fbpx

NEWS:

w wydaniu tradycyjnym (papierowym) strona: 0

Maj - miesiąc decydujący o wszystkim

Kwitnąca jabłoń ozdobna
Kwitnąca jabłoń ozdobna. fot.© Krzysztof Furso

Przy obecnie utrzymywanym w naszych pasiekach pogłowiu pszczół na maj przypada najintensywniejszy okres rozwoju rodzin. Nie dotyczy to tylko tych pasiek, które dysponując późnymi pożytkami bez towarowych majowych i wczesnoczerwcowych utrzymują pszczoły kaukaskie, ich mieszańce lub niektóre linie pszczoły środkowoeuropejskiej. Rodziny pszczół kraińskich około 10 maja posiadają praktycznie zaczerwione całe gniazdo (oczywiście, jeżeli sprzyjała temu pogoda oraz dostatek pokarmu).

Aby rodziny dobrze mogły wykorzystać pożytek rzepakowy, oprócz ilości czerwiu w ulach bardzo ważna jest jego struktura, to znaczy stosunek czerwiu krytego do otwartego. Ideałem byłoby, aby czerw kryty stanowił większość (większa część przynoszonego wtedy pożytku trafi do miodni).

Rzadko jednak zdarza się tak, że pszczoły osiągają pełną gotowość do zbioru miodu towarowego na pożytek rzepakowy, a przecież w wielu okolicach jest to pożytek główny, decydujący o opłacalności pasiek. W publikacjach pszczelarskich z lat osiemdziesiątych dwudziestego wieku znajdujemy informacje o terminie zakwitania rzepaku ozimego. Przeważnie podawana była data 10 maja.

pole rzepaku
fot.© Krzysztof Kasperek

Doskonale wiemy, że obecnie praktycznie każdego roku w tym terminie rzepak jest już w pełni kwitnienia. Ba, nierzadko zdarza się, że niektórzy pszczelarze dokonują już pierwszego odbioru zasklepionych ramek z ula (dotyczy to głównie uli kombinowanych lub leżaków, gdzie nie ma możliwości dowolnego zwiększania pojemności miodni).

Jest więc jeszcze trudniej tak pokierować rozwojem rodzin pszczelich, aby już na początku maja mogły w pełni wykorzystać pojawiający się obfity pożytek. Nadal więc aktualne przy wykorzystywaniu pożytku majowego są naloty, metody z izolatorami regulujące czerwienie matek itp.

Pomimo że sezon pszczelarski zaczął się w kwietniu, a w niektórych latach w marcu, dopiero w maju pogoda pozwala na rozwinięcie skrzydeł naszym podopiecznym.

Loty stają się bardzo intensywne, a powszechnie panujący nastrój roboczy oraz potrzeba dostarczania pokarmu dla licznych larw pobudza zbieraczki do wzmożonej pracy. Rodziny, które od początku sezonu rozwijały się bardzo intensywnie lub dokonywano na nie nalotu pszczół z innych rodzin, są bardzo wrażliwe na okresowe pogorszenie pogody lub ciasnotę w ulu.

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Krzysztof Furso
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.


 Zamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"