Poznaniacy chcą zrywać bruk, by sadzić rośliny
Zdjęcie: Pixabay.
Miejsce dla owadów i ptaków, poprawienie małej retencji i obniżenie temperatury powietrza, oczyszczanie powietrza w lecie – to tylko kilka zalet ogrodów fasadowych, które chcą wprowadzić w Poznaniu członkowie Rady Osiedla Stare Miasto. Jednak by wprowadzić rośliny pnące muszą dostać pozwolenie na zerwanie części chodników.
Ogrody fasadowe to rośliny pnące, które porastając fasady budynków tworzą miejsca do życia wielu organizmom, a także pozytywnie wpływają na psychikę ludzi. Jednocześnie rośliny wykorzystywane w takich projektach nie niszczą ścian, a nawet je zabezpieczają od niekorzystnych warunków atmosferycznych – liście tworzą bowiem barierę przed deszczem, a korzenie dodatkowo osuszają fundamenty. Ściany zieleni są bardzo popularne u naszych zachodnich sąsiadów.
Rada Osiedla Stare Miasto poprosiła prezydenta Jacka Jaśkowiaka o umożliwienie odbrukowania pasa drogowego pod zakładanie niewielkich ogrodów fasadowych.
Czytaj także: PZP proponuje przesunięcie terminów koszenia łąk
– Liczymy, że Prezydent podejmie inicjatywę, której efektem będzie zarządzenie umożliwiające wprowadzenie zieleni na styku nieruchomości i chodników, która nie będzie stanowiła zagrożenia, a przyczyni się do poprawy jakości przestrzeni, wzbogaci krajobraz oraz pozytywnie wpłynie na małą retencję oraz jakość życia – mówiła radna Maria Sokolnicka Guzek, wiceprzewodnicząca Zarządu Osiedla dla Whitemad.pl – Ważnym aspektem byłoby udostępnienie części chodnika pod zieleń na zasadzie nieodpłatnego użyczenia, a umowa powinna zawierać jasne zastrzeżenia co do jakości i wielkości zieleni – by skorzystali na tym rozwiązaniu wszyscy mieszkańcy i jednocześnie nikt nie był poszkodowany – dodała radna.
Poznaniacy od dawna prowadzą ogrodniczą partyzantkę poprzez sadzenia kwiatów i krzewów na nieużytkach i zaniedbanych skwerach. Starają się dbać o otoczenie w jak najbardziej proekologiczny sposób, zakładając także przedogródki, których tradycja uprawy sięga jeszcze dwudziestolecia międzywojennego. Na te działania nie jest potrzeba zgoda miasta, jeśli tylko zostanie zachowana odpowiednia szerokość chodnika, a rośliny prawidłowo pielęgnowane.
Źródło: Whitemad.pl