelarzy w ankiecie zadeklarowało te same „podwójne” problemy, a jeden pszczelarz zadeklarował brak zainteresowania pszczół odbudowywaniem węzy i przebudowę na komórki trutowe.

Tabela 3. Wyniki badań w odniesieniu do informacji z ankiet o problemach zaobserwowanych przez pszczelarzy po podaniu badanej węzy do rodzin pszczelich

Stopień zafałszowania parafiną

Liczba próbek

Niepokojące objawy
– obserwacje pszczelarzy

a

b

c

d

do 3%

12

6

9

4

od 3 do 5%

11

7

7

1

1

5,7%

1

1

1

18,5%

1

1

a – brak zainteresowania pszczół odbudowywaniem węzy
b – spływające (osuwające się) plastry z miodem lub czerwiem
c – zamieranie czerwiu
d – inne objawy

Analiza przesłanych przez pszczelarzy ankiet nasuwa również inne ważne wnioski, a dotyczą one dwudziestu próbek, w których stwierdziliśmy dodatek parafiny na poziomie do 3% (w 14 próbkach) i od 3 do 5% (w 6 próbkach). Węzę wykonano w zakładzie produkcyjnym z powierzonego wosku (18), a w dwóch przypadkach została wyprodukowana we własnym zakresie. Pszczelarze, którzy dostarczyli te próbki, w ankiecie wskazali, że w przeszłości mieli takie problemy z węzą jak spływające plastry i brak zainteresowania pszczół odbudowywaniem węzy. Należy podkreślić, że mimo iż te problemy nie dotyczyły analizowanej węzy, w której stwierdziliśmy zafałszowanie, to wynik badań może być konsekwencją wcześniejszych, przykrych doświadczeń. Co prawda, nie mamy informacji, co pszczelarze zrobili z „problematyczną” węzą, którą mieli w przeszłości, ale jeśli przetopili spływające plastry razem z woskiem pozyskanym w pasiece i oddali go do przerobu na węzę, to wykryty przez nas dodatek parafiny (którego raczej się nie spodziewali), może być dowodem na to, że węza, z którą wcześniej mieli problemy, była zafałszowana. Przy tej okazji chciałabym kolejny raz podkreślić, że wosk raz zafałszowany może krążyć w obiegu przez wiele lat (ze względu na podobne właściwości fizykochemiczne parafiny nie ma możliwości jej oddzielenia). W związku z powyższym, w przypadku podejrzenia zafałszowania i niepokojących zjawisk (takich, jak np. spływające plastry), należy taki wosk oddzielić od reszty wosku pozyskiwanego w pasiece i wykorzystać do innych celów niż produkcja węzy, aby problemy w pasiece się nie powtórzyły. Ponadto, należy zwrócić uwagę, że z ankiety przeprowadzonej wśród pszczelarzy wynika, że już przy stosunkowo niewielkim dodatku parafiny (do 3%), pojawiają się negatywne skutki, takie jak brak zainteresowania odbudowywaniem węzy i spływające plastry.

Podsumowanie

Mimo iż, w niniejszym projekcie, bezpośrednio nie badaliśmy stanu zdrowia rodzin pszczelich, to badania jakości węzy, które przeprowadziliśmy, mają wpływ na dobrostan pszczół. Jak wiadomo, węza jest „fundamentem”, od którego w dużej mierze zależy kondycja i rozwój rodziny pszczelej. W zależności od rodzaju i stężenia obcej substancji, skutki poddania do rodzin pszczelich zafałszowanej węzy mogą być różne i nieprzewidywalne. Na niebezpieczeństwo związane z obecnością stearyny w węzie, która powoduje wysoką śmiertelność czerwiu, zawracałam uwagę we wcześniejszych artykułach. Przez wiele lat uważano, że czerw „rozstrzelony”, to problemy związane z czerwieniem matki lub efekt choroby czerwiu. Jednak, jak dowodzą badania naukowe [Reybroeck 2018; Alkassab i in., 2020; Chęć i in., 2021], może to być zamieranie czerwiu na skutek zafałszowań węzy stearyną, która powoduje wysoką śmiertelność larw pszczelich w różnym stadium rozwoju. Ponadto najnowsze badania przeprowadzone na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie dowiodły, że pszczoły wygryzające się z plastrów odbudowanych na zafałszowanej węzie mają osłabioną odporność, co może prowadzić do rozwoju chorób i wtórnych zakażeń [Strachecka i in., 2024].

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Projekt, podobnie jak ten sprzed dwóch lat („Poprawa jakości wosku pszczelego i węzy na krajowym rynku”, zrealizowany we współpracy z Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa i sfinansowany w ramach mechanizmu Wspólnej Polityki Rolnej „Wsparcie rynku produktów pszczelich” – Umowa nr 1/B/701/2021/22 z dnia 11.03.2022 – Raport opublikowany w nr 6/2022 „Pasieki”), był skierowany wyłącznie do pszczelarzy, których najbardziej dotykają problemy związane z zafałszowaniami węzy, dotychczas nie zawsze dostrzegane. W ramach tych badań pszczelarze mogli bezpłatnie sprawdzić jakość węzy. O tym, jak bardzo te badania były potrzebne, świadczy ogromne zainteresowanie i liczba przebadanych przez nas próbek – 304, mimo iż czas realizacji projektu był bardzo krótki i zbiegł się z intensywnymi pracami pszczelarzy w pasiekach. O potrzebie stałej kontroli jakości węzy, która znajduje się na krajowym rynku, świadczą wyniki przeprowadzonych przez nas badań – 53,9% dostarczonych próbek przez pszczelarzy było zafałszowanych. Należy przy tym zaznaczyć, że mimo dużej skali badań, które miały charakter ogólnopolski, to jednak nie objęliśmy badaniami wszystkich partii węzy, które są w obrocie, a liczba próbek przebadanych w danym województwie była kroplą w morzu potrzeb. Trudno jest też ocenić skalę zafałszowań w poszczególnych województwach, bo liczba przebadanych próbek była różna, ale z pewnością można stwierdzić, że w każdym województwie mamy problem z zafałszowaniami. Dodatek parafiny wykryliśmy w próbkach pochodzących ze wszystkich województw i należy podkreślić, że zarówno w węzie zakupionej od producentów, jak i wykonanej w zakładzie produkcyjnym z powierzonego wosku oraz w węzie własnej produkcji. Przeprowadzone w ramach projektu badania jakości węzy z krajowego rynku kolejny już raz potwierdziły, że produktem najczęściej stosowanym do fałszowania wosku jest parafina – stearynę zidentyfikowano tylko w jednej próbce. Patrząc na wyniki naszych badań bardziej optymistycznie, to większość próbek, w których stwierdziliśmy zafałszowanie (68%) zawierała do 3% parafiny (zawartość na granicy wykrywalności metody). Może to oznaczać, że stosunkowo niewielkie, „śladowe” ilości przez nas wykrywane, to „pozostałości” w wosku po wcześniejszych zafałszowaniach, co jest związane z obiegiem zamkniętym wosku w pasiece. Jak wiemy, wosk raz zafałszowany może być w obrocie przez wiele lat i trafiać do różnych odbiorców. Jednocześnie, „obieg zamknięty” wosku może być dobrym rozwiązaniem problemu z zafałszowaniami, co można już zauważyć w niektórych organizacjach – pszczelarze organizują się w grupy i wykonują węzę w zaufanym zakładzie produkcyjnym albo we własnym zakresie, ale tylko i wyłącznie z wosku pozyskanego we własnych pasiekach. Pozawala to uniknąć problemów z zafałszowaniami na skutek poddania pszczołom węzy niewiadomego pochodzenia. W podsumowaniu badań, które zrealizowaliśmy, nie można pominąć przypadków, w których zawartość parafiny była na bardzo wysokim poziomie i nie należy ich traktować tylko jako incydentalne, bo nie wiemy, ile takich partii węzy (w których zawartość parafiny wynosiła powyżej 10, a nawet 20%) znajduje się na rynku. W związku z powyższym oraz mając na uwadze zagrożenia dla rodzin pszczelich na skutek poddania zafałszowanej węzy, prowadzenie stałej kontroli jakości węzy dostępnej na rynku jest potrzebne i uzasadnione. Tym bardziej że pszczelarze sami nie są w stanie ocenić jakości węzy, gdyż proste metody wykrywania zafałszowań (oparte na ocenie np. zapachu, barwy, struktury, czy konsystencji) w większości przypadków zawodzą. Przyczyną tego, że te metody nie są skuteczne, jest duże podobieństwo substancji, którymi wosk jest fałszowany, do wosku naturalnego, dlatego też badania jakości wosku i węzy wymagają zaawansowanych technik analitycznych.

Raport z przeprowadzonych badań przekazaliśmy do Polskiego Związku Pszczelarskiego z prośbą o przekazanie do organizacji zrzeszonych w PZP, jak również do organizacji niezależnych i działających poza strukturami PZP, a także do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Zespołu ds. Pszczelarstwa przy Ministrze Rolnictwa.

Korzystając z okazji, pragnę jeszcze raz serdecznie podziękować wszystkim pszczelarzom za udział w projekcie i wyrazić ogromną wdzięczność za zaangażowanie osób z poszczególnych organizacji, które koordynowały zbieranie próbek od pszczelarzy i przygotowały stosowną dokumentację – bez Państwa pomocy nie udałoby nam się zrealizować badań w tak krótkim czasie i na tak dużą skalę.

Dr Ewa Waś
Laboratorium HoneyLab Teper & Waś w Puławach


Literatura

  • Reybroeck W. (2018) Field trial: effect of the addition of stearic and palmitic acid to beeswax on the development of the worker bee brood. Final report, ILVO-T&V, Melle, Belgium, 1-22.
  • Alkassab A.T., Thorbahn D., Frommberger M., Bischoff G., Pistorius J. (2020) Effect of contamination and adulteration of wax foundations on the brood development of honeybees. Apidologie, 51: 642-651.
  • Chęć M., Olszewski K., Dziechciarz P., Skowronek P., Pietrow M., Borsuk G., Bednarczyk M., Jasina G., Jasina J., Gagoś M. (2021) Effect of stearin and paraffin adulteration of beeswax on brood survival. Apidologie, 52: 432–446.
  • Strachecka A., Chęć M., Olszewski K., Paleolog J., Staniszewska P., Dziechciarz P., Gagoś M. (2024) Aktywność fenooloksydazy i lizozymu w hemolifie robotnic wychowywanych w plastrach zbudowanych na węzie zafałszowanej stearyną lub parafiną. Materiały konferencyjne – 61 Naukowa Konferencja Pszczelarska, Puławy, 5-6 marca 2024 r., 22-23.

1 - W nawiasach podano liczbę próbek otrzymanych od pszczelarzy ze SPZ i SPPP w obrębie danego województwa.


 Wydanie tradycyjneZamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"