Cukier puder przeciw warrozie
Nikogo już chyba nie trzeba przekonywać, jak ważną sprawą jest, aby produkty pozyskiwane w naszych pasiekach były jak najczystsze, a szczególnie, aby nie zawierały jakichkolwiek pozostałości leków stosowanych w celu utrzymania właściwej kondycji zdrowotnej pszczół.
Fot. Jerzy Jóźwik
Powinno się więc poszukiwać takich sposobów walki z chorobami, aby ograniczyć do minimum ilość stosowanych środków farmaceutycznych. Co prawda stosowane obecnie leki przeciw warrozie z reguły podawane są już po okresie zbiorów miodu i ich pozostałości trafiają do tego produktu raczej rzadko, jednak słabą stroną takiego sposobu walki z tym pasożytem jest fakt, że może on swobodnie rozmnażać się w ulu wtedy, kiedy ze względu na zbiory miodu nie stosujemy środków chemicznych.
Walka z warrozą w takim okresie poprzez wycinanie czerwia trutowego jest jednym z najkosztowniejszych sposobów, przy pomocy których pozbywamy się pewnej ilości pasożytów z ula. Dlatego, głównie z powodów ekonomicznych, nie zalecam stosowania tej metody, zwłaszcza że jej efekty też pozostawiają wiele do życzenia.
Zamiast tego pragnę raz jeszcze przypomnieć metodę walki z pasożytem Varroa, która jest absolutnie nieszkodliwa, na którą pasożyt nie może się uodpornić i która może być stosowana zarówno w okresie zbiorów miodu, jak i dużej ilości czerwia w rodzinie oraz bez żadnych ograniczeń wynikających z okresu sezonu pasiecznego. Jedynym terminem, w jakim nie można stosować tej metody, jest okres zimowli.
Mowa tu o stosowaniu...
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Opylania ramek czerwiem odkrytym należ y unikać, gdyż pszczoły,
czyszcząc komórki, mogłyby wyrzucić także i małe larwy, które
zostały posypane.
Fot. Rafał Krawczyk
Opylania rodzin cukrem pudrem nie musimy stosować jako specjalnej czynności, tak jak wykonuje się na przykład zabiegi odymiania czy też inne sposoby leczenia. Pracując w pasiece, możemy mieć stale przy sobie pojemnik z cukrem pudrem i przy okazji wykonywania planowych prac w rodzinie posypywać pszczoły.
Cukier puder do stosowania przeciw warrozie powinien być bardzo miałki. Znajdujący się obecnie w handlu, zwłaszcza w torebkach foliowych, jest wprost idealny i nie wymaga dodatkowego przystosowywania do tego celu. Ważne jest, aby był on na tyle miałki, że kiedy się w niego dmuchnie, utworzy się tuman tak jak z mąki.
Wtedy mamy pewność, że jest on dobry. Do posypywania najlepiej użyć słoika typu twist, na który od góry przy pomocy gumki naciągniemy materiał spełniający rolę dodatkowego sitka, na przykład pończochę damską. Im mniejsze będą ziarenka cukru, tym jego działanie będzie efektywniejsze.
Za pomocą takiego słoika opylimy w ulu pszczoły siedzące na ścianach, wiszące w wolnych przestrzeniach czy siedzące na ramkach, w których nie ma czerwia otwartego. Opylania ramek z czerwiem odkrytym należy...
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Fot. Rafał Krawczyk
Osypywanie się pasożytów można obserwować, jeśli wykonamy na dennicy odpowiednie urządzenie zabezpieczające przed wyrzucaniem ich przez sprzątające ul pszczoły. Może to być drobna siatka w odpowiednim obramowaniu umieszczona około dwóch centymetrów ponad dennicą, tak aby można było po wyjęciu takiego wkładu obejrzeć dokładnie, co tam spadło.
Można wtedy przekonać się, jak działa taki zabieg i kiedy zaczynają spadać na dno pasożyty młode, jeszcze nie do końca ubarwione, a więc takie, które wyszły z komórek z czerwiem już po wykonaniu przez nas zabiegu i zanieczyściły sobie przylgi zanim zdążyły się odżywić.
Zachęcam wszystkich do stosowania cukru pudru przeciw Varroa destructor. Niedawno na forum dyskusyjnym w Internecie pszczelarze dyskutowali na ten temat, biorąc jednak jako materiał źródłowy tłumaczenia prac niemieckich i szwajcarskich.
Tak to już jest, że dopiero kiedy coś do nas dotrze...
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Zachęcam tych, którzy zdecydują się wypróbować ten sposób zwalczania warrozy w swoich pasiekach, aby podzielili się swoim doświadczeniem na łamach pism pszczelarskich wychodzących w naszym kraju.
Czesław Jung