Porady pszczelarskie i ogrodnicze na kwiecień!
Zdjęcie: Freepik
W tym miesiącu rozwój rodzin pszczelich powinien ruszyć z kopyta. Widzimy jednak, że nie wszędzie pogoda dopisuje, co znacząco spowalnia wiosenny rozruch. W chłodnych rejonach Polski ciasta już włożono do uli. Jeśli przyroda Cię zaskoczyła i nie masz zapasów dla pszczół, warto, żebyś się zaopatrzył w pokarm.
Wszystkie porady oryginalnie ukazywały się na bieżąco w formie newslettera. Zapisz się i otrzymuj cotygodniową prasówkę z wieściami pszczelarskimi, zniżki na produkty i praktyczne porady!
Pod koniec kwietnia rozpoczyna się też produkcja miodu towarowego. By pszczoły wyprodukowały go jak najwięcej, należy przeprowadzić w bezwietrzną, ciepłą (min. 15°C) i słoneczną pogodę, główne przeglądy wiosenne, w których ustalamy siłę rodzin i jakość matek. Oceniamy też rozwijający się czerw i ilość zgromadzonych przez rodzinę zapasów. W przypadku słabszych rodzin, które nie zimowały na pełnych korpusach, należy poszerzyć gniazdo – najlepiej jasnymi, nieprzeczerwionymi plastrami, które mamy w pasiece po zeszłorocznym miodobraniu (pszczoły nie muszą nadbudowywać komórek). Robotnice szybko naprawią uszkodzenia po odsklepianiu. Nowe plastry wkładamy między ostatnią ramkę z czerwiem (nie dzielimy czerwiu ze względu na utrzymanie temperatury i zapewnienie opieki przez robotnice) a ramkę z pierzgą. By praca przebiegała sprawnie, dobrze mieć porządne dłuto, zmiotkę i podkurzacz.
Dobrze jest solidnie się przygotować się do nagłego napływu nektaru i pyłku i zapewnić pszczołom miejsce do gromadzenia patoki – w tym celu na korpusie gniazdowym ląduje krata odgrodowa, a na niej nadstawki z suszem i węzą
W kolejnych miesiącach, gdy będzie już cieplej, by wyeliminować ryzyko, że robotnice nie zagospodarują nadstawki, wyjmujemy z gniazda 2 ramki z czerwiem (upewniamy się, że nie ma na nich matki) i wstawiamy je do dołożonego korpusu, w miejscu 2 ramek z węzą położonych centralnie. Samą węzę wkładamy do gniazda (najlepiej jako ramkę drugą i dziewiątą). Jednak takie działania przeprowadzamy, gdy jest już dostatecznie ciepło.
Natomiast już teraz słabe rodziny możemy pobudzić do rozwoju poprzez przełożenie czerwiu zasklepionego z rodzin silnych. Pamiętajmy jednak, żeby przekładać rozsądną liczbę plastrów – słabe rodziny i tak nie będą w stanie ogrzać za dużej liczby ramek z młodymi. Zaletą przekładania ramek między ulami jest też osłabienie silnych rodzin (nastrój rojowy rozwinie się później) i wyrównanie siły rodzin w pasiece (praca będzie dla nas łatwiejsza). Wadą jest to, że nie jesteśmy w stanie realnie ocenić wartości użytkowej matek pszczelich. Warto jednak matki wymieniać dostatecznie często, by się tym nie martwić. Zwykle królowe wymienia się w maju i na początku czerwca. Jednak już teraz warto zaopatrzyć się w narzędzia ułatwiające ich przyjęcie.
Jeśli czujemy się na siłach, możemy pod koniec kwietnia rozpocząć własną hodowlę matek pszczelich – ta umiejętność przyda nam się w kolejnych latach. W naszej ofercie mamy cały sprzęt, który jest do tego potrzebny – łącznie zinkubatorami – a także książki napisane przez hodowców.
Porady pochodzą z książki „Porady pasieczne Michała Piątka”.
A CO ROBIMY W KWIETNIU W OGRODZIE?
Lista prac do zrobienia pochodzi z książki „Jak prowadzić ekoogród”, która jest dostępna w naszym sklepie:
- Przerzedzamy pąki drzew owocowych.
- Po kwitnieniu przycinamy wierzby!
- Przycinamy pędy jeżyn.
- Owijamy wokół pni drzew owocowych lepy na gąsienice i inne owady.
- Siejemy wieloletnią łąkę kwietną.
- Gdy trawnik się zazieleni, wykonujemy aerację i wertykulację.
- Odsłaniamy budleje i inne rośliny ciepłolubne.
- Po raz drugi pikujemy pomidory i paprykę.
- Usuwamy zeschnięte liście truskawek i poziomek, ściółkujemy je słomą.
- Robimy porządek wśród bylin, usuwając martwe fragmenty roślin.
- Usuwamy przekwitnięte pędy kwiatowe roślin cebulowych. Nie usuwamy jednak liści!
- Przerzedzamy lub rozsadzamy aksamitki do wielodoniczek.
- Zaczynamy produkcję rozsady ogórków, dyń, kawonów, melonów i innych dyniowatych.
- Już od połowy kwietnia, jeśli temperatura sprzyja, możemy wysadzić do gruntu przygotowaną w styczniu rozsadę selera.
- Siejemy bezpośrednio do gruntu warzywa: cebulę, kalafior, kapustę, bób, botwinę i buraka ćwikłowego, pora, pietruszkę naciową i korzeniową, rzodkiewkę.
- Siejemy bezpośrednio do gruntu miododajne, jednoroczne rośliny ozdobne: aksamitki, astry, chabry, cynie, kosmosy, nagietki, smagliczki, ranniki dwuletnie (lepiej ich nie przesadzać) oraz miesiącznice, złocienie wielołodygowe, ślazówki, nasturcje.
- Siejemy zioła: szałwię, cząber, majeranek, kminek, kolendrę, rumianek i lubczyk.
- Siejemy nasiona bylin: dyptamu jesionolistnego.
- Pikujemy żagwin ogrodowy do doniczek o średnicy 9 cm.
- Dzielimy: knieć błotną.
- Sadzimy kłącza mięty na miejsce stałe.
- Prowadzimy pierwszy zbiór kłączy arcydzięgla.
- Sadzimy rośliny cebulowe: cyklamen, jaskier ziarnopłon, miłek wiosenny.
- Jeżeli mamy rozsadnik, możemy wysiać do niego wymienione w poprzednich punktach rośliny, co znacznie przyspieszy ich wzrost.