Drodzy Czytelnicy!
Gdy natkniecie się w tekście na fragmenty, które są w takim kolorze, w jakim wydrukowana jest ta strona – nie lękajcie się! To miejsca szczególnie trudne, przeznaczone dla osób bardzo dociekliwych oraz dla studentów, bo studenci nigdy nie są z niczego zwolnieni 😉 Pominięcie szczegółowych informacji zaznaczonych w taki sposób nie wpłynie na odbiór i zrozumienie ogólnej i najważniejszej treści danego rozdziału.
Szczególnie trudna jest też część o systemie nerwowym, co zaznaczyłyśmy we wstępie do niej. Warto ją przeczytać, by zrozumieć działanie ciała pszczoły, ale jeśli Wam się to nie uda – nic nie szkodzi. Po prostu przejdźcie do następnego rozdziału. Piszemy o tym teraz, byście się nie zrazili setkami skomplikowanych nazw z dziedziny neurologii i nie odstawili książki na półkę, mrucząc pod nosem, że Strachecka i Walerowicz nienawidzą pszczelarzy. Pozostałe rozdziały są zdecydowanie bardziej przystępne.
Miłej lektury!
Od wielu lat brakowało polskim czytelnikom książki o anatomii pszczół miodnych. Publikacja ta jest wyjątkowa dlatego, że autorki piszą o poszczególnych układach i narządach nie tylko po to, aby je pokazać, ale też wyjaśniają, jak one działają. W książce znajdziemy informacje o tym, z jakich warstw składa się pokrywa ciała owada, jak dokładnie są one zbudowane i z jakich związków, a ponadto o tym, jakie funkcje pełnią poszczególne z nich. Podobnie jest z innymi częściami ciała pszczoły. To wszystko składa się na niezwykły obraz całości pszczelego organizmu. Nie sposób też nie wspomnieć o starannych ilustracjach Martyny Walerowicz – jest ich sporo, a ponadto w wielu miejscach książki korespondują z idealnie zestawionymi zdjęciami. Czytelnik widzi dokładny schemat, a obok fotografię makro lub spod mikroskopu.
Książka zainteresuje wielu różnych czytelników, nie tylko naukowców
i biologów, ale przede wszystkim będzie przydatna dla pszczelarzy.
Prof. Jerzy Woyke (SGGW)
Książka ta skutecznie wypełnia lukę w krajowej literaturze dotyczącej pszczoły miodnej, w szczególności podstaw fizjologii i anatomii, ale też morfologii gatunku, należącego do jednego z lepiej poznanych owadów. To ważne, bowiem ostatnie lata przynoszą na te tematy wiele nowych istotnych informacji mogących zainteresować zawodowców, studentów i amatorów poszukujących najlepszych sposobów wykorzystania pszczoły miodnej jako producenta miodu czy skutecznego zapylacza wielu upraw. Do grona potencjalnych czytelników tej książki zaliczam także wszystkich tych, dla których pszczoła miodna jest organizmem modelowym przy testowaniu ogólnych teorii i hipotez w biologii.
Prof. dr hab. Michał Woyciechowski (Uniwersytet Jagielloński)
Wysoka wartość merytoryczna książki jest podparta szczegółowymi, ręcznie rysowanymi tablicami anatomicznymi i doskonałymi zdjęciami mikroskopowymi. Dlatego czytelnik z łatwością wyobrazi sobie, jak zbudowana jest pszczoła miodna. Unikalne połączenie anatomii z fizjologią tworzy zgrany duet, pozwalając na lepsze zrozumienie nie tylko jak, ale dlaczego właśnie tak jest zbudowana pszczoła miodna. Jedna z autorek jest przedstawicielem młodego pokolenia naukowców, a druga wytrawnym redaktorem. Dlatego ta publikacja będzie wielkim wsparciem dla naukowców, studentów i pszczelarzy. W końcu mamy książkę, która podsumowuje naukową wiedzę o anatomii i fizjologii pszczół.
Prof. dr hab. Jerzy Demetraki-Paleolog (Uniwersytet Przyrodniczyw Lublinie)
WSTĘP
Od Martyny Walerowicz
Pomysł napisania książki o anatomii pszczoły miodnej towarzyszył mi, odkąd tylko zaczęłam pisać książki popularnonaukowe. Szukając informacji o szczegółach ciała tego fascynującego i jakże ważnego gatunku, trafiałam w polskiej literaturze na szczątkowe, a nawet błędne informacje. Motywowała mnie również świadomość, że od kiedy w 1875 r. studiujący na francuskiej Sorbonie Michał Girdwoyń napisał książkę „Anatomia pszczół” nikt nie opublikował pozycji z aktualnymi informacjami o anatomii i fizjologii Apis mellifera. Oznacza to, że w Polsce minęło niemalże 150 lat, podczas których pasjonaci, naukowcy i laicy nie mieli dostępu do pozycji ze współczesną wiedzą o ciele pszczoły miodnej i ujednoliconym, prawidłowym nazewnictwem jej organów. Dlatego postanowiłam stworzyć podsumowanie wiedzy, które będzie przydatne zarówno dla naukowców, jak i laików.
Zabrałam się więc do pracy i wkrótce zrozumiałam, że sama nie podołam w stworzeniu tak skomplikowanego dzieła i proces przypomina wspinaczkę na Mount Everest w szortach i bez butli z tlenem. Wiedza na temat pszczelego ciała cały czas się poszerza, pojawiają się terminy, które w polskiej literaturze są często nie do odnalezienia, a w publikacjach przeznaczonych dla laików znajdują się, jak już wspomniałam, błędy (twierdzenie, że narząd goleniowy jest tylko w pierwszej parze odnóży, mylenie ostii serca z zastawkami, nazywanie gruczołów gardzielowych mlecznymi… i niestety wiele innych).
Potrzebowałam wsparcia kogoś, kto nie tylko przyniesie mi porządne spodnie i butlę z tlenem podczas podróży, jaką było tworzenie tej książki, ale też kurtkę, liny, czekany... Na szczęście pomocną dłoń wyciągnął do mnie człowiek pełen pasji w szerzeniu wiedzy, świadomy, że każdy powinien zrozumieć, jak funkcjonuje ciało pszczoły, by dobrze się nimi zajmować. Była to profesor Strachecka, której oddaję teraz drugą część Wstępu.
Od Anety Stracheckiej
Pszczoła to niezwykle skomplikowany organizm, a odkrywanie jego zakamarków stanowi nie lada wyzwanie. Wiele opisów z tej tematyki, jak wspomniała Martyna, pochodzi z początku XX w. lub wcześniej i nie zostały zaktualizowane. Z kolei najnowsze publikacje, zgodnie z najświeższymi trendami i polityką czasopism naukowych, bardzo skrótowo przedstawiają zagadnienia związane z anatomią tych niezwykle cennych zapylaczy, z góry zakładając, że przecież to wszystkim znana, oczywista wiedza. Niestety, aż tak oczywista w wielu przypadkach nie jest. Przykładem może być chociażby budowa ciała tłuszczowego, które do 2021 r. charakteryzowano jako strukturę jednorodną, złożoną z dwóch podstawowych typów komórek, po czym okazało się, że tkanka ta ma charakter segmentalny, a wraz ze zróżnicowaniem struktury w poszczególnych tergitach i sternitach, specjalizacji ulegają konkretne komórki w tych lokalizacjach. Mając to wszystko na uwadze, z niezwykłą dbałością weryfikowałyśmy literaturę. Do budowy poszczególnych układów dodałyśmy namiastkę informacji o ich funkcjach i fizjologii. Większość publikacji z ostatnich kilku lat dotyczy przede wszystkim wpływu różnych czynników antropogenicznych (od patogenów, przez pestycydy, do niewłaściwej diety itp.) na parametry fizjologiczne w poszczególnych tkankach pszczoły oraz ich wpływu na ekspresję genów i epigenów. Faktów tych jest tak dużo, że należałoby poświęcić na nie osobną książkę. Dlatego w tej pozycji przeczytacie tylko te informacje, które są niezbędne w zrozumieniu działania pszczelego organizmu.
Od autorek
Mamy nadzieję, że książka ta, systematyzująca aktualną wiedzę o anatomii i fizjologii pszczół miodnych pomoże Wam (pszczelarzom, pasjonatom, naukowcom) w efektywnej pracy i pogłębi miłość do tych niesamowitych owadów, których ciała to małe cuda.
Prof. dr hab. Aneta Strachecka, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie
Wydziału Biologii Środowiskowej, Katedry Ekofizjologii Bezkręgowców i Biologii Eksperymentalnej
Mgr inż. Martyna Walerowicz
redaktorka Wydawnictwa Pasieka
Zamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"