MIT: Po rozlaniu miodu do słoików nie należy ich zakręcać, aby odparował nadmiar wody
Wciąż powszechne jest przekonanie, że po rozlaniu miodu w słoiki, powinno się je pozostawić otwarte. Niektórzy zabezpieczają je ewentualnie drobną siatką lub materiałem tekstylnym przed wtargnięciem do środka owadów. O ile kwestia zanieczyszczenia miodu mrówkami czy utopionymi pszczołami lub osami w taki sposób faktycznie może zostać załatwiona, to w przypadku wilgoci pozostawienie miodu bez szczelnej okrywy jest mocno ryzykowne, a efekt loteryjny.
Patoka jest przecież higroskopijna, więc w pewnych okolicznościach może także absorbować wodę z powietrza, a nie tylko ją oddawać. Postaram się zatem rozprawić z mitem mówiącym o tym, że pozostawienie miodu w niezakręconych słoikach przez kilka dób obniża zawartość wody w nim.
fot. Renata Łacek
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Są dwa dość powszechnie stosowane rozwiązania ułatwiające odprowadzenie wody z miodu w sytuacji, gdy pszczoły nie są w stanie zrobić tego same lub gdy pszczelarz nie ma dość czasu, by im na to pozwolić. Jedno to zastosowanie specjalistycznych osuszaczy do miodu. Urządzenia dostępne na polskim rynku wyposażone są w dolny zasobnik na miód i rotujące dyski.
Okrągłe elementy pobierają miód. Pozostaje on cienko rozpostarty na ich powierzchni, przez co suszenie przebiega szybciej. Niektóre urządzenia wyposażone są w ciepły nadmuch. To dobra opcja – takie powietrze jest suche i ciepłe, więc może w sobie pomieścić więcej wody odebranej z miodu i cały proces trwa znacznie krócej.
Doświadczenie wykonane z dehydratorem w mojej pasiece wykazało, że owiewanie miodu na dyskach powietrzem o temperaturze 45°C w ciągu 12 godzin ustabilizowało temperaturę miodu na poziomie 32°C, natomiast użycie powietrza o temperaturze 50°C podniosło ją do pułapu 35°C. To normalne wartości dla miodu pozostającego w ulach, niewpływające ujemnie na jego aktywność enzymatyczną.
Innym rozwiązaniem praktykowanym w większych gospodarstwach jest wygospodarowanie specjalnego pomieszczenia do osuszania miodu. Musi ono być wyposażone w wentylatory wprawiające powietrze w ruch, ogrzewanie oraz osuszacze powietrza. Dla szybszego efektu korpusy z miodem ustawia się na paletach, piętrując je jeden na drugim pod kątem 45°C.
[...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów
Wymienione metody osuszania miodu opisują prawidłowe sposoby wyprowadzania wody z tego produktu. Pozostawianie miodu w otwartych naczyniach w niekontrolowanych warunkach stoi z nimi w sprzeczności. Opady deszczu, nocne rosy czy mgły, czy nawet parne powietrze w upalne dni przedostające się do pracowni może sprawić, że miód w niezakręconych słoikach, zamiast polepszyć swą jakość, pogorszy się.
Michał Piątek
www.pogodnypiatek.pl
