fbpx

NEWS:

w wydaniu tradycyjnym (papierowym) strona: 22

Pszczoły złodziejki

Pszczelarze, jak również osoby zajmujące się innymi zawodami, mają tendencję do idealizowania pasji, którą się zajmują. Trudno jest w takiej sytuacji dostrzegać negatywne aspekty dziedziny, której poświęca się czas. Niektórzy to zjawisko nazwą po prostu miłością. A co miłość do pszczół może nam przysłaniać? Na przykład nie dostrzegamy tego, że są złodziejkami.


Rys. Mariusz Uchman

Na początku warto stwierdzić, że kradzież jest ryzykowna nie tylko w świecie ludzi. U pszczół jest to czynność jeszcze bardziej niebezpieczna ze względu na to, że owady te mają żądła i żuwaczki. W dodatku pszczół żadne prawa (takie jak prawa człowieka czy konwencja genewska) nie obowiązują. Pszczoła, która chce zaryzykować i coś ukraść, musi się liczyć z konsekwencjami, takimi jak utrata życia lub zdrowia. Dlatego w większości przypadków do kradzieży musi ją coś zmusić lub... skusić.

Przykłady, gdy pszczoła staje się złodziejką:

1. Pszczoła miodna kontra pszczoła miodna

Dlaczego pszczoły miodne wzajemnie się okradają? Co je do tego skłania? Jest kilka czynników zwiększających szansę na to, że pszczoła stanie się złodziejką. Co interesujące, podobne zachowania obserwujemy u ludzi.

Mówi się, że okazja czyni złodzieja. Oczywiście nie zawsze, ale zdecydowanie łatwiej jest coś ukraść, wiedząc, że nie spotka nas kara. W przypadku pszczół miodnych ofiarą okazyjnej kradzieży może się stać inna niewielka, słaba rodzina, która ma bardzo skromną liczbę strażniczek. Wielu pszczelarzy mających uliki weselne boleśnie się o tym przekonało. Brak jakiegokolwiek ryzyka jest dla pszczół mocnym argumentem skłaniającym do rabunku. Dlatego tak ważne jest, by odpowiednio zadbać o słabe rodziny.

Czy tylko okazja czyni złodzieja? Nie tylko – przymus to kolejny bodziec. Zarówno rodzina pszczela, jak i człowiek, w trudnej sytuacji będą skłonni zaryzykować i dopuścić się kradzieży. Brak jedzenia przez dłuższy czas może skutkować śmiercią. By przeżyć, konieczne jest zaspokojenie głodu. W środowisku jest ograniczona ilość zasobów, a kradzież jest niestety sposobem na przetrwanie, szczególnie w czasie kryzysu pokarmowego. Pszczoła, wiedząc o nikłych zapasach w rodzinie i gdy inne metody pozyskania pożywienia zawodzą, jest zmuszona zaryzykować nawet życie, by go zdobyć. Pszczoły w czasie niedoboru pokarmu stają przed dylematem: nie ryzykować i prawdopodobnie zginąć z głodu lub ryzykować i przetrwać. Wynik takiego rachunku prawdopodobieństwa jest oczywisty. Należy sobie zadać pytanie, czy pszczelarz jest w stanie zapobiec takim sytuacjom?

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Która pszczoła zostaje złodziejką?

Do tego tematu należy podejść z dwóch stron – genetycznej i fizjologicznej. Niektóre rodziny mają tendencję do rabowania. Ta cecha w pewnych warunkach jest korzystna, dlatego utrwaliła się np. w populacji pszczoły kaukaskiej. Często opisujący ten podgatunek przytaczają powiedzenie „Pszczoła kaukaska ma zawsze miód – niekoniecznie swój” [Małgorzata Bieńkowska, „Pasieka” 6/2019]. By nie zrobić antyreklamy pszczole kaukaskiej, trzeba nadmienić, że tendencje do rabunków nie dotyczą jedynie jej, lecz również innych podgatunków. Jednak różnic w nasileniu tej cechy u danego podgatunku należy doszukiwać się bardziej u poszczególnych linii. Łatwo wysnuć wniosek, że mimo iż tendencja do „złodziejstwa” uważana jest za cechę negatywną, to przez niektórych pszczelarzy będzie preferowana. Szczególnie dla tych, których nie interesuje stan zapasów w ulach sąsiada.

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Genetyczne skłonności poszczególnych linii pszczoły miodnej do rabunków to jeden aspekt, drugim jest fizjologia. Jak fizjologia pszczoły może wpływać na tendencję do rabowania? Powiedzieliśmy już, że okazja czyni złodzieja oraz że czasem pszczoła nie ma wyboru. A co, jeśli pszczoła ma wybór i nie ma łatwej okazji do kradzieży? Może decydować się na grabież z poświęcenia. U pszczół miodnych złodziejki to często stare i mocno wyeksploatowane osobniki. Są ciemniejsze od innych robotnic i nie mają włosków. Częściowo utraciły je w ciągu swojego intensywnego życia, a częściowo przez walkę z obrabowywanymi pszczołami z innych rodzin. Stare pszczoły nie cenią życia, bo wiedzą, że niedługo umrą. Chcą maksymalnie przysłużyć się rodzinie. Jeśli uda im się coś ukraść, to zysk z tej czynności będzie niewspółmiernie większy niż gdyby pszczoły te starały się wciąż oblatywać kwiaty.

2. Pszczoła miodna kontra inny gatunek

Jak się okazuje, obiektem kradzieży dla pszczoły miodnej mogą stać się nie tylko inne rodziny tego samego gatunku. Udokumentowano kilkukrotnie, że pszczoła miodna chętnie dopuszcza się kradzieży na pszczołach z innych rodzajów, często bardzo od siebie odległych genetycznie. Nie zbadano, które rodzaje pszczół najchętniej są rabowane przez pszczoły miodne.

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Okazuje się również, że do rabunków dochodzi w specyficznych warunkach. I znowu można powiedzieć, że okazja czyni złodzieja. Wszystkie udokumentowane rabunki zaobserwowano na roślinach z rodziny astrowatych. Pewne cechy ich kwiatów wydają się kluczowe. Jeśli spojrzymy na kwitnącą roślinę z tej rodziny, np. słonecznik, to, co wydaje się nam być pojedynczym kwiatem, jest w rzeczywistości kwiatostanem złożonym. Astrowate, dzięki wielkiej liczbie skupionych kwiatów są bardzo atrakcyjne dla owadów zapylających. Ta obfitość pokarmu daje możliwość przebywania na kwiatostanie kilku owadom jednocześnie, co jest warunkiem niezbędnym do kradzieży. Pszczoła miodna traktuje rabunki pyłku jako okazje do sporadycznego przyspieszenia swojej pracy, a nie podstawę jego zbierania. Po rabunku pszczoła-złodziejka nie szuka kolejnych ofiar, tylko płynnie przechodzi do konwencjonalnego zbierania pyłku.

3. Pszczoła miodna kontra kwiaty

Niestety pszczoły potrafią okradać nie tylko inne pszczoły, ale i kwiaty. By to zrozumieć, przytoczę fakty o biologii kwitnienia roślin. Rośliny „chcą” mieć pewność, że kwiaty zostaną zapylone pyłkiem pochodzącym od osobników tego samego gatunku. Nie zależy im, by na znamieniu słupka pojawiły się duże ilości nieużytecznego, a wręcz szkodliwego w procesie zapłodnienia pyłku obcych gatunków. Dlatego między innymi wybierają specyficzne terminy kwitnienia. Na przykład przebiśniegi kwitną wczesną wiosną, a zimowity jesienią.

Inną strategią zniwelowania tego problemu jest koewolucja zapylacza z rośliną. Dzięki temu procesowi roślina i zapylacz skrajnie się do siebie przystosowują. Na przykład rośliny poprzez wydłużenie rurki kwiatowej wymuszają wydłużenie aparatu gębowego zapylacza. W trakcie postępującego w toku ewolucji wydłużania się rurki kwiatowej wiele innych zapylaczy rezygnuje z odwiedzania „niedostosowanego” do nich kwiatu, gdyż nie są w stanie skorzystać z nagrody w postaci nektaru. Po wielu, wielu latach takiej ewolucji okazuje się, że kwiaty danego gatunku może zapylić kilka wybranych zapylaczy lub w skrajnym przypadku tylko jeden.

Taka strategia dobrze działa, póki nie pojawią się na drodze oszuści. Owad jest w stanie oszukać roślinę, okradając ją z nektaru, jednocześnie nie pomagając jej w zapyleniu. Roślina w wypadku takiej kradzieży traci cenną energię, którą przeznaczyła na produkcję nektaru i pyłku. Relacja zapylacz-kwiat staje się wtedy nie symbiozą, a pasożytnictwem. Do takich incydentów dochodzi zazwyczaj u roślin o długich rurkach kwiatowych, w których pszczoła wygryza otwór, aby dostać się do nektarników. Zbieraczka tym samym nie ma kontaktu z pylnikami.

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Wysoka skuteczność i brak ryzyka podczas okradania kwiatów z nektaru może sugerować, że kradzież popłaca. Grabież pyłku, której dopuszczają się pszczoły miodne na dzikich zapylaczach, może nasuwać podobny wniosek, gdyż i w tym wypadku pszczoła miodna jest bezkarna. To są jednak wyjątki. Najczęściej pszczoła miodna okrada z pokarmu inne rodziny. Jest to sposób również najbardziej ryzykowny. Strażniczki bronią swoich rodzin i zapasów, a za próbę ich kradzieży pszczoła złodziejka może zapłacić najwyższą cenę – życie. W takim przypadku pszczelarz zazwyczaj może zareagować i ograniczyć rabunki. Pamiętajmy więc, by odpowiedzialnie podchodzić do opieki nad naszymi podopiecznymi i reagować np. na niedobory pokarmu w okresach bezpożytkowych, czy uzupełniać pszczele zapasy po miodobraniu. W przeciwnym wypadku nasze zachowanie może prowokować kradzieże.

Rafał Szyrszeń


Strona, gdzie można znaleźć filmy z kradzieży pyłku pszczołom innych rodzajów: https://www.sharpeatmanguides.com/honey-bee-wild-bee-interactions


Bibliografia

Carbonari V., Polatto L., Vieira V. 2009. Evaluation of the impact on Pyrostegia venusta (Bignoniaceae) flowers due to nectar robbery by Apis mellifera (Hymenoptera, Apidae). Sociobiology. 54. str. 373-382.

Jean, Robert P. 2005. “Quantifying a Rare Event: Pollen Theft by Honey Bees from Bumble Bees and Other Bees (Apoidea: Apidae, Megachilidae) Foraging at Flowers,” Journal of the Kansas Entomological Society, Vol. 78, No. 2, str. 172-175.

Robbin W. Thorp and Dennis L. Briggs. 1980. Journal of the Kansas. Entomological Society Vol. 53, No. 1 str. 166-170


 Wydanie tradycyjneZamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"