Kontrola miodów 2024 – znowu dużo kar
Pszczelarze nieprawidłowo znakują miody i sprzedają zafałszowaną patokę. Inspekcja jakości przeprowadziła kontrole miodu w ramach Rolniczego Handlu Detalicznego i nałożyła na sprzedawców miodu kary.
Kontrola była ogólnopolska i objęto nią 63 producentów miodu. Nieprawidłowości stwierdzono u 36 osób (czyli ponad połowy). Sprawdzano jakość handlową patoki, zgodność z obowiązującymi przepisami i deklaracje producentów.
Analizie poddano 77 partii miodów, które łącznie miały masę 11 152 kg. Po sprawdzeniu cech organoleptycznych (smak, barwa, konsystencja, aromat) zakwestionowano jakość tylko 3 partii (3,9%). Natomiast laboratoryjna analiza fizykochemiczna 84 partii miodu wykazała nieprawidłowości w 5 partiach (6%). Cztery pochodziły z Polski, a jedna z Grecji. Natomiast analizę pyłkową przeprowadzono na 67 partiach i wykazano, że w 18 z nich (26,9%) stwierdzono nieprawidłowości. W tym przypadków również większość partii pochodziła z Polski.
Problem ze znakowaniem miodów
Pod kątem prawidłowego oznakowania miodów sprawdzono 111 partii. Kontrolerzy znaleźli uchybienia w 52 partiach.
Pszczelarze popełniają różnorodne błędy – kupujący są nieprawidłowo informowani o rodzaju i składzie miodu, kraju lub miejscu pochodzenia, a także metodzie wytwarzania. Bywa, że analiza pyłkowa nie potwierdza zawartej na etykiecie informacji o odmianie miodu. Nazwa produktu często jest też niepełna np. nie można napisać na etykiecie wyłącznie słowa miód, bez wskazania jego gatunku. Ponadto zamieszczanie na opakowaniach stwierdzeń, które sugerują jego prozdrowotne właściwości (np. zdrowy, naturalny) również jest niedopuszczalne. Na etykietach z obcym miodem (wykazała to analiza pyłkowa) pojawiały się informacje, że miód pochodzi z Polski. Zdarzali się również pszczelarze, których błędy nie wynikały z nieznajomości przepisów, lecz po prostu kłamali np. podając informację, że ich produkt został wpisany na Listę Produktów Tradycyjnych, którą prowadzi Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Uchybień było więcej. O informacjach, jakie powinny znajdować się na słoiku z miodem pisaliśmy wielokrotnie m.in. TUTAJ.
Kary
W związku z licznymi uchybieniami inspektorzy IJHARS nałożyli 20 kar pieniężnych o wartości niemal 22 tys. zł. Z czego za wprowadzenie miodów zafałszowanych nałożono 11 kar pieniężnych o sumie 13 500 zł, a za wprowadzenie na rynek produktu o nieprawidłowej jakości handlowej nałożono 9 kar o łącznej wysokości 8 316,36 zł.
Jednocześnie zostało wydanych 9 odstępstw od wymierzenia kary pieniężnej ze względu na niską szkodliwość czynu. Ponadto 15 podmiotom zakazano wprowadzenia do obrotu produktów, które nie spełniały wymogów jakości handlowej. W przypadku 10 podmiotów nakazano prawidłowe oznakowanie produktów. Natomiast na osoby odpowiedzialne nałożono 6 mandatów o łącznej kwocie 900 zł (za brak zgłoszenia prowadzenia działalności do właściwego miejscowo WIJHARS, za niespełnienie obowiązku w zakresie identyfikacji dostawców lub odbiorców żywności wbrew obowiązkowi określonemu w art. 18 rozporządzenia nr 178/2002). Ostatecznie, w efekcie kontroli, rozpoczęto 4 postępowania administracyjne i wydano 21 zaleceń pokontrolnych.