Bartnictwo w skansenie Orawskim
W Zubrzycy Górnej znajduje się Orawski Park Etnograficzny. Zgromadzone są tu budynki i sprzęt gospodarski pochodzący głównie z XVIII i XIX wieku. Reprezentują one kulturę materialną Orawiaków zamieszkujących południową część masywu Babiej Góry.
Fot. Ryszard Piestrak
Muzeum powstało w rezultacie starań ówczesnego konserwatora zabytków Bohdana Tretera, dzięki darowiźnie dokonanej w 1937 roku na rzecz skarbu państwa polskiego, przez rodzeństwo Joannę Wilczkową i jej brata Sandora Lattyaka (Łaciaka), ostatnich spadkobierców sołtysiej rodziny Moniaków.
Na mocy tego aktu skarb państwa stał się właścicielem posesji o powierzchni ponad czterech hektarów, w skład której wchodzi zabytkowy dwór z budynkami gospodarczymi otoczony parkiem o wspaniałym starodrzewie.
Fot. Ryszard Piestrak
Mamy tu budownictwo mieszkalne z jego ciekawą architekturą i wyposażeniem wnętrz, a także budownictwo związane z gospodarką rolno-hodowlaną typową dla Orawy, które reprezentują zabudowania gospodarcze, lamus i piwnica do przechowywania płodów rolnych oraz pasieka z ciekawymi typami uli. Są tutaj również wiejskie zakłady przemysłowe, które zaspokajały potrzeby wsi, takie jak tartak, folusz, kuźnia czy olejarnia.
Obok dworu rodziny Moniaków z 1784 roku i kilku zachowanych przy nim budynków gospodarczych znajdują się tu obiekty architektury drewnianej przeniesione z innych miejscowości Orawy.
Bardzo ciekawą część muzeum stanowi pasieka składająca się z 13 uli kłodowych pochodzących również z terenu Orawy. Otacza ją płotek z tyniorek, czyli rodzaju darnic dartych z żerdzi.
Fot. Ryszard Piestrak
Ule kłodowe wyparły powszechnie występujące w puszczy karpackiej barcie. Na tym terenie, w porównaniu do innych regionów Polski, występowały przeważnie kłody-stojaki, a bardzo rzadko kłody-leżaki.
Ule kłodowe wykonywane były przez samych pasieczników. Upatrzone w tym celu drzewa ścinano w zimie. Zazwyczaj były to drzewa próchniejące, gdyż tyko takie zapewniały pszczołom ciepło. Ule najczęściej wykonane były z lipy, buka i jodły. Drzewa odzierano z kory i wygładzano jego powierzchnię.
Ścięte drzewo cięto na kłody, zazwyczaj o wysokości 1,5 do 1,7 m i obciosywano pień z jednej strony. Następnie rozpoczynano dzianie dziupli za pomocą dłuta, ciosła i młota. Przy pomocy świdrów wiercono otwory wlotowe w kłodzie. Kształty otworów były różne, o średnicy od 3 do 5 cm.
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów