UWAGA! Artykuł pochodzi ze starych wydań Pasieki. Część wiedzy może być już nieaktualna.
Pamiętaj by zawsze sprawdzić informacje w nowszych numerach "Pasieki". Wiele informacji z zakresu leczenia pszczół lub gospodarki pasiecznej uległo zmianie. Informacje zawarte w tym artykule utrzymujemy na stronie w ramach archiwizacji wiedzy pszczelarskiej.
Zwalczanie Varroa destructor metodą izolowania matki, cz. 2.
W pierwszej części artykułu Autor zwrócił uwagę na to, że od lat 80. XX wieku roztocz Varroa destruktor przyczynił się do upadku wielu milionów rodzin pszczelich a około 30-letnie badania biologii pasożyta, środowiska jego bytowania, wpływu substancji aktywnych na redukcję jego populacji nie przyniosły skutecznego 100% rozwiązania problemu. Autor przypomniał, że najczęściej do zwalczania warrozy stosuje się substancje chemiczne, jednak kolejne pokolenia roztoczy nabywają na nie lekooporności, a aby pozyskiwać miód najwyższej jakości trzeba się pozbyć roztocza z uli.
Roztocz znajduje dobre warunki do zimowania między sternitami pszczoły robotnicy. (fot.© Artur Kania)
Roztocz Varroa destructor łatwo rozpoznać – dyskowate, płaskie ciało barwy brunatnej (zależnie od wieku) wielkości główki szpilki, pokryte jest szczecinkami. Płaski kształt roztocza umożliwia dobre przyleganie do pszczół. Od dolnej części ciała odchodzą 4 pary odnóży wyposażone w przyssawki.
Między dwoma rzędami odnóży znajdują się przydatki gębowe spełniające funkcję pobierania pokarmu oraz w przypadku samców funkcję reprodukcyjną. Ciało opływowe jest nieodporne na gniecenie.
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Na pierwszej parze odnóży, wystawianej jak peryskop ponad ciało, oprócz przyssawek znajduje się dziewięć szczecinkowatych wyrostków, na których widoczne są pod mikroskopem elektronowym otworki (pory), przez które substancje zapachowe dostają się na receptory organu powonienia.
Przez czułkowanie (podnoszenie przednich odnóży), samice roztoczy reagują na bodźce czuciowe, a dotykając nimi powierzchni pokarmu badają jego smak. Odnóża te jako pierwsze biorą udział w przyssaniu się i wejściu na pszczołę. Odbierają także bodźce związane z ruchem i przepływem powietrza. Samice zupełnie nie reagują na dźwięk, ale jak wszystkie pajęczaki są wrażliwe na drgania podłoża (Dillier i inni 2001).
Samice roztoczy Varroa nie posiadają oczu, posiadają jednak światłoczuły region w okolicy centralnego układu nerwowego. Zauważono, że roztocz reaguje na światło ruchem odnóży (Kirchner 1993). Według Hoope i Ritter 1988, samice roztocza zdolne są do rozróżniania pszczół ulowych od zbieraczek. Chętniej przebywają na pszczołach ulowych ze względu na mniejszy wpływ odstraszającej wydzieliny gruczołu Nasonowa.
Według Le Conte i innych pszczoły są atrakcyjne dla roztoczy z odległości 0,5-1 cm a bodźce chemiczne (zapach), wibracyjne oraz temperatura są czynnikami stymulującymi ruch i rozmieszczenie roztocza na pszczołach w różnym wieku. W temperaturze 23°C wzrost temperatury o 1,2°C był bardziej atrakcyjny dla roztoczy niż żywe pszczoły.
Podwyższając temperaturę powietrza ponad temperaturę ciała pszczół możemy przyczynić się do obniżenia zdolności roztoczy do odnajdywania pszczół dorosłych.
Blokowanie otworków na szczecinkach odbierających wrażenia zapachowe i cieplne może uniemożliwić znajdowanie pszczół i czerwiu przez niewidomego roztocza.
Pszczoły przenoszą pasożyta do komórek z czerwiem, do innych pszczół, stanowią „bazę pokarmową” dla głodnych samic roztoczy, są miejscem grzewczym, ochronnym.
Roztocz Varroa destructor rozmnaża się wyłącznie wewnątrz zasklepionej komórki pszczelej lub trutowej. Pasożyty wchodzą do komórek prawdopodobnie przypadkowo, ponieważ stwierdzono czerw nieporażony oraz komórki takie, w których znajdowano 1, 2 lub 3 samice. Samica roztocza rozpoznaje larwę nie tylko w bezpośrednim kontakcie, ale już w odległości 4 mm od niej.
Roztocz Varroa destructor na larwie. (fot.© Artur Kania)
Skrócone komórki zawierały 2 do 3- razy więcej roztoczy niż normalne komórki (Beetsma i inni 1999).
Około dwudziestu (larwy pszczele), czterdziestu (larwy trutowe) godzin przed zasklepieniem komórek gruczoły naskórkowe larw wydzielają estry, których mieszanina stymuluje pszczoły do ich zasklepiania. Estry „okołozasklepieniowe”, oprócz stymulacji zasklepiania, wabią samice roztoczy do wejścia do komórek.
Większa ilość (5-6 razy) oraz dłuższy czas wydzielania estrów (szczególnie palmitynianu metylu (MP); oleinianu metylu (MO); linoleanu metylu (ML), linolenianu metylu (MLN) przez larwy trutowe, częstsze karmienie, większe komórki, przyczyniają się do tego, że roztocza 8-10-krotnie częściej wchodzą do komórek trutowych niż komórek pszczelich (Trouiller i inni 1994).
Dłuższy o 3 dni czas rozwoju larw trutowych, obfitość hemolimfy przyczynia się do wyjścia większej liczby dojrzalszych samic w porównaniu do samic roztoczy wychodzących z komórek pszczelich. Według niektórych naukowców larwy trutni diploidalnych wielokrotnie bardziej wabią roztocza niż larwy trutni haploidalnych, wychowywanych w rodzinach bez żadnych zabiegów.
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Fries za Kraus Velthius (1997) podaje, że tylko 4% roztoczy rozmnaża się na czerwiu przy wilgotności 79-85%. Roztocza nie rozmnażają się przy wilgotności względnej wyższej niż 80%. Optymalną temperaturą dla reprodukcji jest 32,5°C i koresponduje z temperaturą wychowu czerwiu trutowego (30-34°C). Preferencje temperaturowe zmieniają się z wiekiem roztoczy.
Roztocz bez pszczół może chronić się przed niską temperaturą i niską wilgotnością przebywając na drewnie. Wyższa wilgotność chroni roztocza przed wysychaniem. Bowen-Walker i Gunn (1998) twierdzą, że Varroa destructor jako czynnik stresogenny może stymulować zimowy wychów czerwiu i przez to namnażać się.
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Artur Kania