fbpx

NEWS:

w wydaniu tradycyjnym (papierowym) strona: 0

Pełnia lata, pełne ręce roboty

Po zakończeniu pożytku akacjowego lub z malin rodziny pszczele są w bardzo dobrej kondycji i mogą przystąpić do pracy na kolejnych pożytkach. W tym okresie niektóre z nich mogą być zagrożone wejściem w nastrój rojowy, dlatego pasieka musi znajdować się pod ścisłą kontrolą pszczelarza.


f o t . © R o m a n D u d z i k
Przygotowanie rodzin do pożytków powinno przebiegać planowo. Miód pozyskany z rzepaku i akacji lub malin to zaledwie połowa możliwości produkcyjnych pasieki. W połowie czerwca zaczynają kwitnąć lipy, pożytku dostarczają takie rośliny jak facelia, ogórecznik, gorczyca, a na terenach o słabszych glebach chabry. Wszystkie one mogą być wykorzystywane przez pasiekę wędrowną. W czasie kwitnienia lip zaczyna się drugi ważny pożytek – gryka.

Ponieważ tylko wczesna gryka dobrze nektaruje, nie zawsze udaje się uzyskać miód gryczany w pasiece, która wcześniej pracowała na lipie. Dlatego niejednokrotnie lepszy wynik uzyska się, wywożąc pasiekę na facelię lub ogórecznik. Zarówno lipa, jak i gryka do dobrego nektarowania wymagają wilgoci, natomiast facelia i ogórecznik obficie nektarują również w upalne, suche dni. Na każdym z tych pożytków rodziny rozwijają się znakomicie i są gotowe do pracy na kolejnych, o które jest już znacznie trudniej.

Dlatego pszczelarze na ogół po przekwitnięciu lip przewożą pasiekę na pożytek gryczany, na którym pozostaje ona od trzech do pięciu tygodni, aż do zakwitnięcia wrzosów lub nawłoci. Co prawda późna gryka bardzo słabo nektaruje, lecz dostarczany przez nią wziątek, również ten pyłkowy, wystarczy, by nie doszło do zahamowania rozwoju rodzin.

Rodziny po akacji powinny obsiadać przynajmniej dwa korpusy wielkopolskie. Matka czerwi w dolnym korpusie, odgrodzonym od miodni oziomą kratą odgrodową. Rodziny wykazujące objawy nastroju rojowego należy osłabić przez odebranie 2-3 ramek z czerwiem i pszczołami. Utworzonym w ten sposób odkładom poddaje się matki nieunasiennione lub unasiennione. Te, które otrzymały matki czerwiące, zdążą jeszcze dojść do siły pozwalającej na skuteczne wykorzystanie późnego pożytku z wrzosów, nawłoci lub spadzi. Przed wywiezieniem pszczół na lipę, wczesną grykę lub inny równoległy pożytek 2-3 ramki z czerwiem przenosi się do miodni, a w ich miejsce wstawia się węzę. W sumie w rodzinach powinno być 6-8 ramek z czerwiem w różnym wieku.

Przy transporcie rodzin na lipę należy zachować takie same środki ostrożności, jak przy przewozie na akację. Noce są gorące i trzeba zwrócić szczególną uwagę na prawidłową wentylację przewożonych uli.

Miodobranie na lipie wykonuje Pełnia lata, pełne ręce roboty Po zakończeniu pożytku akacjowego lub z malin rodziny pszczele są w bardzo  dobrej kondycji i mogą przystąpić do pracy na kolejnych pożytkach. W tym okresie niektóre z nich mogą być zagrożone wejściem w nastrój rojowy, dlatego pasieka musi znajdować się pod ścisłą kontrolą pszczelarza.

Miodobranie na lipie wykonuje się, podobnie jak poprzednie, przy pomocy przegonek. Trzeba poczekać, aż miód będzie zupełnie dojrzały, a więc odbiera się tylko plastry całkowicie zasklepione lub przesuwa termin miodobrania na zakończenie pożytku. Mimo dużej siły większości rodzin i braku zajęcia dla pszczół, nastrój rojowy o tej porze nie jest dużym zagrożeniem. Ustaje też budowa plastrów, dlatego po odebraniu korpusu z miodem na jego miejscestawia się korpus z suszem i nie wymienia się już ramek z czerwiem w gnieździe na węzę. Do wykorzystania dalszych pożytków przeznacza się tylko te rodziny, w których jest co najmniej 6 plastrów czerwia. W słabszych należy wymienić matki na młode lub po zlikwidowaniu starych połączyć je z odkładami, które były utworzone po rzepaku.

Taką, powstałą z połączenia rodzinę, można wywieźć na kolejny pożytek wraz z resztą pasieki. Łączenie należy wykonać tak, by odkład znalazł się w dolnym korpusie, a bezmateczna rodzina w górnym. Jeżeli nie ma pożytku, łączone rodziny należy podkarmić. By nie doszło do zafałszowania miodu z kolejnych pożytków cukrem lub inwertem, pszczelarze często do podkarmiania wykorzystują miód rzepakowy, który coraz trudniej sprzedać, a jego cena staje się zupełnie nieatrakcyjna. Matki w słabych rodzinach wymienia się, ponieważ niewystarczająca siła rodzin wynika z ich słabej kondycji.

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Sławomir Trzybiński


 Zamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"