UWAGA! Artykuł pochodzi ze starych wydań Pasieki. Część wiedzy może być już nieaktualna. By zapoznać się z AKTUALNYMI zaleceniami weterynaryjnymi sprawdź:
Pszczelarskie kompedium wiedzy o warrozie cz. 1
Pszczelarskie kompedium wiedzy o warrozie cz. 2
Dlaczego są problemy z wyborem zarejestrowanego leku przeciwko warrozie
Pamiętaj by zawsze sprawdzić informacje w nowszych numerach "Pasieki". Wiele informacji z zakresu leczenia pszczół lub gospodarki pasiecznej uległo zmianie. Informacje zawarte w tym artykule utrzymujemy na stronie w ramach archiwizacji wiedzy pszczelarskiej.
Warroza niepokonana
Pszczelarze ze Strzelina winą za straty w swych pasiekach obarczają producenta Biowaru
Pszczelarze ze Strzelina liczą na
polubowne załatwienie sprawy.
Na zdjęciu Mieczysław Malinowski
Fot. Katarzyna Nicieja
- Jesteśmy przerażeni, spodziewamy się potężnych dla nas strat w pasiekach. Wszystkiemu winne są prawdopodobnie kompletnie nieskuteczne leki przeciwko warrozie – mówi Henryk Zychowicz, prezes Regionalnego Koła Pszczelarzy w Strzelinie, który w imieniu swych kolegów poprosił reportera „Pasieki” o interwencję.
Z kilkunastoma pszczelarzami ze Strzelina i okolic spotkaliśmy się w pasiece Mieczysława Malinowskiego, skarbnika koła. Pokazuje nam swoją zrujnowaną przez warrozę hodowlę. Otaczający ule śnieg upstrzony jest czarnymi punktami. – To chore pszczoły, które już nie zbiorą miodu tej wiosny – wyjaśnia Malinowski.
Sytuacja w innych strzelińskich pasiekach wygląda podobnie. – Nie jest to dla nas zaskoczeniem, ponieważ pierwsze zapowiedzi tragedii mieliśmy już jesienią – dodaje Henryk Zychowicz.
Nieskuteczne paski
Prezes koła wspomina, jak to w 2005 roku Polski Związek Pszczelarski wysłał do poszczególnych związków wojewódzkich informację o możliwości zastosowania w leczeniu warrozy leków. Na liście znalazły się m.in. dwa środki w postaci pasków: Biowar produkowany przez Biowet Puławy oraz inny niemiecki lek.
Różniły się ceną i spodziewaną skutecznością – pierwszy był tańszy, dzięki dofinansowaniu Unii Europejskiej, oraz posiadał dwa razy większą ilość substancji czynnej – amitrazy (400 mg). – Na nasze przekleństwo skorzystaliśmy z Biowaru, ponieważ uznaliśmy, że jest bardziej skuteczny.
Nie przypuszczaliśmy, że jego jakość będzie gorsza, przecież był to lek rejestrowany, a nawet dotowany przez Unię – wyjaśnia Andrzej Dressler, członek koła. – Co roku zaopatrujemy wszystkich swych członków w te same leki. Wcześniej zamawialiśmy...
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Biowet umywa ręce
Dr Wiesław Londzin, kierownik jedynej w Polsce Pracowni
Toksykologii Pszczół twierdzi, że o problemach dotyczących
zwalczania Varroa destructor ostrzegał odpowiednio wcześniej
na łamach „Pasieki”
Niestety, w listopadzie związek otrzymał pismo od Mirosława Grzędy, prezesa zarządu Biowetu Puławy, w którym ten pisze, że „(...) dotychczasowe badania laboratoryjne pasków i badanie czerwia na lekoodporność nie sugerują domniemanej przez panów niskiej skuteczności pasków. (...)
W związku z tym, że nie wiemy, jakie było porażenie pszczół warrozą przed założeniem pasków, nie możemy dziś powiedzieć, czy osypy roztocza Varroa destructor po pierwszym odymieniu to 5 proc. stanu wyjściowego, czy też inna wartość. (...)
Przyjęliśmy do wiadomości Państwa sugestie o niezgodnej z oczekiwaniami skuteczności naszego preparatu. Prowadzimy zakrojone na szeroką skalę dodatkowe badania mające wyjaśnić przyczynę obecności dużej ilości roztoczy w osypach po kontrolnym odymieniu uli Apiwarolem”.
Prezes Biowetu twierdzi, że jego firma otrzymuje doniesienia z różnych rejonów Polski o niewiarygodnie dużej ilości pasożytów osypujących się w rodzinach pszczelich, w których odymienia przeprowadzono przed założeniem pasków. – Przyczyn mogło być wiele – twierdzi Mirosław Grzęda. M.in. duże porażenie pszczół roztoczem Varroa destructor przed założeniem pasków.
W podobnym tonie utrzymany jest komunikat, jaki otrzymaliśmy po konferencji, która odbyła się w połowie lutego w Kamiannej: - W sezonie pasiecznym 2005, po wykonaniu przez pszczelarzy...
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Błąd producenta?
Zastanawia stanowisko Biowetu Puławy, który podpierając się autorytetem grona naukowców biorących udział w konferencji, nie chce brać odpowiedzialności za zaistniałą sytuację. Tymczasem dr Wiesław Londzin, pracownik pszczyńskiego oddziału Instytutu Przemysłu Organicznego i kierownik jedynej w Polsce Pracowni Toksykologii Pszczół, wyjaśnia, że skuteczność leku przeciwwarrozowego jest wypadkową szeregu czynników współdziałających w pasiekach.
Doniesienia różnych autorów potwierdzają, iż poza tymi czynnikami, skuteczność Biowaru była w 2005 roku niższa niż w latach poprzednich. Obserwacje prowadzone w ubiegłym roku pozwalają dodatkowo stwierdzić, że obniżona skuteczność leku nie była jednak spowodowana pojawieniem się populacji roztoczy opornych.
Członkowie Regionalnego Koła Pszczelarzy w Strzelinie oszacowali swe straty spowodowane nieskutecznym lekiem
przeciwko warrozie na 300 tys. zł
Ponieważ pierwsze symptomy tego zjawiska wystąpiły w niektórych pasiekach już w 2004 roku, dlatego ostrzegałem pszczelarzy na łamach „Pasieki” („Warroza kontratakuje”, Pasieka 2/2005, s.32-34). Pszczelarze powinni być świadomi, że w bieżącym roku na wiosnę również pojawią się w ich pasiekach poważne problemy z tego powodu. Niestety mój wcześniejszy apel pozostał niezauważony.
Pszczelarze ze Strzelina, nie znając jeszcze opinii Wiesława Londzina, postanowili...
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
KOMUNIKAT wystosowany do pszczelarzy po konferencji w Kamiannej 16 lutego 2006 roku
Zaleca się pszczelarzom, którzy w sezonie pasiecznym 2005 stosowali do zwalczania pasożyta Varroa destructor tylko jeden preparat np. Biowar (tzn. nie stosowali w okresie wcześniejszym uzupełniających metod biologicznych bądź dodatkowo późniejszego odymiania np. preparatem Apiwarol), wykonanie następujących czynności:
1. Badanie osypu zimowego pszczół w kierunku obecności w nim pasożytów Varroa destructor
Określenie liczby pasożytów Varroa destructor w osypie zimowym pozwoli na ocenę skuteczności jesiennych zabiegów zwalczania Varroa destructor i przybliżoną ocenę obecnego stanu porażenia badanych rodzin pszczelich.
W tym celu należy podczas pierwszego przeglądu pasiecznego pobrać...
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Katarzyna Nicieja