UWAGA! Artykuł pochodzi ze starych wydań Pasieki. Część wiedzy może być już nieaktualna. Pamiętaj, by zawsze sprawdzić informacje w nowszych numerach "Pasieki". Wiele informacji z zakresu leczenia pszczół lub gospodarki pasiecznej uległo zmianie. Informacje zawarte w tym artykule utrzymujemy na stronie w ramach archiwizacji wiedzy pszczelarskiej.
Zwalczanie mola woskowego
Barciak większy (Galleria mellonella L.) przez pszczelarzy nazywany jest molem woskowym. Żeruje na plastrach, niszcząc je zarówno w gnieździe pszczelim, jak i w magazynach pasiecznych. W silnych rodzinach barciak większy ma ograniczone możliwości żerowania i rozwoju. Pszczoły robotnice utrzymujące czystość na plastrach wynoszą z gniazda zarówno jego wszystkie stadia rozwojowe, jak i oprzędy.
fot. Janusz Pudełko
W rodzinach słabych natomiast Galleria mellonella L. może wystąpić w znacznym nasileniu. Wtedy stanowi dla nich poważne zagrożenie. Zwalczanie tego szkodnika w rodzinach pszczelich polega więc na stosowaniu zbiegów prowadzących do tego, by były one silne i zdrowe Osiągnięcie tego celu pozwala równocześnie na ograniczenie inwazji mola woskowego.
W pracowniach pasiecznych ten szkodnik zwalczany jest w sposób bezpośredni. Plastry przechowywane w magazynach można podzielić na trzy grupy. Do pierwszej należy zaliczyć ramki z miodem wycofywane z gniazda i przeznaczone do wirowania.
Przebywają one w magazynach krótko i po wirowaniu wracają do rodzin pod „opiekę” pszczół, nie wymagają więc bezpośredniej ochrony przed molem. Druga grupa plastrów to plastry rezerwowe, w różnym wieku, bez miodu, ale często z pierzgą, przechowywane zarówno zimą, jak i podczas sezonu produkcyjnego.
Stanowią „zaplecze” dla prac pasiecznych i są chronione przed molem. Plastry trzeciej grupy to plastry stare, przeznaczone do likwidacji, często z widocznymi już larwami i oprzędami mola. Te plastry przechowywane są przeważnie tylko w sezonie produkcyjnym, ale przez różny okres. Są one najbardziej narażone na zniszczenie, stanowią bowiem nie tylko wartościowy pokarm dla barciaka, ale także zazwyczaj przechowywane są z najmniejszą starannością.
Tymczasem powinny być również starannie przechowywane. Są wprawdzie bezwartościowe, jeśli chodzi o możliwość dalszego wykorzystania w pasiece, ale są cennym źródłem wosku. Ponadto obecność na nich mola woskowego sprzyja wtórnej infekcji plastrów drugiej grupy.
Jest tak dlatego, że chociaż samice mola żyją krotko (1-3 dni), to jednak cechuje je znaczna aktywność w poszukiwaniu miejsc lęgowych i znaczna płodność (jedna samica składa od 300 do 1 000 jaj). Właśnie z tego powodu ochrona plastrów pszczelich przechowywanych w magazynach musi być ciągle brana pod uwagę przez pszczelarzy.
fot. Janusz Pudełko
W magazynach pasiecznych ten szkodnik zwalczany jest różnymi metodami, głównie za pomocą związków chemicznych. W niniejszym artykule będę mówiła o jednym związku, który, pomimo że skutecznie niszczy tego szkodnika, dotychczas nie jest stosowany.
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Gdyby moje przypuszczenie okazały się słuszne, pszczelarzom pozostałoby uzgodnienie z producentami właściwych dla potrzeb praktyki gabarytów worków i ich odpowiedniej trwałości.
Janina Muszyńska