Z artykułu dowiesz się m.in.:
- jak otoczenie pasieki wpływa na zdrowotność pszczół;
- czy konstrukcja ula może wpływać na kondycję rodziny;
- jak skutecznie odkażać ule i sprzęt pasieczny.
Lepiej dmuchać na zimne, czyli zapobieganie chorobom pszczół, cz. 1.
Moim zdaniem pszczeli doktor od czasu do czasu potrzebny jest w pasiece, by pomóc oszacować jej zdrowotność. Zwraca przy tym uwagę na mnóstwo szczegółów, objawy chorób (jeśli występują), okolicę, hałasy, zapachy, bałagan… Ale naprawdę warto! Dzięki temu, że będziemy mieć dobrze przebadaną pasiekę, będziemy mogli w przyszłości zapobiegać, a nie leczyć. W tym artykule, jako taki właśnie lekarz pszczół, opiszę, jakie działania należy podjąć, aby przeciwdziałać wystąpieniu chorób lub nadmiernemu namnożeniu się szkodników ulowych. Zacznijmy więc od podstaw…
Lokalizacja pasieki
Ma kluczowe znaczenie w prewencji chorób pszczół. Otoczenie, w którym znajdują się rodziny pszczele ma bardzo duży wpływ na dobrostan tych superorganizmów.
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Na pasieczysku (ale nie na drodze lotu pszczół) lub w jego niedalekim sąsiedztwie powinno się znajdować źródło wody (może to być poidło lub zbiornik). Woda jest kluczowa w rozwoju czerwiu, a także podczas wiosennych miesięcy, kiedy młode pszczoły spożywają dużo pyłku kwiatowego, a w sytuacji niedostatku wody zamienia się on w gliniastą masę, która blokuje przewód pokarmowy i nie może być strawiona (choroba majowa).
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Ule nie powinny stać w wysokiej trawie, która może zasłaniać wylotek, ponieważ może to doprowadzić do przegrzania rodziny przez uniemożliwienie pszczołom wychodzenia z ula (Fot. 2). Sprzyja to także wnikaniu roznoszących patogeny szkodników (np. mrówek) do rodziny.
Pasieka powinna być otoczona przez odpowiednią bazę pokarmową, tj. dostatecznie dużo roślin miododajnych. Należy pamiętać o tym, że aby pszczoła przyniosła nektar do ula, może polecieć najdalej 2 km. Dlatego w promieniu 2 km, ale jak najbliżej pasieki, powinno być jak najwięcej roślin miododajnych. Musi ich być na tyle dużo, żeby rodzina w ciągu sezonu zgromadziła potrzebny zapas dla siebie (90–120 kg miodu i 30–40 kg pyłku) oraz odpowiednio dużo dla pszczelarza.
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Wywożenie rodzin pszczelich na pożytki to też stawianie ich w pewnym sensie na nowym pasieczysku, ponieważ jednak pobyt pszczół w danym miejscu jest zazwyczaj niezbyt długi, to wyżej opisane zasady, takie jak zacienienie miejsca z ulami czy ogrodzenie, nie są tak istotne. Najważniejszym parametrem jest obecność innych pasiek na danym pożytku, gdyż najczęściej patogeny rozprzestrzeniają się przez kwiaty. W przypadku dużej liczby rodzin należy regularnie kontrolować ich stan zdrowia, by uniknąć przełamania odporności przez zbyt dużą liczbę pasożytów V. destructor.
Budowa ula a zapobieganie chorobom
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Odkażanie uli i sprzętu
Stare, zniszczone elementy uli powinny być zutylizowane. Te nadające się do odkażania należy dokładnie oskrobać z resztek wosku i kitu pszczelego.
Odkażanie chemiczne
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Odkażanie termiczne
Do odkażania termicznego używa się butli z mieszanką propanu i butanu zaopatrzonej w odpowiedni palnik (Fot. 4) lub kartuszy gazowych z zapalniczką piezoelektryczną. Płomieniem opala się powierzchnie wewnętrzne, łącznie z wewnętrzną stroną wylotka, czyli ogółem mówiąc – wszystkie niepomalowane powierzchnie. Płomień nie powinien zwęglić drewna, a jedynie lekko je zezłocić. W ten sposób wysoka temperatura dostaje się na około 2 mm w głąb drewna, co wystarcza na zniszczenie zgromadzonych patogenów. Za pomocą ognia można także dezynfekować sprzęt, np. metalowe dłuta, drewniane ramki, powałki, dennice itd. Ule oraz sprzęt pszczelarski można też zanurzyć na 10 min w płynnym wosku parafinowym o temperaturze 160°C.
Plastry pszczele
Plastry pszczele do dezynfekcji zawsze powinny mieć jasny kolor. Ciemnienie jest oznaką, że wychowało się w nich zbyt dużo pokoleń czerwiu, zostawiającego za sobą oprzędy larwalne, kał, patogeny i pasożyty w komórkach. Należy je bezwzględnie wycofać i przetopić (Fot. 5), a następnie oddać do skupu w zamian za węzę, gdzie zostanie odkażony w autoklawie lub, jeśli samemu ma się taki sprzęt, autoklawować wosk w temperaturze 121°C, ciśnieniu 1,1 bara przez 30 minut.
Dobre przygotowanie do zimowli
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Dr n. wet. Anna Gajda
Kierownik Katedry Patologii i Diagnostyki
Weterynaryjnej, kierownik Pracowni Chorób
Owadów Użytkowych SGGW w Warszawie