Martyna Walerowicz
W telegraficznym skrócie
Polska
Polska
» Dużym zaskoczeniem dla wielu pszczelarzy było nieprzyznanie przez rząd dofinansowania na sprzęty pszczelarskie, tj. maszyny do pompowania i dozowania miodu, a także na kremownice miodu. W piśmie do KOWR Polski Związek Pszczelarski zauważa, że: „żadne przesłanki nie pojawiły się ani na etapie składania przez WZP/RZP projektów w październiku 2019 r. (…), ani na etapie wysyłania umów. Nie otrzymaliśmy również żadnego sygnału, że w tym roku zmienia się lista urządzeń dopuszczonych do dotacji. Informacja (…) bardzo nas zaskoczyła”. Pszczelarze jeszcze nie otrzymali odpowiedzi, skąd decyzja KOWR.
Trzonka (Beskid Mały), Białystok
» W Beskidzie Małym powstanie Pszczela Hala – miejsce ochrony przyrody, działań artystycznych i edukacji. Zajmuje dwa hektary, ma domki dla dzikich zapylaczy i łąkę kwietną. Natomiast w Białymstoku postawiono kłody bartne. Dzięki nim mieszkańcy miasta mogą przyglądać się pracy pszczół w naturalnym otoczeniu.
Gmina Lubin
» Tadeusz Struk twierdzi, że jego 11 rodzin pszczelich padło, a 12 było podtrutych, po zastosowaniu pasków do zwalczania warrozy. W badaniach laboratoryjnych próbek osypanych pszczół nie wykryto środków ochrony roślin, lecz substancje aktywne z zastosowanego preparatu roztoczobójczego. Nie stwierdzono jednak związku między śmiercią owadów a dawką wykrytej substancji czynnej. Sprawa więc nie jest jednoznaczna i wyjaśniona.
Polska-Europa
» Anna Gadecka stworzyła papier wypełniony nasionami pyłkodajnych maków i glukozą, by pomóc środowisku, a przede wszystkim głodującym pszczołom. Po zwilżeniu papieru wyczerpane owady mogą dobrać się do cukru. Natomiast rozkładająca się papeteria rozsiewa nasiona. Jest to produkt wabiący pszczoły zapachem trawy cytrynowej i stworzony z resztek tej rośliny, odrzuconych w procesie produkcji olejku eterycznego. Projekt można znaleźć w Internecie pod nazwą Bee Saving Paper. Papier Polki cieszy się dużym zainteresowaniem w Europie.
Świat
USA
» Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Vanderbilta wykazały, że robotnice podtrute nieletalnymi dawkami nenoikotynoidów nie śpią lub wybudzają się ze snu, co wpływa na ich funkcjonowanie poza ulem, często doprowadzając do upośledzenia zdolności nawigacyjnych i śmierci owadów w terenie.
Niemcy-Szwajcaria
» Pomiary wykazały, że mimo stosowania adiuwantów w środkach ochrony roślin, pestycydy wędrują z wiatrem na znaczne odległości. Analizy wykonano po niepokojących badaniach z 2018 r., gdy znaleziono substancje aktywne pochodzące z intensywnych upraw owoców w Południowym Tyrolu w szwajcarskim rejonie Münstertal. Urządzenia pomiarowe znajdowały się w 29 miejscach. Dni, w których wzrosły ilości pestycydów w powietrzu, pokrywały się z datami stosowania substancji ochrony roślin na obserwowanych polach. Ponadto znaleziono pewne substancje aktywne typowe dla uprawy zbóż, które są również używane w szwajcarskim Münstertal. Podobne badania prowadzono między 2014 a 2019 r. w 163 miejscach w całych Niemczech – odkryto w nich, że pestycydy mogą przemieszczać się z wiatrem na wiele kilometrów.
Rosja
» Kongres Apimondia nie odbędzie się w następnym roku, ze względu na sytuację wywołaną pandemią COVID-19. Miejsce wydarzenia się nie zmieniło (Ufa, Rosja), ale dokładny termin najważniejszego, pszczelarskiego spotkania nie został jeszcze ustalony.
Francja
» Całkowite wycofanie neonikotynoidów spowodowało zmasowany atak mszyc na pola uprawne buraka cukrowego (owady te przenoszą również wirusy) przynosząc ogromne straty rolnikom. Dlatego kraj prawdopodobnie przywróci niektóre pestycydy do użytku.
Europa
» Węgierscy pszczelarze pozyskali zaledwie 10% miodu, który powinni zebrać w normalnym sezonie, w Portugalii i we Włoszech produkcja spadła nawet o 80%, w Niemczech o 25%. Beznadziejny sezon pszczelarski dotknął wszystkie kraje Starego Kontynentu. Mała produkcja miodu nie spowodowała wzrostu cen patoki w Europie, a wręcz przeciwnie – w wielu miejscach staniała.