fbpx

NEWS:

w wydaniu tradycyjnym (papierowym) strona: 0

Pasieka po miodobraniu

odsklepianie ramki z miodem

Po lipcowym miodobraniu w okolicach, gdzie nie ma nawłoci, wrzosu i spadzi – kończą się już pożytki. Pszczoły zbierają tylko tyle nektaru, ile starcza zaledwie na zaspokojenie potrzeb bieżących. Te minimalne pożytki należy wykorzystać do rozpoczętej w czerwcu wymiany matek pszczelich, ponieważ w tym okresie są one jeszcze stosunkowo dobrze przyjmowane. Należy też pamiętać, że jakość poddawanych matek zależy też od obecności i jakości trutni w pasiece.

Po odebraniu miodu z uli i urwaniu się pożytku pszczoły przestają opiekować się trutniami. Nie karmią ich mleczkiem. Kondycja rozpłodowa tych trutni jest gorsza. Gdy pożytki znacznie zmaleją pszczoły przystępują do wypędzania trutni z uli. Wypędzone z jednego pnia, przenoszą się do innych z matkami nieunasienionymi lub do bezmatków, gdzie przyjmowane są bez sprzeciwów. Tak więc obecność trutni w ulach po sezonie poużytkowym może świadczyć o obecności starej matki, nieunasienionej, jak również o tym, iż jest to bezmatek lub w ulu mogą być trutówki.

Na jakość matek trzeba teraz zwrócić szczególną uwagę. Źle czerwiące, zbyt stare, które w sezonie nie dały zadowalających wyników produkcyjnych i jeszcze nie zostały wymienione, należy zmienić teraz. Wymiany nie można opóźnić, gdyż od rozwoju rodziny w sierpniu zależy jej siła i skład przed zimą.

Wycofane matki można pozostawić do połowy września w odkładach jako pomocnicze, które mogą do tego czasu przysporzyć po 3-4 ramki dodatkowego czerwiu. Stare matki czerwią słabiej i częściej giną podczas zimy.

Do następnych czynności należą...

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Oczywiście przez cały lipiec matki w gniazdach pozostają za kratą, dzięki czemu w czasie dokarmiania większość syropu pszczoły składają w miodni. Pszczelarz uzyskuje w ten sposób plastry z samym pokarmem bez czerwiu.

Duża liczba pszczół lotnych w ulach w okresie głównego pożytku nie daje żadnej gwarancji pomyślnego przezimowania i dobrego stanu pni na wiosnę. Pszczoły, które wygryzły się przed połową lipca wyginą do jesieni, dlatego należy zadbać o odmłodzenie rodzin.

Do chwili ostatecznego przygotowania pasieki do zimy musimy doprowadzić je do takiego stanu, aby w gniazdach było jak najwięcej młodych pszczół, gdyż one tylko dożyją do wiosny. Odmłodzenie rodzin zapewnią młode matki i umiarkowany dopływ nektaru.

Tam, gdzie po lipie pożytku już nie ma, trzeba stworzyć pozory dopływu nektaru do ula przez podkarmianie pszczół syropem cukrowym. Podkarmianie przeprowadza się małymi dawkami lub większymi, co kilka dni. Syropu używa się rzadkiego – 1 część cukru na 1 część wody. Rzadki syrop pozwala na szybsze rozłożenie zawartych w nim cukrów złożonych na proste i szybsze wykorzystanie go do karmienia czerwiu. Będzie również źródłem wody niezbędnej przy wychowie czerwiu.

Intensywne czerwienie matki pociąga za sobą również zwiększone zużycie pyłku. Przy intensywnym czerwieniu sierpniowym silna rodzina zużywa średnio 2 pełne ramki pyłku. Sierpniowe zapotrzebowanie na pyłek nie kończy się jedynie na ilości niezbędnej do wykarmienia czerwiu.

Młode pszczoły zjadają również duże jego ilości, aby nabrać odpowiedniej kondycji przed zimą. Ustalono, że jesienne pszczoły odżywiają się pierzgą, mają dużą masę, zwiększoną aktywność życiową, a ich ciało zawiera więcej białka oraz substancji zapasowych. Pszczoły te łatwiej znoszą surową i długą zimę, są odporniejsze na choroby, dłużej żyją, a wiosną wychowują więcej czerwiu, szybciej się rozwijają.

W końcu sierpnia, jeśli nie ma już pożytku, powinno się...

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Pszczelarz powinien więc tak prowadzić pracę w pasiece, aby do rabunku nie dopuścić. Czynnikami sprzyjającymi rabunkom są: nieszczelność uli, długotrwałe prowadzenie przeglądów w okresie bezpożytkowym, pozostawienie na pasieczysku plastrów, nieszczelna pracownia, a także utrzymywanie w pasiece słabych rodzin i pozostawienie im zbyt dużych wylotów. Jeżeli stwierdzi się już w pasiece rabunek, tj. zauważy się zwiększoną liczbę pszczół walczących na wylotku, powinno się przerwać prace w pasiece.

W ulu rabowanym należy zwęzić wylot i zatkać ewentualne szpary a na przedniej ścianie ula rabowanego rozwiesić tkaninę nasączoną odstraszającą substancja np. naftą, lizolem, fenolem, aldehydem benzoesowym lub innym środkiem. Odstraszająco działa również skropienie rabujących pszczół zimną wodą. Nieraz konieczne jest usunięcie rabowanego pnia z pasieki. Na jego miejsce stawia się pusty ul z włożoną do środka tkaniną nasączoną jedną z odstraszających substancji.

Rabunkom niekiedy towarzyszy nadzwyczajna agresywność pszczół. Atakują wówczas wszystko co żywe w otoczeniu pasieki. Należy wtedy koniecznie przerwać prace w pasiece.

Jan Plewa


 Zamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"