Intensywność produkcji pasiecznej a produkcyjność rodzin
Artykuł rozpocznę przewrotnym stwierdzeniem, że na szczęście skończył się już czas korzystnych cen miodu w handlu hurtowym. Był to układ niezdrowy dla rynku i konsumentów, gdyż preferował producentów.
fot. J. Gabruś
Oglądanie pustych plastrów
nie jest przyjemne
Taka relacja sił na rynku jest uważana powszechnie za niezdrową, gdyż odnosząc ją do sytuacji pszczelarzy w długim okresie, rozleniwia wytwórcę i przyczynia się do zaniku dbałości o rozwój pasiek i jakość oferowanych produktów.
Można zatem sądzić, że efektem będzie obniżenie zaufania konsumentów i radykalne zmniejszenie konsumpcji produktów pasiecznych. Może jest to jedna z przyczyn utrzymywania się w Polsce konsumpcji miodu na poziomie 0,3 kg na obywatela?
Po wprowadzeniu planu Balcerowicza sytuacja na rynku produktów pasiecznych uległa diametralnej zmianie. Od tego czasu na znaczeniu zyskały wszystkie uczciwe sposoby służące zwiększeniu produkcji pasiecznej i umiejętność sprzedania za wysoką cenę uzyskanych zbiorów.
Temat artykułu jest ściśle związany z ekonomiką, która mówi, że...
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Pasieka stacjonarna nie sprzyja
uzyskiwaniu wysokich wydajności
Fot. J. Gabruś
Określenie znaczenia produktów pasiecznych dla kształtowania produkcyjności rodziny jest jednak trudnym zadaniem, bo jak porównać udział odebranych obnóży pyłkowych i odwirowanego miodu?
Jak wyrazić produkcję całkowitą rodzin w pasiekach różnych pszczelarzy, aby porównać ich efekty gospodarowania? Podawanie wartości składników produkcji w złotówkach nie jest miarodajne, bowiem zbywa się je w różnych cenach.
Jest sposób na rozwiązanie tego problemu, wymaga on jednak prowadzenia dokładnych notatek pasiecznych i ich późniejszego matematycznego opracowania.
W ocenie wartości użytkowej rodzin pszczelich dla pełnej charakterystyki ich osiągnięć używa się terminu produkcja przeliczeniowa. Powstaje ona z wyrażenia w jednostkach miodowych pozyskanych pszczół, czerwia, wosku, mleczka i innych produktów.
I tak na przykład 1 kg pszczół = 2,5 kg miodu, 10 dm czerwia krytego = 1 kg miodu, 1 kg wosku = 3,5 kg miodu, 1 kg obnóży pyłkowych = 4 kg miodu. Dopiero po takim ujęciu dodatkowych produktów otrzymujemy...
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Łapanie rojów angażuje ludzi,
sprzęt i wymaga poświęcenia czasu
Trzyletni eksperyment przeprowadzony w naszej katedrze polegał na tym, że rodziny podzielono na 5 grup doświadczalnych. Grupę kontrolną K prowadzono według tradycyjnych metod gospodarki pasiecznej. Od tych rodzin nie odbierano pyłku, podczas gdy od pozostałych grup pozyskiwano go.
W grupie PPT prowadzono tradycyjną gospodarkę pasieczną i pozyskiwano pyłek. W grupie PPW, gdy w rodzinach pojawiły się zaczerwione miseczki matecznikowe, wymieniano wszystkie plastry na węzę. W ten sposób zmuszano pszczoły do odbudowy gniazda i zaopatrzenia czerwia otwartego w pyłek potrzebny do jego wykarmienia.
W grupie PPI matki izolowano w klateczkach Zandera na dwa tygodnie. Zabieg wykonywano w momencie pojawienia się zaczerwionych miseczek matecznikowych. Głównym zamierzeniem tej metody było zwiększenie liczby pszczół zdolnych do lotów a ograniczenie ilości wychowywanego czerwia.
W grupie PPO odbierano macierzakom część plastrów z czerwiem krytym i obsiadającymi je pszczołami w celu...
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
WYNIKI BADAŃ
Jak wynika ze wstępnej części artykułu, przez trzy lata prowadziliśmy eksperyment polegający na wprowadzeniu do gospodarki pasiecznej zabiegów zwiększających ilość pozyskiwanego pyłku.
Poławiacz pyłku na odkładzie.
Tworzenie odkładów i wykorzystanie
ich do produkcji obnóży pyłkowych
to jeden ze sposobów
intensywnej produkcji
W tym celu podzieliliśmy pasiekę na 5 grup, w każdej prowadząc inną gospodarkę obliczoną na pozyskiwanie różnych produktów. W drugiej części naszych rozważań prezentujemy zebrane wyniki i wnioski, które pozwalają inaczej spojrzeć na produkcyjność pasiek, a tym samym na ich dochodowość.
Rycina 1 prezentuje wyniki produkcji miodu uzyskane w czasie prowadzenia doświadczenia. Ocena osiągnięć produkcyjnych wypadła najlepiej w rodzinach kontrolnych (K). Średnia produkcja z rodziny wyniosła 20,1 kg.
Gorsze wyniki osiągnięto w tradycyjnie prowadzonych rodzinach, od których zabierano obnóża pyłkowe (grupa PPT – 16,3 kg) oraz przesiedlanych na węzę (grupa PPW – 14,4 kg). Blisko o połowę mniej miodu odwirowano od rodzin, w których izolowano matki i pozyskiwano pyłek (grupa PPI – 11,3 kg).
Najbardziej negatywne następstwa dla produkcji miodu wynikły jednak z odebrania czerwia i pszczół (grupa PPO – średnio 8,0 kg). Podane powyżej zależności stwierdzono w każdym roku eksperymentu.
W naszych rozważaniach istotne jest jednak omówienie produkcji dodatkowej. Była ona wysoka w rodzinach, od których poza miodem pozyskiwano...
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Analiza struktury produkcji wskazuje, że w tradycyjnej gospodarce pasiecznej największe znaczenie miał odwirowany miód, stanowiąc od 80,3 do 94,3% całkowitej produkcji rodzin (rycina 3a, b i c). Podobnie ważny był on w grupie PPT, stanowiąc od 48,4 do 51,2%.
W grupach PPW i PPI udział odwirowanego miodu spadł do 21,9%, a w grupie PPO miał on najmniejsze znaczenie dla produkcyjności rodzin. Jego udział spadł w tej grupie do zaledwie 10,9% w 1997 roku. Charakterystyczne dla tej grupy było utrzymanie się na przestrzeni wszystkich lat bardzo niskiego w porównaniu z innymi grupami procentowego udziału miodu odwirowanego w produkcji całkowitej.
Niską produkcję miodu rekompensowała w tej grupie największa masa odebranych obnóży pyłkowych, które poza 1998 rokiem miały największy udział w całkowitej produkcji tych rodzin, odpowiednio 70,0% w 1997 roku i 61,0 % w 1999 roku.
Drugim co do ważności dla tej grupy był miód przeliczeniowy uzyskany z produkcji wosku, czerwia i pszczół. W każdym roku jego udział ujęty w procentach był wyższy niż miodu odwirowanego. Ta zależność wystąpiła tylko w tej grupie rodzin.
Z praktycznego punktu widzenia wielkość produkcji miodu jest najbardziej interesującym parametrem oceny rodzin pszczelich. Produkcja miodu w grupie kontrolnej nie odbiegła znacząco od średniej produkcji 21,5 kg ustalonej dla dużych polskich pasiek (dane PZP), ale była nieznacznie niższa niż 24 kg uzyskiwane przez pszczelarzy zawodowych w Polsce (badania własne).
Intensyfikowanie produkcyjności rodzin przez pozyskiwanie kolejnych produktów spowodowało jednak obniżenie ilości odwirowanego miodu. Wprowadzenie jednego dodatkowego zabiegu, jakim było pozyskiwanie pyłku, zmniejszyło nieznacznie ilość odwirowanego miodu w grupie PPT w porównaniu z grupą rodzin kontrolnych.
Nie można wykluczyć jednak możliwości radykalnego zmniejszenia produkcji miodu przez prowadzenie tylko odbierania pyłku. Bardziej negatywne następstwa przyniosło manipulowanie strukturą rodzin, czyli odbieranie czerwia i pszczół.
We wcześniejszych badaniach przeprowadzonych w katedrze stwierdziliśmy (Wilde, Bratkowski 1996), że produkując czerw i pszczoły, pozyskaliśmy mniej o 1,4 kg miodu na każdy kilogram pozyskanego pyłku, co obniżyło produkcję miodu o 52,6%.
Przypisaliśmy to zjawisko odbieraniu czerwia i pszczół, a nie zabiegowi odbierania obnóży pyłkowych. Wysoką produkcję miodu w grupie przesiedlonej na węzę można tłumaczyć tym, że rodzin nie wykazujących nastroju rojowego nie przesiedlono. Badania Pidka (1989) wskazują, że przesiedlenie poprzedzone aż 24-dniowym izolowaniem matki nie obniżyło ilości odwirowanego miodu.
Prowadzenie tradycyjnej gospodarki pasiecznej opartej o pozyskiwanie miodu było najgorszym rozwiązaniem w intensyfikowaniu produkcyjności rodzin. W każdej grupie, w której prowadzono uboczną produkcję znaczenie produkcji dodatkowej istotnie wzrosło, a miód stracił na znaczeniu w kształtowaniu produkcji całkowitej.
W całym doświadczeniu produkcja przeliczeniowa w najlepszej grupie PPO wyniosła 46,1 kg miodu, co przewyższa ilość miodu odwirowanego od rodzin grupy kontrolnej o 130%.
Udział komponentów produkcji całkowitej wskazuje, że pozyskane obnóża pyłkowe...
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Izolowanie matek w klateczkach Zandera było również problematyczne ze względu na zakładanie mateczników ratunkowych po uwięzieniu matki. Jest to typowe zachowanie ze względu na słabe rozprzestrzenianie się substancji matecznej wśród pszczół.
W silnej rodzinie pozostaje mnóstwo pszczół i czerwia otwartego, na którym chętnie są zakładane mateczniki ratunkowe. Sytuacja taka nie pozostaje również bez wpływu na zdrowie matek pszczelich.
Pozbawienie matki możliwości składania jaj jest gwałtowną zmianą warunków funkcjonowania jej organizmu, co znajdowało potwierdzenie w tym, że obserwowaliśmy składanie jaj na ściankę klateczki oraz liczne przypadki cichej wymiany matek lub nawet ich śmierci.
Wielkość produkcji miodu nie może być jedynym kryterium oceny intensywności produkcji pasiecznej. Gdyby przyjąć liczbę kg odwirowanego miodu jako miarę intensywności produkcji, byłaby ona intensywna w rodzinach kontrolnych, zaś najmniej intensywna w grupie PPO.
Produkcja dodatkowa uzyskana z odebranego czerwia i pszczół,
wosku dodanego do węzy i pozyskanych
obnóży pyłkowych wyrażona w kilogramach miodu
Analizując jednak uzyskaną produkcję całkowitą, okazuje się, że jest na odwrót, a prowadzenie tylko produkcji miodu jest ograniczeniem potencjału rodzin pszczelich. Bratkowski i Wilde (2002) uznali prowadzenie pasieki za model ekstensywny, gdy ogranicza się asortyment do...
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
PODSUMOWANIE
Rozpatrywanie intensywności produkcji pasiecznej na podstawie ilości odwirowanego miodu jest wąskim spojrzeniem na prowadzenie pasieki. W chwili obecnej należy przyjąć za słuszny model intensywnego prowadzenia pasieki oparty o pozyskiwanie wielu produktów pszczelich, który rozwiązuje problem rójki i przynosi wysokie wpływy.
Jest to model z pewnością nowoczesny, w którym produkcja dodatkowa kształtuje w znacznym stopniu produkcyjność rodzin. Trzeba jednak pamiętać, że pozyskiwanie pyłku jest najbardziej efektywnym sposobem zwiększenia produkcyjności, ale odbieranie czerwia i pszczół może obniżyć produkcję miodu.
Nie można patrzeć zatem pesymistycznie na przyszłość wielu polskich pasiek. Wprowadzenie modelu opartego na pozyskiwaniu wielu produktów da wysokie wpływy i pozwoli dobrze funkcjonować na rynku.
dr Janusz Bratkowski,prof. Jerzy Wilde
Katedra Pszczelnictwa, UWM Olsztyn