fbpx

NEWS:

w wydaniu tradycyjnym (papierowym) strona: 0

Ochrona pszczół a środki ochrony roślin

ule
fot. © Dariusz Karwan


Napracowaliśmy się jesienią ubiegłego roku, aby pszczoły w dobrej kondycji wiosną zebrały pierwszy miód towarowy, np. z rzepaku. Cóż z naszych starań, kiedy pseudorolnicy pryskają kwitnące łany rzepaku trując wszystkie owady wokoło.

Prawdziwy rolnik nigdy nie wyjedzie w dzień pryskać kwitnącej miododajnej plantacji. Robią to tylko ci, którzy obowiązujące prawo mają za nic lub ci, którzy nie mają pojęcia o rolnictwie (mimo że posiadają setki hektarów ziemi). Czy można temu zaradzić, a jeśli tak, to w jaki sposób?

Obowiązujące przepisy prawne

Aby skutecznie chronić nasze pszczoły, trzeba najpierw poznać aktualne akty prawne i przepisy dotyczące stosowania środków ochrony roślin, usytuowania pasiek, obowiązków administracji terenowej, kodeksu cywilnego itp.

Zacznijmy jednak od najważniejszego obowiązującego aktu prawnego, jakim jest: Ustawa z 18 grudnia 2003 r. o ochronie roślin (Dz.U. z 2004 r. nr 11, poz. 94, z późn. zm.). Zawiera ona wiele artykułów związanych z używaniem środków ochrony roślin w stosunku do ochrony pszczół. Jednym z najważniejszych z punktu widzenia pszczelarzy jest art. 68., który mówi:

1. Można stosować wyłącznie środki ochrony roślin dopuszczone do obrotu oraz zgodnie z etykietą – instrukcją stosowania, ściśle z podanymi w niej zaleceniami oraz w taki sposób, aby nie dopuścić do zagrożenia zdrowia człowieka, zwierząt lub środowiska.

2. Zabiegi środkami ochrony roślin wykonuje się z uwzględnieniem stosowania w pierwszej kolejności metod biologicznych, agrotechnicznych, hodowlanych lub integrowanej ochrony roślin.

Zgodnie z ustawą z 29 czerwca 2007 r. o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich, pszczoła to zwierzę, w związku z tym art. 68 wyraźnie stanowi, iż stosując środki ochrony roślin w dzień na kwitnący łan rzepaku, wykonujący ten zabieg łamie prawo poprzez stworzenie zagrożenia życiu zwierząt – pszczół.

Ponieważ pszczoła miodna jest zwierzęciem, które prowadzi dzienny tryb życia (w dużym uproszczeniu rzecz biorąc) i jej bytność jest uzależniona od zbioru nektaru, pyłku i wody w ciągu dnia.

Dlatego art. 68. wymusza stosowanie środków ochrony roślin po locie pszczół i innych owadów zapylających. Zabieg taki musi być przeprowadzony późnym wieczorem lub w nocy.

Następny, bardzo istotny z punktu widzenia nas pszczelarzy, to art. 77., który w sposób jednoznaczny określa wymogi stosowania środków ochrony roślin:

1. Środki ochrony roślin na terenie otwartym stosuje się:

1) sprzętem naziemnym, jeżeli:

a) prędkość wiatru nie przekracza 3 m/s,

b) miejsce stosowania środka ochrony roślin jest oddalone o co najmniej 5 m od krawędzi jezdni dróg publicznych, z wyłączeniem dróg publicznych zaliczanych do kategorii dróg gminnych, i o co najmniej 20 m od budynków mieszkalnych i zabudowań inwentarskich, pasiek, plantacji roślin zielarskich, ogrodów działkowych, rezerwatów przyrody, parków narodowych, stanowisk roślin objętych ochroną gatunkową, wód powierzchniowych oraz od granicy wewnętrznego terenu ochrony strefy pośredniej ujęć wody;

2) sprzętem agrolotniczym, jeżeli:

a) jest on wyposażony w specjalne urządzenia do stosowania środków ochrony roślin oraz gdy do środka ochrony roślin zostanie dodana substancja obciągająca,

b) wilgotność względna powietrza...

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Należy również dodać, iż nie ma środka ochrony roślin, który nie byłby trucizną – dlatego podczas stosowania nawet „bezpiecznych” substancji wykonujący zabieg musi o tym pamiętać i wykonać go w taki sposób, aby środek ten zdążył wyschnąć przed lotem pszczół.

Zetknięcie się pszczoły w momencie ekspozycji takiego środka na roślinie może skutkować natychmiastową śmiercią lub skażeniem środowiska wewnętrznego ula, jeśli zdoła ona dotrzeć do gniazda.

Karencja i prewencja

Warto w tym miejscu wyjaśnić dwa pojęcia: karencji i prewencji. Karencja to okres, który musi upłynąć od zastosowania chemicznego środka ochrony roślin do zbiorów lub możności spożycia przez ludzi (np. owoców, nasion).

Natomiast prewencja, to czas, jaki musi upłynąć od wykonania zabiegu chemicznymi środkami ochrony roślin do bezpiecznego zetknięcia się z roślina ludzi i innych zwierząt, w tym pszczół i innych zapylaczy.

W omawianej ustawie jest jeszcze...

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Zalecenia ochrony roślin

Obok omawianej ustawy, warto również zapoznać się z opracowaniem wydawanym przez Instytut Ochrony Roślin – Państwowy Instytut Badawczy w Poznaniu pt. „Zalecenia Ochrony Roślin na lata ...”, gdzie w części II pt. „Rośliny Rolnicze”, widnieje zapis: „Uwagi dotyczące środków ochrony roślin w uprawach rolnych: w uprawach z kwitnącymi roślinami owadopylnymi nie wolno stosować środków ochrony roślin toksycznych dla pszczół.(…)”.

Większość środków stosowanych przez rolników na rzepaku jest skwalifikowana jako...

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Kodeks cywilny

Kolejnym istotnym dokumentem jest kodeks cywilny, na podstawie którego można dochodzić swoich praw po wytruciu pszczół.

Oto parę zapisów kodeksu: art. 415.: Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Art. 361., §1. Zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania działania, z którego szkoda wynika. §2.

W powyższych granicach w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.

Zapisy te są bardzo czytelne i raczej nie wymagają komentarza. Dopowiem jedynie, iż należy zwrócić uwagę na zapis utraconych przyszłych korzyści, ponieważ nawet w małym stopniu podtrute rodziny pszczele przyniosą mniej dochodu w porównaniu ze zdrowymi pszczołami.

Kodeks Dobrej Praktyki Rolniczej

Następnym dokumentem obowiązującym rolników jest „Kodeks Dobrej Praktyki Rolniczej”, w którym można wyróżnić takie pkt. jak:

40. Aby uniknąć niekorzystnych skutków stosowania chemicznych środków ochrony roślin dla człowieka, zwierząt i środowiska, na wykonawcę zabiegów nałożony jest obowiązek przestrzegania etykiety – instrukcji stosowania środka ochrony roślin.

41. Przed planowanym terminem przeprowadzania zabiegu ochrony roślin należy rozważyć zagrożenia w stosunku do przyrody oraz przedsięwziąć odpowiednie działania zapobiegawcze/ochronne.

42. Działania zapobiegawcze polegają na: pozostawieniu bez oprysku obrzeży pól, głównie graniczących z żywopłotami, zadrzewieniami, rowami, które są ważnym siedliskiem dla pożytecznych owadów, będących jednocześnie pokarmem dla wielu gatunków ptaków – sprzymierzeńców rolnika w ograniczaniu występowania wielu szkodników, dokładnym zabezpieczaniu i siewie na odpowiednią głębokość zaprawianego ziarna, gdyż stanowi ono...

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Dodam jedynie, iż moim zdaniem jest to wstęp do opracowania szerszego dokumentu, który powinien zawierać znacznie więcej informacji z dziedziny pszczelarstwa, prawa oraz środków ochrony roślin. Jeśli chodzi o usytuowanie naszych pasiek, to sprawa nie jest uregulowana prawnie, a jedynie przyjmuje się zwyczajowo niektóre zapisy kodeksu cywilnego.

Pasieka powinna być tak ustawiona, aby pszczoły oraz pszczelarz nie ograniczały prawa do własności innym użytkownikom i właścicielom działek, a inni użytkownicy nie ograniczali tego prawa pszczelarzowi i jego podopiecznym.

Parę rad przed sezonem oprysków

Aby uniknąć przykrych niespodzianek podczas prowadzenia oprysków przez rolników, my pszczelarze powinniśmy zadbać o nasz interes pszczelarski dużo wcześniej. Dlatego już na początku roku kalendarzowego, najpóźniej do końca marca należy w pierwszej kolejności powiadomić urząd gminy o miejscu stacjonowania pasieki.

Należy to uczynić nawet, jeśli pasieka jest stacjonarna i znajduje się w tym miejscu od lat. Wysyłamy listem poleconym za potwierdzeniem odbioru informację o ilości i typu uli, podajemy dokładny adres posesji i prosimy o powiadomienie właścicieli działek rolnych o fakcie stacjonowania pasieki.

Jest to o tyle ważne, że w ewentualnej przyszłej rozprawie sądowej truciciel może się tłumaczyć brakiem wiedzy nt. bytności pasieki w tym rejonie. Urząd gminy posiada informacje o właścicielach pól i może powiadomić wszystkich rolników o pasiekach.

Drugą sprawą, która może nam pomóc, to...

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Jak wyglądał oblot, czy pszczoły zachowywały się normalnie, czy też ich zachowanie odbiegało od normy. Cdn.

Dariusz Karwan
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.


 Zamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"