Godka o pszczelarstwie – czyli dni otwarte po śląsku
Powoli stają się tradycją organizowanie co dwa lata przez firmę Łysoń dni otwarte, dzięki którym pszczelarze mogą zapoznać się z nowościami producenta, wysłuchać wykładów, zrobić zakupy i dobrze się bawić.
W tym roku impreza odbywała się 25 i 26 sierpnia w siedzibie firmy, znajdującej się w Kleczy Dolnej. Chociaż pogoda dała się wszystkim mocno we znaki, dokuczając rzęsistym deszczem, to organizator stanął na wysokości zadania.
Otwarcie poprowadził prezes firmy, Tomasz Łysoń (przy ulu) i wiceprezes Rafał Krawczyk (przy mikrofonie). fot. Grzegorz Pałys
Ważne bo lokalne
Stały kontakt z klientem, wysłuchanie problemów, z którymi borykają się pszczelarze i waga, jaką firma Łysoń przykłada do opinii konsumentów, są głównymi motorami napędzającymi pracowników przedsiębiorstwa do działania. Dlatego nikogo nie dziwi, że za każdym razem gości na dniach otwartych jest coraz więcej i każdy z nich znajduje na imprezie coś dla siebie.
Wydarzenie prowadził kabaret Masztalskich, mimo niesprzyjającej pogody rozweselając gości. Czas umilały również występy śląskich i regionalnych zespołów, m.in. „Karolinki oraz Jogusie”, „Andrychów”, „Bolęcina”. Podczas wydarzenia pszczelarze mieli szansę zrobić zakupy w promocyjnych cenach.
Natomiast szkółki ogrodnicze oferowały sporo roślin miododajnych – od bylin po drzewa. W zlokalizowanym obok Wydawnictwie Pasieka można było zaopatrzyć się w literaturę i drobne akcesoria pszczelarskie. Osoby, które przyjechały z dziećmi, miały okazję skorzystać z darmowego wstępu do Apilandii, której otwarcie odbyło się podczas wydarzenia.
Dzieci też dobrze się bawiły i mogły odwiedzić interaktywne muzeum pszczelarskie Apimondia. fot. Grzegorz Pałys
Terapia miodem – Honey Therapy i słodycze
Na miejscu przeprowadzano zabiegi pielęgnacyjne skóry wykorzystując naturalne kosmetyki z linii Honey Therapy. Ekspertki i eksperci wykonywali również diagnostykę skóry za pomocą urządzenia API100.
Testowanie naturalnych kosmetyków było szczególnie przyjemne, ponieważ w pomieszczeniu unosił się zapach czekolady. Jego źródło było tuż obok – cukiernicy przygotowywali białe i czarne praliny z miodem, podawano czekoladę z liofilizowanymi owocami i parzono kawę.
W międzyczasie goście mogli się przyglądać jak laureat mistrzostw Polski w cukiernictwie, Marcin Surdyka, tworzy niesamowitą, czekoladową rzeźbę.
Podczas dni otwartych prowadzono ważne dyskusje. Od lewej Barbara Łysoń i prof. Paweł Chorbiński. fot. Grzegorz Pałys
Wiedza jest najważniejsza
Podczas spotkania odbyły się liczne wykłady znamienitych postaci świata naukowego oraz doświadczonych pszczelarzy, którzy chętnie dzielili się wiedzą. Wykłady prowadzili: prof. Paweł Chorbiński (UP, Wrocław), prof. Małgorzata Bieńkowska (Zakład Pszczelnictwa w Puławach), prof. Jerzy Demetraki-Paleolog (UP w Lublinie), Przemysław Szeliga z Pasieki Kraków, prof. Zbigniew Kołtowski (Zakład Pszczelnictwa w Puławach), inż. Tomasz Kędziora (Technikum Pszczelarskie w Pszczelej Woli), właściciel austriackiej firmy Imkerei, Jacek Wojciechowski, dr Anna Gajda (SGGW, Warszawa) oraz inż. Marek Podlewski (Kujawskie Centrum Pszczelarskie Hodowla i Selekcja Pszczoły Kraińskiej).
Jedną z prelekcji poprowadził Tomasz Łysoń, zdradzając sekrety łatwej i owocnej sprzedaży.
Wykłady były niezwykle interesujące, a tematyka zróżnicowana, poruszająca zagadnienia gospodarki pasiecznej, chowu i hodowli pszczół, chorób i apiterapii. Warto było w nich uczestniczyć!
W czasie wydarzenia swoje umiejętności prezentowały również lokalne zespoły. Na zdjęciu dzieci ze szkoły podstawowej w Bolęcinie. fot. Grzegorz Pałys
Ważne, bo globalne
W dniach otwartych uczestniczyli dystrybutorzy sprzętu pszczelarskiego firmy Łysoń z całego świata, m.in. z USA, Australii, Izraela, Rosji i Uzbekistanu. Łącznie w spotkaniu brali udział przedstawiciele aż z 60 krajów. Obecność gości z odległych państw podkreślała status przedsiębiorstwa, które znajduje się przecież w niewielkiej wsi!
To ważne, by otwierać się na inne nacje, uczyć się od nich i wymieniać informacjami.
Mamy nadzieję, że kolejne dni otwarte będą równie owocne, pachnące miodem i czekoladą, chociaż może odrobinę bardziej słoneczne.
Od prawej: prezydent Apislavii Ludovit Gal, prezydent Polskiego Związku Pszczelarskiego Waldemar Kudła i burmistrz Wadowic, Mateusz Klinowski. fot. Grzegorz Pałys
Martyna Walerowicz