NEWS:

  • w wydaniu tradycyjnym (papierowym) strona: 0

Myśląc o ekologii

W bogatych krajach zachodnioeuropejskich, po zachwycie nowoczesnymi technologiami produkcyjnymi i przetwórczymi nastąpiło nasycenie żywnością wysoko przetworzoną. Zwrócono się więc w stronę żywności produkowanej metodami tradycyjnymi, mało intensywnymi i ekologicznymi.

alt

W ostatnich latach problem produkcji ekologicznej żywności jest coraz częściej poruszany przez różne publikacje w czasopismach specjalistycznych i popularnych. Powstały organizacje zajmujące się certyfikacją produkcji ekologicznej. Powstaje pytanie, czy jest to temat tylko modny, czy można w nim upatrywać szansy rozwoju dla pewnej grupy producentów, którzy sprostają nałożonym normom technologiczno-organizacyjnym?

Wydaje się, że taka szansa jest ze względu na rosnące zapotrzebowanie na żywność wyprodukowaną sposobami tradycyjnymi. Dotyczy to w szczególności bogatych krajów zachodnioeuropejskich, w których po zachwycie nowoczesnymi technologiami produkcyjnymi i przetwórczymi nastąpiło nasycenie żywnością wysoko przetworzoną. Zwrócono się więc w stronę żywności produkowanej metodami tradycyjnymi, mało intensywnymi i ekologicznymi.

Organizacje ekologiczne działające w Polsce potrzebują większego wsparcia organizacyjnego i finansowego, gdyż może to być właściwy kierunek rozwoju dla naszego mało intensywnego, rozdrobnionego rolnictwa z dużym potencjałem siły roboczej na wsi. Dodatkowym argumentem „za” może być naturalne, w wielu rejonach wprost dziewicze środowisko, spełniające wymagania ekologiczne bez większych nakładów.

Za mało ofensywnie podchodzimy do ekologicznej produkcji żywności, a może być to szansa dla polskiej wsi w bliskiej już konfrontacji z Unią Europejską, a może nawet nasza specjalność. Powinny być zaangażowane w większym stopniu instytucje wspomagające wieś i promujące polskie rolnictwo. Nie wystarczy ustawa sejmowa, chociaż dobrze, że jest. Za nią powinny pójść konkretne działania, a o nie jakoś trudno.

Wróćmy jednak do produkcji ekologicznej, a konkretnie przyjrzyjmy się ekologicznym sposobom pozyskiwania produktów pszczelich. Ustawa sejmowa w punktach dotyczących ekologicznego prowadzenia pasiek jest mało precyzyjna, widać, że nie była konsultowana z pszczelarzami. Na jej podstawie firmy wydające swoje certyfikaty ustalają warunki, po spełnieniu których może być wydana zgoda na produkcję z odpowiednim znakiem ekologicznym. Nie wykraczają one poza uznane międzynarodowe standardy, które były przytoczone w ostatnim numerze niniejszego kwartalnika.

Ule ze słomy

alt
Zdjęcia: Mieczysław Janik Ule ze słomy zadbane
i zakonserwowane mogą służyć przez wiele lat.
Te z prawej, wykonane przez autora, mają
kilkanaście lat. Z lewej stare ule słomiane,
przypuszczalnie mające po kilkadziesiąt lat.

Jednym z warunków produkcji ekologicznej jest posiadanie ula, który powinien być wykonany z materiałów naturalnych, a do nich zaliczamy drewno i słomę. Ul wykonany tylko z drewna jest zimny, należy zastosować izolację termiczną, także z materiałów naturalnych. O potrzebie budowy ula o odpowiednich parametrach termicznych przekonało się wielu pszczelarzy po ostatniej zimie, która spowodowała spore straty w rodzinach pszczelich. W produkcji ekologicznej dobrą izolację termiczną może stanowić tylko słoma.

Dlatego będę usilnie namawiał do większego zainteresowania się nią pszczelarzy, w szczególności tych, którzy myślą o produkcji ekologicznej. W kilku artykułach postaram się przypomnieć technikę wykonania ula ze słomy głównie za pomocą prawidła czterobocznego. Spróbuję przedstawić również kalkulację kosztów wykonania takiego ula. Dzisiaj przedstawię zalety i wady, sposoby pozyskiwania i przygotowania słomy oraz porównam jej właściwości termiczne z innymi materiałami.

Słomę o najlepszej jakości możemy pozyskać z żyta rosnącego na glebach piaszczystych. Posiada ona najlepszą wytrzymałość ze względu na dużą zawartość krzemu i jest odpowiednio długa. Powinna być zebrana w odpowiednim czasie, to jest na około 2 tygodnie przed pełną dojrzałością ziarna. Wtedy jest najbardziej trwała, nie łamie się, posiada dużą elastyczność. Najbielepszą izolacyjność posiadają źdźbła o średniej grubości, zbyt drobne i grube ją obniżają.


{f90filter REG HIDE}
{/f90filter}

[...] - treść ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

{f90filter REG HIDE}
{/f90filter} {f90filter REG HIDE} Właściwie słoma jest materiałem ogólnie dostępnym, problemem może być odpowiednia jej jakość, pozwalająca na wykonanie ula. Myślenie o ulu słomianym należy rozpocząć z pewnym wyprzedzeniem, gdyż coraz rzadziej spotyka się wielofazowy zbiór zbóż. Należy ją wcześniej zamówić, najlepiej jeszcze przed żniwami, w innym przypadku mogą być problemy nie tyle z pozyskaniem, co z jakością. Nieodpowiednia słoma znacznie obniża jakość ula, co pogarsza jego wytrzymałość i warunki termiczne. Nie powinna być ona zgnieciona, gdyż główną izolację stanowi powietrze znajdujące się w źdźbłach.


Natomiast słoma z innych zbóż posiada znacznie mniejszą wytrzymałość i jest łatwo zgryzana przez pszczoły. Do jej zalet, oprócz doskonałych warunków bytowania i swoistego mikroklimatu, należą powszechność i łatwa dostępność, znaczna trwałość nie ustępująca styropianowi, stosunkowo niska cena oraz naturalne pochodzenie materiału. Oczywiście posiada ona również wady, takie jak duża pracochłonność pozyskiwania i wykonania ula, możliwość łatwego uszkodzenia przez gryzonie czy trudności z dezynfekcją uli słomianych.

Argumenty „za i przeciw” mniej więcej się równoważą, z przewagą tych na korzyść ula ze słomy. Dotyczą one przede wszystkim warunków bytowania pszczół, które są po prostu bezkonkurencyjne. Mogą to potwierdzić wszyscy, którzy hodowali pszczoły w ulach z różnych materiałów, w tym piszący te słowa.

Wysuszona słoma powinna być odziarniona poprzez omłot lub odcięcie kłosów, a następnie wyczesana z koszulek i innych zanieczyszczeń specjalnym grzebieniem wykonanym z gwoździ wbitych w kawałek drewna. Powiązana w snopki może być przechowywana przez dłuższy czas.

W produkcji ekologicznej może być wykorzystane tylko drewno i słoma, a ta ostatnia, jak widać, ma znacznie lepszą izolacyjność niż drewno. Dlatego jest duża szansa na przywrócenie do łask zapomnianej dziś słomy. Trwałość ula ze słomy przy wykonaniu z dobrego materiału, właściwej konserwacji i prawidłowym użytkowaniu może wynieść nawet 50 lat. Jeżeli uwzględni się do tego jeszcze znakomite warunki bytowe dla pszczół, warto przemyśleć, czy nie ponieść trudów związanych z wykonaniem takiego ula.

{/f90filter}

Mieczysław Janik



Czasopismo dla pszczelarzy z pasją - Pasieka 2003 nr 3.
Zamów egzemplarz
"Pasieki"


 Zamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"


Czym jest e-Prenumerata? e-Prenumerata to pełny dostęp do książek i numerów czasopisma „Pasieka” w aplikacji mobilnej oraz w serwisie w www.pasieka24.pl Wszystkie numery czasopisma „Pasieka” oraz książek w „Biblioteczce...

Prenumerata „Pasieki” Czasopismo „Pasieka” to pismo dla pszczelarzy z pasją. Wydawane jako dwumiesięcznik w ciągu roku ukazuje się 6 numerów. Zamawów prenumeratę roczną - obejmuje...

Ostatnio dodane

Powrót do różnorodności biologicznej najprawdopodobniej zajmuje aż 75 lat Zdjęcie...

ze świata

Kobiałka Teresa , 26-03-2025

Dotacje w ramach projektu Małopolska Pszczoła Fot. Teresa Kobiałka Zarząd Województwa...

z Polski

Kobiałka Teresa , 25-03-2025

Regionalny Związek Pszczelarzy w Elblągu organizuje kurs pszczelarski Jeśli jesteście...

z Polski

Kobiałka Teresa , 25-03-2025

Jakie rośliny sadzić w pobliżu pasieki, aby zapewnić pszczołom...

Porady pszczelarskie

Wydawnictwo Pasieka, 24-03-2025

Relacja z 62. Naukowej Konferencji Pszczelarskiej w Puławach 11-12 marca...

z Polski

Kobiałka Teresa , 22-03-2025

Jak zapakować słoik miodu na prezent? Słoik miodu to nie...

Porady pszczelarskie

Wydawnictwo Pasieka, 22-03-2025

Recenzja książki „Opowieści z nawłociowej pasieki” Ewy Zawadzkiej Fot. Teresa...

z Polski

Kobiałka Teresa , 22-03-2025

62. Naukowa Konferencja Pszczelarska 11-12 marca 2025 r. odbędzie się...

z Polski

Administrator, 22-03-2025

Bułgaria i Rumunia chcą się chronić przed importem miodu...

ze świata

Wielińska Agnieszka, 22-03-2025