fbpx

NEWS:

w wydaniu tradycyjnym (papierowym) strona: 16

Z artykułu dowiesz się m.in.:

  • ile przeglądów wykonywać w trakcie sezonu;
  • jak manewrować korpusami, aby zoptymalizować prace w pasiece;
  • jaki jest sekret uniknięcia nastroju rojowego w pasiece autora.

Optymalizacja prac w pasiece

Za nami kolejny sezon – podobnie jak w 2022 r. miodu było sporo. Stworzyło to liczne problemy z jego zbytem w warunkach intensywnego importu, głównie z Chin1. Indywidualny pszczelarz niewiele może na tak złą sytuację rynkową poradzić. Jest jednak w stanie podjąć działania, dzięki którym oszczędzi czas i nakład pracy oraz inne zasoby potrzebne np. do zwiększenia sprzedaży detalicznej, jeśli hurtowa jest niemożliwa lub po prostu się nie opłaca. Przedstawię poniżej kilka modyfikacji swych prac pasiecznych, które podnoszą efektywność realizowanych działań i ułatwiają realizację zakładanych celów.

Fot. 1. Pszczoły na rzepaku. Fot. Michał Piątek

Nieudany romans

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Fot. 2. Fragment pasieki przygotowanej do miodobrania z rzepaku. Fot. Michał Piątek

Rotacja korpusami

To tak naprawdę temat na odrębny artykuł. Tu jednak skupię się na wątkach praktycznych dotyczących minimalizacji nakładu pracy na operowanie kondygnacjami uli w trakcie pozyskiwania miodu i nie tylko. Od razu we wstępie zaznaczę, że dominującym w mojej pasiece systemem pasiecznym jest typowy ul Dadanta. Mam tu na myśli gniazdo prowadzone na ramce o wymiarach 435 × 300 mm w 10-ramkowym korpusie i nadstawki mieszczące dziewięć ramek skrócone do wysokości 145 mm. Ich liczba zależna jest od pastwiska, na jakie przewiezione zostały pszczoły oraz przebiegu warunków pogodowych.

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Fot. 5. Odsklepiarka równa także starsze plastry bez względu na stan zasklepu na nich. Fot. Michał Piątek

Stałe zmiany

Pszczelarstwo jest niezwykle plastyczną dziedziną gospodarki. Jedną z jego właściwości, którą uwielbiam, jest to, że każdy, kto się nim para, wciąż poszukuje swojej autorskiej metody prowadzenia pasieki, stale udoskonala szczegóły, a czasem nawet dokonuje zwrotów na miarę rewolucji. Jestem w regularnym kontakcie z wieloma pszczelarzami, ale dwa przykłady szczególnie dobitnie dowodzą słuszności powyższego twierdzenia. Mój nestor spod Tarnowa prowadzi obecnie nieco ponad 500-ulową pasiekę, też w systemie Dadanta, częściowo wielkopolskim. Jest już po pięćdziesiątce, ale pierwsze własne ule zasiedlił w wieku 15 lat. Drugi pszczelarz spod Łodzi zimuje kolejny rok z rzędu ok. 350 rodzin pszczelich, głównie w ulach warszawskich poszerzonych korpusowych. To mężczyzna przed czterdziestką. Jest przedstawicielem kolejnego pokolenia pszczelarzy w rodzinie, więc zamiłowanie do nich rozwija od dziecka. Obaj wciąż coś zmieniają, poszukują nowych rozwiązań i metod, testują innowacje sprzętowe, koncepcje organizacyjne, kolejne linie pszczół. Mam też przypuszczenie graniczące z pewnością, że to dążenie do doskonałości nigdy się nie skończy.

Optymalizacje prac pasiecznych, jakie wprowadziłem w minionych latach i opisałem powyżej ekskluzywnie dla czytelników czasopisma „Pasieka” wynikają z aktualnie prowadzonej przeze mnie gospodarki pasiecznej. Czas, jaki poświęcić mogę na prowadzenie 100-pniowej pasieki to najczęściej dwa popołudnia po pracy i po wykonaniu innych czynności w gospodarstwie ogrodniczym oraz sobota, a czasem także niedziela, jeśli przebieg sezonu tego wymaga. Zarządzanie czasem, ale także przede wszystkim minimalizacja nakładu pracy niezbędnej do uzyskania oczekiwanych efektów produkcyjnych już dawno stały się dla mnie priorytetem. Zakładam, że niedostatek cennego zasobu, jakim jest czas, dotyka bardzo szeroką grupę pszczelarzy półzawodowych i zawodowych, a po części może także i amatorów. Wszystkim życzę, by ciekawość pszczół i chęć wypracowania możliwie najlepszej metody pracy z nimi nigdy nie wygasła.

Michał Piątek


1 - Polecamy artykuł na ten temat zamieszczony w „Pasiece” nr 3/2023„Polski rynek zalewa miód z Ukrainy?”: https://pasieka24.pl/index.php/pl-pl/pasieka-czasopismo-dla-pszczelarzy/246-pasieka-3-2023/3800-54-polski-rynek-zalewa-miod-z-ukrainy-michal-piatek - przyp. red.


 Wydanie tradycyjneZamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"